Skocz do zawartości

MTB DEATH MATCH czyli laik na rowerze ;)


Spiochu

Rekomendowane odpowiedzi

Ano właśnie - i w tym problem. Hamulce tez pewnie jakieś z dolnej półki,  Shimano BR-MT201 Hydraulic Disc czy Tektro Orion, 4-Piston Hydraulic Disc Brake szału nie robią. Jak dodatkowo tłuste tarcze to i 4 palce nie pomogą :D 

Taki to urok wypożyczalni : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 194
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

Spiochu - lubie PRECYZYJNA dyskusje - ja o hamulcach a Ty o sprzegle..

jeszcze raz powtarzam : rowery z tarczami 180/203 zwykle NIE SA taniocha...

 

Koledzy Ci już wyjaśnili kwestię rowerową.

 

Co do moich hamulców w aucie, ktoś tak wymyślił i takie są. Nie ma to nic wspólnego ze złomem.

Mnie się takie ustawienie nie podoba, ale ma też swoje zalety. Łatwiej jest precyzyjnie wyczuć, na ile mocno chcesz hamować.

 

I żeby nie było, moje auto to złom, ale nie z powodu hamulców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a na czym teraz jezdzisz?

scott genius 720 plus, czyli na oponach 2,8 cala (tylko nie ten z ostatniego roku ale zaraz z przed zmiany geometrii ramy) czyli chyba rocznik 2017

kupilem dlatego ze jako jeden z nielicznych rowerow ma blokade amortyzatora z manetki...a ja oprocz wekendowych wyjazdow w gory sporo jezdze po  malych pagorkach wiec taka blokada sie przydaje 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie, a Wy używacie tych blokad ? 

Ja mam blokadę w manetce ale prawdę mówiąc używam jej tylko przypadkowo jak się włączy przy wkładaniu roweru do bagażnika i zapomnę wyłączyć.

Niektóre rowery mają blokady przodu, tyłu i jeszcze  zmianę w zawieszeniu (Canyon Strive) ale podobno to się tak psuje, że serwis nie ma tych Shapeshifterów na stanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27,5 (ale ze to plusy to srednica zewnetrzna jest tylko nieznacznie mniejsza od 29)

Blokada jest na przod i tyl razem (czyli jednoczesnie blokujesz przod i tyl , mozna to zrobic calkowicie albo do polowy). Nie da sie zablokowac samego tylu - ale i tak bym takiej opcji chyba nie uzywal.

Jak dla mnie sprawdza sie jako rower w rozny teren , czyli i do zjazdu i na podjazd i tez na interwalowy teren.

Na drogi asfaltowe tylko sie niespecjalnie nadaje ale ich unikam jak tylko moge ..no ale nie mozna miec wszystkiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie, a Wy używacie tych blokad ? 

Ja mam blokadę w manetce ale prawdę mówiąc używam jej tylko przypadkowo jak się włączy przy wkładaniu roweru do bagażnika i zapomnę wyłączyć.

Niektóre rowery mają blokady przodu, tyłu i jeszcze  zmianę w zawieszeniu (Canyon Strive) ale podobno to się tak psuje, że serwis nie ma tych Shapeshifterów na stanie :D

W fullu uzywam jak najbardziej bo przy skoku 140 to troche buja na podjazdach/po plaskim. W zmiennym terenie (gora/doł), gdzie zjazdy sa w ciezszym terenie to blokuje/odblokowuje co chwila. Jak teren latwy to mam caly czas do polowy zablokowany. Od roku jezdze dosc intensywnie i zadnych problemow nie mam.

Mam tez rower crossowy z amortyzatorem przednim  (60 skoku) ale tam tej blokady nie uzywam bo nie widze za bardzo roznicy...no i od kiedy mam fulla to malo co na ten rower wsiadam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm...tak jak sztywniak to pewnie nie ale ja duzej roznicy nie widze. Tylko ze ja nie mam parcia na czas efektywnosc jakies stravy itp;)

Jak testowalem rozne rowery to:

- przy skoku 160 to czulem jednak ze na podjezdzie to nie to. Dla mnie to rower glownie do zjazdu.

- przy skoku 140 - bylo calkiem spoko i duzej roznicy do HT nie widzialem przy efektywnosci podjazdu

- skok 120 - subiektywnie to na podjezdzie podobnie jak 140 ale gorzej na zjezdzie.

 

Dlatego tez wzialem 140 ...ale to tylko moje subiektywne odczucia

No i pewnie tez zalezy to w duzej mierze od  modelu i ustawien samego  amortyzatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie myślę o 130 z 29' ale za mało wiem na razie by kupować ... wiem, że ludzie te Scotty chwalą. ... 

Amortyzatory to temat na doktorat :D Wiem, że wolałbym RS niż Foxa bo mój mechanik mówi,że tańsze części : )

 

Parcia na stravę w górach to absolutnie nie mam choć nie lubię być w ogonie ale w końcu dziennie taki porządny trip to z 2,5 km vertical i nie chcę, żeby bujanie wysysało mi całą energię : (                     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Parcia na stravę w górach to absolutnie nie mam choć nie lubię być w ogonie ale w końcu dziennie taki porządny trip to z 2,5 km vertical i nie chcę, żeby bujanie wysysało mi całą energię : (          

 

Jaki miałeś czas na tym podjeździe na Skrzyczne i jak się to ma do rekordów i średnich wyników?

 

Może być też inny szutrowy podjazd. Chciałbym oszacować, jaki poziom kondycji jest potrzebny, by robić podobne wycieczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie myślę o 130 z 29' ale za mało wiem na razie by kupować ... wiem, że ludzie te Scotty chwalą. ... 

Amortyzatory to temat na doktorat :D Wiem, że wolałbym RS niż Foxa bo mój mechanik mówi,że tańsze części : )

 

Parcia na stravę w górach to absolutnie nie mam choć nie lubię być w ogonie ale w końcu dziennie taki porządny trip to z 2,5 km vertical i nie chcę, żeby bujanie wysysało mi całą energię : (                     

 

2,5 verticala w gorskim terenie? grubo:) 

Czyli np w Bielsku musialbys podjechac 10-12 razy na Kozia gore (i zjechac) ...szacun:)

Nic nie kupuj, dopoki sam sie nie przekonasz jaki rower jest Ci potrzebny. 

Jest sporo wypozyczalni wiec zrob tak jak ja i odzaluj te kilkaset zlotych i kilka razy wypozycz rozne rowery. 

Tylko wtedy bedziesz wiedzial....mysle ze zadna porada z internetu nie da Ci lepszej odpowiedzi;)

Jeden zawsze bedzie lepiej zjezdzal a drugi podjezdzal, musisz znalezc zloty srodek dla siebie - i najlepiej to zrobic jezdzac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To 2,5 to nie na codzień ale wiesz jak jest, ja mam  w góry kilkaset km więc jechać taki kawał żeby zrobić przejażdżkę 1000-1500 to się jakby mija z celem, tyle to można na Mazurach wykręcić. Zresztą w górach przewyższenia znacznie łatwiej wpadają : ) A na zjazdach to i tak jestem cienki - nie chcę roweru który by mi zastąpił technikę.

W te 2,5 (umowne) wchodzą też pożarowe dojazdówki żeby się na  górę dostać - więc to musi podjeżdżać : )

Na razie mam dwa typy - jeden mi się podoba oczami a na drugim mi się dobrze jeździ :D Pierwszy zjeżdża a drugi uniwersalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To 2,5 to nie na codzień ale wiesz jak jest, ja mam  w góry kilkaset km więc jechać taki kawał żeby zrobić przejażdżkę 1000-1500 to się jakby mija z celem, tyle to można na Mazurach wykręcić. Zresztą w górach przewyższenia znacznie łatwiej wpadają : ) A na zjazdach to i tak jestem cienki - nie chcę roweru który by mi zastąpił technikę.

W te 2,5 (umowne) wchodzą też pożarowe dojazdówki żeby się na  górę dostać - więc to musi podjeżdżać : )

Na razie mam dwa typy - jeden mi się podoba oczami a na drugim mi się dobrze jeździ :D Pierwszy zjeżdża a drugi uniwersalny.

 

no ja mam tylko ciut blizej niz Ty ale powiem Ci ze z tym verticalem to mnie zaskakujesz;)

Albo masz mega moc albo myslimy o roznym terenie;) Wlasnie sobie popatrzylem na przewyzszenia np z :

- Rychleb (na gore to jakies 400m ) 6X400 = 2400. 6 razy to musialaby byc niezla wyrypa:) Mi zazwyczaj wystarcza 2-3 razy. 

- czy wlasnie 10-12 razy Kozia gora - u siebie tego nie widze

- a juz takie prawdziwe enduro np  Snieznik od strony czeskiej tylko 650 m verticala a ja w d..dostalem (no ale tam to tez sporo prowadzenia roweru)

 

Zaleta pojezdzenia na wypozyczonym sprzecie jest taka ze moze sie okazac ze zorientujesz sie ze jednak wolisz jezdzic na inne trasy...ja myslalem ze bede jezdzil glownie po jurze i w swieradowie a pozniej okazalo sie ze jednak ciagnie tez do typowego enduro i zjazdow (ale nie do downhillu)

No a taki rower kosztuje wiec naprawde warto kilka wekendow spedzic na wypozyczonych fullach aby sprecyzowac to czego naprawde chcesz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki miałeś czas na tym podjeździe na Skrzyczne i jak się to ma do rekordów i średnich wyników?

 

Może być też inny szutrowy podjazd. Chciałbym oszacować, jaki poziom kondycji jest potrzebny, by robić podobne wycieczki.

 

Od hotelu Zimnik do Schroniska 12.53 km, 701 vert czas 1:17:50 co dało średnią 9,7 km/h. Ostatnie kilka minut wypychania bo tam wjechać chyba nie można. Miejsce 140/436 (gorzej niż na Mazowszu :D ) co uważam za  sukces biorąc pod uwagę, że 3 minuty straciłem gubiąc drogę i musiałem zsiąść z roweru bo nie miałem bidonu tylko Nałęczowiankę z zakrętką :D No i tam pros-i jeżdżą trenować, z zawodowcami którzy robili tą trasę kilkadziesiąt razy trudno się porównywać. Turyści raczej nie mają stravy.

 

Zainstaluj sobie stravę - tam są segmenty i można sobie pooglądać. 

 

Myślę, że na takiej prostej dojazdówce rower typowy Enduro 150-160mm skok to wyssie dużo energii na bujanie amortyzatorem. Ale umówmy się - doświadczenie w technicznych górach to ja mam mizerne. Za to szukam czegoś na czym mógłbym bez zajechania się zrobić coś takiego: 

https://mambaonbike....mtb-na-gravelu/

https://mambaonbike....b-na-gravelach/

czy wjechać na Etnę ... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Albo masz mega moc albo myslimy o roznym terenie;) 

 

Pewnie mówimy o innym terenie, ja wliczam też dojazdówki, kręcą mnie trasy jak z linków powyżej ... 

Tak też mniej więcej wychodzi na skiturach verticala jak sie na 3 dni wyskoczy ... 

Takie ciężkie podjazdy z wypychami to i 1000 trudno zrobić. Ja lubię całodzienne jazdy - raczej nie jestem zbyt szybki, bardziej wytrzymały. Głowa jedzie : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

napisałem, że tył jest odciążany, a nie że nie jest obciążony .. przenosi się ciężar na przednie koło, inaczej idzie w górę .. i fikasz, albo drapiesz na piechotę 

 

Można próbować odciążać tył a od pewnego nachylenia nawet trzeba. Ale i tak większość masy pozostanie na tyle.

No chyba, ze podjazd łagodny i położysz się na kierownicy.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robisz odwrotnie niż każdy znany mi użytkownik HT i/lub fulla ..

blokada przodu ZAWSZE, na KAŻDYM podjeździe, lub i tył jeśli jest czas, tylne koło odciążane, 

 

zmien znajomych….oczywiscie, jezeli ktos jezdzi HT to jedyne, co mozna zablokowac, to przod - wiec blokuje sie przod. w Full suspension wiekszy efekt ergonomiczny daje zablokowanie tylu - mowie o prawdziwych podjazdach, nie na asfalcie

Przecież to przeczy zasadom fizyki.

 

Na podjeździe(szczególnie stromym), zawsze tył będzie bardziej obciążony.

 

Może jestem rowerowym laikiem, ale nawet ja miałem przypadek, że przednie koło się uniosło na podjeździe i prawie bym fiknął na plecy. ;)

czyli mimowolnie zrobiles (prawie) wheely czyli manual - nastepny stopien wtajemniczenia..


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...