Skocz do zawartości

Jazda w glebokim sniegu(na slalomkach)


fredowski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

Ten drugi tak. Pierwszego wcześniej nie widziałem.

 

A z GS miałeś z jakiegoś treningu na tykach w Alpach. Rozstawienie było dość ciasne i trening chyba jesienią.

 

 

Ten ? Strasznie kopiące były te deski na filmie :) Po zmianie na dłuższe było znacznie lepiej i szybciej ale tez była to moja wina bo za bardzo zostawałem na tyłach   :D


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ten ? Strasznie kopiące były te deski na filmie :) Po zmianie na dłuższe było znacznie lepiej i szybciej ale tez była to moja wina bo za bardzo zostawałem na tyłach   :D

 


Tak, ten. Według mnie bardzo dobra jazda. Może czasem trochę gdzieś rzuciło ale widać że to aktywne skręty a nie zwożenie się. No i całkiem szybko się zbierasz między bramkami. 


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak, ten. Według mnie bardzo dobra jazda. Może czasem trochę gdzieś rzuciło ale widać że to aktywne skręty a nie zwożenie się. No i całkiem szybko się zbierasz między bramkami. 

 

Cześć

Ja mogę tylko napisać: Więcej filmów z Twoja jazdą Master bo to jest cel dla narciarza amatora a nie przypadkowe zwożenie tyłka (choćby nie wiem jaki dawało fun) albo asekuranctwo na maksa jak moje stokowe wypociny.

Pozdrowienia serdeczne


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pseudo narciarskie konkursy na ilość (rozpaczliwych) skrętów czy też kto szybciej założy buty mnie nie interesują.

 

Na nartach są w zasadzie dwa rodzaju zawodów: na czas lub na lajny (bardziej "ja tego nie zjadę??!" niż punktowane wrażenia jury)

 

Albo na jedno i drugie :) 

 

Wracając do tematu wątku - w głębokim śniegu na wszystkim poza slalomówkami. Brak rockera bardzo nieprzyjemnie ściąga narty na boki.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz rozwinąć? Nie bardzo rozumiem.  W gigantkach czy nartach skiturowych niczego takiego nie zaobserwowałem.

 

W nartach race'owych najszersze miejsce narty jest kilka centymetrów od dziobu (żeby maksymalnie wydłużyć krawędź), co oznacza prawie całkowity brak rockera, jedynie krótki nosek.Taka narta jest wciągana pod śnieg i wymaga dodatkowej uwagi i zaangażowania (pełne odciążanie), żeby jej na to nie pozwalać.

2016-Race-Skis-at-Peak-Ski-Shop-1.jpg?re

Narty skiturowe i freeride'owe mają długi rocker (nawet do 25% długości - rocker tył/przód, skracający efektywną krawędź) do tego zwężany, żeby narta sama wychodziła ponad śnieg. Tu wystarczy przechylenie kolan i narty jadą gdzie trzeba.

W Dalaughiri jest wręcz "zaznaczony" na czarno. 

Dynafit-Dhaulagiri_ordinary_femhundre.jp

Wiem bo kiedyś kupiłem jakieś niby allmountainy, Atomic Nomad Blackeye - niby z rockerem, ale talia wcięta prawie aż na nosek. Miały być na tury w szrenie i zalodzenia (wąska talia 80mm, duży camber), ale się na nich męczyłem w luźnym śniegu i wcale nie zmartwiłem jak się rozwarstwiły i poszły do kosza.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Narty skiturowe i freeride'owe mają długi rocker (nawet do 25% - rocker tył/przód) , żeby narta sama wychodziła ponad śnieg. Tu wystarczy przechylenie kolan i narty jadą gdzie trzeba.

 

A słyszałeś o nartach skiturowych/freeridowych bez rockera?  Dalej nie napisałeś wyjaśnienia, jak narta bez rockera ucieka na boki bo tego nie rozumiem.  To że łatwiej grzęźnie jest oczywiste.
237.jpg

256_8519.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzęźnięcie to jest pryszcz - fajniej się płynie na szerokich nartach w puchu, ale w luźnym śniegu problem stanowić będzie skręt, a nie jazda prosto.

Jak grzęźniesz to znaczy, ze jedziesz za wolno :)

 

Wg moich doświadczeń najgorsze jest taliowanie kończące się tuż przy nosku - pod koniec zakrętu narta nie chce zmieniać kierunku bo trzyma zakręt. I trzeba jej pomóc.

 

Narty skiturowe bez rockera? - chyba obecnie nie spotykane. Mam Blizzardy Expedition - może nie mają klasycznego rockera, ale mają po prostu długi nosek (to chyba nazywają tip rocker). Punkt styku złożonych nart to ok.20cm od dziobów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu wątku - w głębokim śniegu na wszystkim poza slalomówkami. Brak rockera bardzo nieprzyjemnie ściąga narty na boki.

Nie dotyczy puchu.

W glebokim sniegu na wszystkich nartach. Przy zapadajacych sie w snieg musisz byc nad nartami, (moge rozwinac).

Brak rockera nie sciaga nart na boki. Moje pierwsze narty freeridowe Fischer watea nie mialy rockera. 

Rocker umozliwia/wspomaga jazde narciarzom o slabszej kondycji i co za tym idzie slabszych umiejetnosciach  nic wiecej

Sa tu narciarze co jezdzili  w glebokim sniegu na "olowkach" bo nie bylo albo nie mieli nart szerszych (ja)

Tak samo bez rockera, na slalomkach i wszelkich roznych nartach, tylko wtedy trzeba PRACOWAC aby utrzymac sie nad nartami.

Wyzsza szkola jazdy, moze najwyzsza to jazda w glebokim sniegu z dziobami nie wychodzacymi nad snieg. (nogi ze stali)

 

Ps. nie jestem na 100% pewny ale jezdzilem na nartach co w talii byly najszersze,

wiec nie ma co sie rozpisawac nad taliowaniem

W Kanadzie masz tyki wybor nart freeridowych, ze mozna oczoplasow dostac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak samo bez rockera, na slalomkach i wszelkich roznych nartach, tylko wtedy trzeba PRACOWAC aby utrzymac sie nad nartami.

Wyzsza szkola jazdy, moze najwyzsza to jazda w glebokim sniegu z dziobami nie wychodzacymi nad snieg. (nogi ze stali)

Uczyłem się jazdy w puchu w latach 90-tych na elanach taliowanych 120-65-90. Obecnie nie ma za bardzo dla mnie nart na których nie zjadę ładnym esem czy powder8 w luźnym śniegu.

Ale jak ktoś chce się pomęczyć to może i na biegówkach.

 

Ja piszę na jakich nartach się najlepiej jeździ w luźnym śniegu, a nie najtrudniej.

Zrobiłem na tych Atomicach Nomad Blackeye turę z Liliowej Przełęczy do Cichej przez Gładką Przełęcz do D5S i nie zmartwiłem się jak wylądowały w koszu.

 

W nartach pod tury liczy się głównie uniwersalność.

Jeśli męcząca jest na nich jazda w puchu, albo nie trzymają na szreni, albo męczą na podejściach, albo są mało zwrotne - to się wybiera takie, z którymi nie ma tych problemów lub są zminimalizowane według potrzeb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...