Skocz do zawartości

Szwajcaria - Wengen


SkiForum

Rekomendowane odpowiedzi

Szwajcaria - Wengen Krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka krótki opis ośrodka. Strona ośrodka: http://adresstrony.pl Położenie Dojazd Parkingi (Ilość miejsc, cena, odległość od stoku) Miejscowości (krótka charakterystyka miejscowości w jakiej znajduje się ośrodek, lub miejscowości sąsiednich) Noclegi Trasy (liczba tras, długość tras, poziom trudności, mapki) Ceny (cennik karnetów itp) Kamera online (link do strony z kamerą online na stok) Aktualne warunki (link do strony z aktualnymi warunkami) Serwis narciarski (czy jest/są serwisy narciarskie, + można coś więcej ceny, godziny itp) Instruktorzy / Opieka nad dziećmi Wyżywienie (gdzie można zjeść, jakie jedzenie, jakie ceny) Galeria zdjęć (link do galerii zdjęć z tego ośrodka)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
Nie wiem skąd nazwa Wengen w tytule? Owszem ta piękna miejscowość leży w jednym z sektorów Jungfrau Top Ski - sektorze Männlichen - Kleine Scheidegg obejmującego 110 km tras (22 km trudne, 68 km średnie, 20 km łatwe) obsługiwanych przez 1 kolejkę linową, 1 gondolową, 3 szynowe, 8 wyciągów krzesełkowych i 5 orczykowych (22 tys. os./godz.). Tu jeździmy we wspaniałej scenerii pod największą w Europie ścianą wspinaczkową Eiger. Wyzwaniem dla każdego jest zjazd najdłuższą i jedną z najtrudniejszych w Europie pucharową trasą biegu zjazdowego do Wengen, gdzie zawodnicy przekraczają prędkość 150 km/h. P1360395.JPG Nie sposób też nie wyjechać chociaż raz w życiu na Top of Europe najwyżej wyjeżdżającym pociągiem w Europie. Cała trasa wykuta została w skale, po drodze przestanek na którym można wyjrzeć przez "okno" w ścianie Eigera. A na szczycie fantastyczne widoki. Zdjęcia terenów narciarskich, mapy, info o karnetach na www.jungfrau.ch Moja opinia: Bardzo urozmaicony sektor , wspaniałe bezludne trasy w lesie prowadzące do Grindelwaldu (polecam wszystkim), trasa biegu zjazdowego Lauberhorn (chyba nie muszę reklamować, obowiązkowa pozycja dla "zawodowców"), nowa sześcioosobowa kanapa pod górą Honeeg otworzyła szerokie możliwości dla miłośników carvingu i freeridu. Moja ulubiona trasa Vixi to zjazd twarzą do lodowców pasma Jungfrau i Eigera z naturalnymi, nie zniwelowanymi stokami (trzeba być czujnym). Doskonale zratrakowane stoki, ale o naturalnej rzeźbie (hopki, jary, przeciwstoki, górki i pagórki) to podstawowa różnica pomiędzy stokami Jungfrau a np. Val di Sole Tu nie ma szans jechać "na krechę" chyba, że komuś życie jest nie miłe. Część Männlichen to prawdziwy naturalny snowpark, chociaż trasy są tu poplątane i skrzyżowania jak dla mnie bardzo niebezpieczne. Na szczęście od zeszłego sezonu stoki są opustoszałe. Oznakowanie kiepskie, ja jeżdżę na pamięć (od 5 lat) chociaż w zeszłym roku niestety poprowadziłam grupkę trasą pieszą. Fantastyczne jest to, że kolejki okrążają cały region i w końcu zawsze wszystkie trasy prowadzą do pociągu:) i to nie byle jakiego.... Najlepsza lokalizacja zakwaterowania wg mnie to Grindelwald (dostęp do dwóch sektorów Männlichen - Kleine Scheidegg i First) lub Lauterbrunnen (dostęp do dwóch sektorów Männlichen - Kleine Scheidegg i Muren-Schilthorn)

Załączone miniatury

  • IMG_4604.JPG
  • DSCN5525 Kopia.JPG
  • IMG_4593.JPG
  • P1100195.JPG
  • _DSC2605.JPG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Byłem 27.12.13 w Wengen i Grindelwaldzie po raz pierwszy i takie mam plusy i minusy jakie mogłem w jeden dzień jazdy zaobserwować:

 

Plusy:

- przejazd trasą biegu zjazdowego będącego klasykiem Pucharu Świata to fantastyczna sprawa,

- duże urozmaicenie tras, do tego na pewno trudniejszych niż w innych ośrodkach, w których byłem. Czerwona w Wengen bez porównania z czarnymi np. w Arabbie w Val di Fassa albo jak Planai w Schladming. Czarna Vixi niestety była zamknięta,

- tras do freeridu ogrom, szkoda że miałem slalomówki z sobą,

- możliwość dotarcia pociągiem na stok - urocza sprawa, niestety byłem tylko jeden dzień więc nie wiem jak z praktyką,

- widoki niesamowite!!!,

- dużo atrakcji typu: można strzelić sobie fotę z widokiem na Eiger a później ściągnąc z netu czy też filmowany zjazd po slalomie. Na wjazd kolejką wąskotorową na top of europe nie miałem czasu. Wolałem pojeżdzić.

 

Minusy:

- największy minus to tłum ludzi czekających rano aby wjechać z Grindelwaldu w górę, a byłem tak 8:15. Na pewno okres między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem jest bardzo obłożony, ale kolejka gondolowa 4 osobowa Grindelwald - Mannlichen to relikt przeszłości prawie taki jak krzesło na Goryczkowej:). Wlecze się powoli i ma stację pośrednią. Chyba szybciej byłoby wjechać kolejką wąskotorową albo od strony Wengen. Tłum rano był ogromny, a do tego spotkała mnie niespodzianka z opłatą za parking. Nie miałem franków szwajcarskich tylko kartę i euro a opłatę trzeba było wrzucić w parkomat w CHF. Mandacik za szybą nie był na szczęście ogromny:P

- w nocy był opad śniegu i żadna trasa nie była wyratrakowana. Mam wrażenie że nie ratrakowali przez kilka dni, ale w końcu Święta były:)

- był naprawdę duży tłok na trasach i przez co niebezpiecznie. Zbliżający Sylwester i alkohol dodawał odwagi niektórym aż za bardzo.

- koleś w knajpie przeliczył euro do franka jak 1:1:)

 

Ogólnie fantastyczny 1 dzień na nartach w tym roku, a gdybym wziął narty freeridowe albo przynajmniej allround a nie fisowe slalomki byłoby całkiem super. Pewnie gdybym był kolejny raz to łtwiej byłoby ogarnąć logistykę.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...