Skocz do zawartości

Co sądzicie o Saalbach ? Warto tam się wybrać ?


Arek1982

Rekomendowane odpowiedzi

Na przełomie grudnia i stycznia mogę wybrać się do Saalbach. Mam też ciekawe oferty wyjazdu narciarskiego do Nassfeld, Flachau, Mayerhofen, w tych trzech rejonach już byłem. Chętnie zobaczyłbym coś nowego, czyli - Saalbach. Co Wy byście wybrali ?


Pisz do Krzych Gajowy,
on jest specem od Austrii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przełomie grudnia i stycznia mogę wybrać się do Saalbach. Mam też ciekawe oferty wyjazdu narciarskiego do Nassfeld, Flachau, Mayerhofen, w tych trzech rejonach już byłem. Chętnie zobaczyłbym coś nowego, czyli - Saalbach. Co Wy byście wybrali ?

Saalbach-Hinterglem-Leogang polecam zarówno zimą na nartach jak i latem - rowerowo.

 

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakbyś Saalbach porównał do Nassfeld lub do Mayerhofen ?

W Nassfeld nie byłem, ale patrząc na dane obu ośrodków to Saalbach to jest inna liga, zdecydowanie wyższa. Mayerhofen ma bliżej do Saalbach, ale porównywać można z całą doliną Zillertal - i tu już jest kwestia do dyskusji. Moim zdaniem Saalbach jest lepsze, bo jest całe połączone trasami narciarskimi (to jest obiektywne), no i mnie osobiście dużo bardziej się podoba (subiektywna ocena).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak uważasz ?

 

Bo od paru lat systemy dośnieżania są mobilne, instaluje się je tam gdzie trzeba. W ciągu maks 3 dni robią trasę (a nawet cały ośrodek). A jak nie ma warunków do produkcji śniegu (temperatura) to potrafią ciężarówkami (widziałem to właśnie w Saalbach) przewozić go z miejsc gdzie uda się wyprodukować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo od paru lat systemy dośnieżania są mobilne, instaluje się je tam gdzie trzeba. W ciągu maks 3 dni robią trasę (a nawet cały ośrodek). A jak nie ma warunków do produkcji śniegu (temperatura) to potrafią ciężarówkami (widziałem to właśnie w Saalbach) przewozić go z miejsc gdzie uda się wyprodukować.

Biuro Bergbahnen Saalbach Hinterglemm twierdzi, że 90 % terenu narciarskiego są wstanie naśnieżyć. Uważam, że jest to dobry wynik.

Pocieszyłeś mnie, że potorfia radzić sobie w trudnych warunkach. Może nie będę żałował swojego wyboru.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biuro Bergbahnen Saalbach Hinterglemm twierdzi, że 90 % terenu narciarskiego są wstanie naśnieżyć. Uważam, że jest to dobry wynik.

Pocieszyłeś mnie, że potorfia radzić sobie w trudnych warunkach. Może nie będę żałował swojego wyboru.  

Jedziesz w kwietniu czy w maju??

Z pytań o śnieg wnioskuję, że się troszkę o grubość pokrywy obawiasz ...

Jeśli mam rację, to proponuję kwiecień, zostało jeszcze pół miesiąca .

W praktyce 5 dni, bo ostatnie 3 czy 4 czynne trasy nad Leogang są czynne do Lanego Poniedziałku włącznie. 

Warto się pospieszyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedziesz w kwietniu czy w maju??

Z pytań o śnieg wnioskuję, że się troszkę o grubość pokrywy obawiasz ...

Jeśli mam rację, to proponuję kwiecień, zostało jeszcze pół miesiąca .

W praktyce 5 dni, bo ostatnie 3 czy 4 czynne trasy nad Leogang są czynne do Lanego Poniedziałku włącznie. 

Warto się pospieszyć.

Nie,  jadę tam 28.12.19.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie,  jadę tam 28.12.19.

To będzie śnieg albo go nie będzie. W tym roku w grudniu chodziło tylko kilka tras w najwyżej położonych odcinkach. Było za ciepło żeby naśnieżyć. W tamtej części Austrii często śnieg zaczyna porządnie padać dopiero na 3 króli. Rezerwowo zostaje Kizsteinhorn pod warunkiem, że nie wieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak było w tym sezonie (2018), ale dwa (2016) i trzy sezony temu (2015) rozpoczynałem jazdę właśnie w Saalbach i mimo że był to początek grudnia, działały wszystkie trasy aż do samego dołu.

Trzeba przyznać że w S-H bardzo dbają o przygotowanie podłoża (trawa dosłownie jak na polu golfowym, brak kamieni, brak skał) i wystarcza im 15 cm śniegu żeby otworzyć dany stok. Dodatkowo właśnie w Saalbach byłem świadkiem tego o czym pisał wyżej Wujot - gdby było za ciepło na armatki to produkowali śnieg w namiocie na parkingu i rozwozili go ciężarówkami na stok. Moim zdaniem staną na głowie żeby cały ośrodek działał na święta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak było w tym sezonie (2018), ale dwa (2016) i trzy sezony temu (2015) rozpoczynałem jazdę właśnie w Saalbach i mimo że był to początek grudnia, działały wszystkie trasy aż do samego dołu.

Trzeba przyznać że w S-H bardzo dbają o przygotowanie podłoża (trawa dosłownie jak na polu golfowym, brak kamieni, brak skał) i wystarcza im 15 cm śniegu żeby otworzyć dany stok. Dodatkowo właśnie w Saalbach byłem świadkiem tego o czym pisał wyżej Wujot - gdby było za ciepło na armatki to produkowali śnieg w namiocie na parkingu i rozwozili go ciężarówkami na stok. Moim zdaniem staną na głowie żeby cały ośrodek działał na święta.

Od pięciu lat jeżdżę na narty w okresie miedzy Bożym Narodzeniem a Sylwestrem .  W tym okresie bywałem dwa razy w Flachau, dwa razy w Nassfeld i raz w Hauser Kaibling. Zawsze było 85-90% otwartych stoków.  Wydaję mi się, że w tym okresie, ze względu na duże zainteresowanie turystów , Austriacy, zawsze staną na wysokości zadania i dobrze przygotują stoki. 
Oby tak było i tym razem.

tak ogólnie , polecasz Saalbach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...