Skocz do zawartości

Jazda w glebokim sniegu(na slalomkach)


fredowski

Rekomendowane odpowiedzi

Menda znalazla moj film sprzed 10 laty. Glupia nie wiedziala, ze to film pogladowy

https://youtu.be/YqT-vCBASX4

 

Jazda na twardych krotkich nartach a takie sa slalomki powoduje zapadanie sie nart nawet po kolana.

Odchylenie nie jest skuteczne bo narty zostaja pod sniegiemi nie daja sie wprowadzic w skret.

W takich sytuacjach robimy skret na 2 razy

Najpierw wyrywamy narty na snieg i dopiero wtedy wykonujemy juz z latwoscia zamierzony ewolucje.

Film za dobry nie jest ale 2 fazy skretu mozliwe do przesledzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ale to nie jest głęboki śnieg .tak twoim slangiem popierdółka taka

i ty jestes instruktorem narciarskim? chyba jak wiekszosc skiforumowych z tz. "lapanki" w 3 lata od zera do instruktora.

Inaczej jeszcze piszac "narciarz jednej gorki". Szukasz podobnej sobie publiczki jednej dluzszej (400m) oslej laczki.

Zamiast podjac temat: skret na 2 tempa, piszesz o popierdolkach sniegowych i dostajesz nawet dzieksy od podobnych narciarskich troglodytow.

Jechales kiedys w glebokim sniegu?  watpie bo moglbys tylko na "slalomkach"  od kilku lat powstala na masowa skale produkcja nart miekkich, szerokich

z rockerem, zeby nie meczyc sie wyrywaniem slalomek z glebokiego sniegu.

Ja nie potrzebuje sie chwalic. Zawisc zaslania tobie oczy i uszy.

Wolisz czytac co napisala glupia menda - narciarski chalupnik jednej gorki.

Jazda w puchu to jest pryszcz i gadam tylko o min. 40 skretach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ty jestes instruktorem narciarskim? chyba jak wiekszosc skiforumowych z tz. "lapanki" w 3 lata od zera do instruktora.

Inaczej jeszcze piszac "narciarz jednej gorki". Szukasz podobnej sobie publiczki jednej dluzszej (400m) oslej laczki.

Zamiast podjac temat: skret na 2 tempa, piszesz o popierdolkach sniegowych i dostajesz nawet dzieksy od podobnych narciarskich troglodytow.


Ja nie potrzebuje sie chwalic. Zawisc zaslania tobie oczy i uszy.

Wolisz czytac co napisala glupia menda - narciarski chalupnik jednej gorki.

 

Tak tylko cytuję dla potomnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Menda znalazla moj film sprzed 10 laty. Glupia nie wiedziala, ze to film pogladowy

https://youtu.be/YqT-vCBASX4

 

Jazda na twardych krotkich nartach a takie sa slalomki powoduje zapadanie sie nart nawet po kolana.

Odchylenie nie jest skuteczne bo narty zostaja pod sniegiemi nie daja sie wprowadzic w skret.

W takich sytuacjach robimy skret na 2 razy

Najpierw wyrywamy narty na snieg i dopiero wtedy wykonujemy juz z latwoscia zamierzony ewolucje.

Film za dobry nie jest ale 2 fazy skretu mozliwe do przesledzenia

 

I właśnie dlatego tak się nie jeździ w głębokim śniegu  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto się lubi, ten się czubi.

Trochę inaczej rozumiem pojęcie "czubi się", można się droczyć, ale wyzywanie od mend, troglodytów, czy potomków NKWD-stów raczej nie mieści się w tej definicji. Krotki wypad na narty pozwala złapać odpowiedni dystans do małych, zakompleksionych, z przerośniętym ego człowieczków :). To co jeszcze tydzień temu mnie irytowało, teraz mnie śmieszy. Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ty jestes instruktorem narciarskim? chyba jak wiekszosc skiforumowych z tz. "lapanki" w 3 lata od zera do instruktora.

Inaczej jeszcze piszac "narciarz jednej gorki". Szukasz podobnej sobie publiczki jednej dluzszej (400m) oslej laczki.

Zamiast podjac temat: skret na 2 tempa, piszesz o popierdolkach sniegowych i dostajesz nawet dzieksy od podobnych narciarskich troglodytow.

Jechales kiedys w glebokim sniegu?  watpie bo moglbys tylko na "slalomkach"  od kilku lat powstala na masowa skale produkcja nart miekkich, szerokich

z rockerem, zeby nie meczyc sie wyrywaniem slalomek z glebokiego sniegu.

Ja nie potrzebuje sie chwalic. Zawisc zaslania tobie oczy i uszy.

Wolisz czytac co napisala glupia menda - narciarski chalupnik jednej gorki.

Jazda w puchu to jest pryszcz i gadam tylko o min. 40 skretach.

 

Człowieku co się z tobą dzieje. Ja w twoim kierunku nie robię żadnych wycieczek - może kiedyś ale to było dawno i z tego co pamiętam przeprosiłem. Wielokrotnie dałem ci znać że szanuję twoje zdanie jednakże to co teraz zrobiłeś jest poniżej pasa. Prowadzisz od dłuższego czasu specyficzna formę rozmowy (z wszystkimi) polegającą na chamskim komentowaniu przy jednoczesnej pozie wszechwiedzącego narciarza i jest ok pod jednym warunkiem masz nie przeciętna wiedzę i wyjątkowe umiejętności (zastanów się czy faktycznie tak jest) co oczywiście nie powoduje że takowa dyskusja z twojej strony przestaje być chamska. Nie jestem żadnym slalomistą - w dalszym ciągu uważam że najlepsze dla mnie narty to GSy.

Czy da się jeździć na krótkich nartach w głębokim śniegu - oczywiście że tak - wymaga to specyficznej techniki, dużej "miękkości" ruchu, wyczucia śniegu a w zasadzie jego nośności, zachowania stałej prędkości i rytmiki skrętu.

Mimo wszystko serdecznie pozdrawiam

Adam - ins....coś tam z oślej łączki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o czym tu dyskutować? W taki śnieg na slalomkach się nie wjeżdża, grozi to co najmniej połamianiem obu goleni.

 

To jak masz źle ustawione wiązania. W dobrze ustawionych wiązaniach fikniesz tylko kozła w śnieg :)

 

Tak FYI - standardowe narty skiturowe dobiera się na 10-15cm poniżej wzrostu (160-170), taliowanie średnio 110-70-100.

Slalomówki mają bardzo podobne taliowanie, różnią się brakiem rockera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fredowski - może nie zauważyłeś ale nikt nie kwestionuje twoich umiejętności, rozbieżności dotyczą formy twojego "przekazu" (rozmowy).

Jazda w puchu bardzo mi się podoba.

To jakis matrix. 

Czytaj post 1.   film pogladowy.

Adam sie wtraca ze to popierdolka a nie gleboki snieg, 2 dzieksy znaczy ze cala trojka tak mysli.

Oberwalo sie Adamowi(jeszcze nie przeprosilem) tam sa wazne tresci i wywalilem jako przeciwage jazde w puchu.

Siwir jedzie na slalomkach! to jest najwazniejsze.

Trasa jest trudna  nie wiem ile przejechalismy zanim Hubert nas zobazcyl, to Sonnenhang (11a) na Tuxie.

Potem te durne komentarze co niektorych. W domysle instruktorow narciarskich.

Film zatytuowany " muldy" pokazuje jak muldy wygladaja i czego w zadnym wypadku nie wolno robic.

Ten gosciu byl w zyciu 2 tyg. na nartach ale nauczyl sie wiecej jak w Koszalkowie przez 5 lat

Nastepne wpisy katastrofa itd. (kropka).

 

ps.Pochwaly prosze kierowac do innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawne lata. Kit do kolan orczyk BEFAMY w Sopotni  i ślad na zapałkach o 30 cm. dłuższy niż narty, Smig. Potem pobiegł na Miziową, aby dziecią przetrzeć tasę na drugi dzień. Jak dorwał skitury na Miziowej na dyżur był szybszy niż ja orczykiem. Do dzisiaj jest w GOPR. Mundek Edmund Górny. Na każdych klepkach da się, jeśli ktoś potrafi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

fredowski - może nie zauważyłeś ale nikt nie kwestionuje twoich umiejętności, rozbieżności dotyczą formy twojego "przekazu" (rozmowy).

Jazda w puchu bardzo mi się podoba.

 


Fredo atakuje na forum tylko tych, z którymi na nartach nie ma szans. Jego umiejętności są bardzo przeciętne a jak na "miszcza" to żenująco słabe. Poznałem setki narciarzy, jeżdżących dużo lepiej od niego i żaden nie uważał się za mistrza stoków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach



Fredo atakuje na forum tylko tych, z którymi na nartach nie ma szans. Jego umiejętności są bardzo przeciętne a jak na "miszcza" to żenująco słabe. Poznałem setki narciarzy, jeżdżących dużo lepiej od niego i żaden nie uważał się za mistrza stoków.

Chcesz mi dokopac w spolce z przydupasami? Nie masz szans ale probuj nawet sie jak czytasz odzywam. W sl nie startuje i juz nie bede o czym cie powiadomilem. Na rywalizacje w helmissimo zaprosilem- wymiekles. Mozesz sie ze mna zmierzyc na ilosc skretow bez zatrzymania. Zacznij cwiczyc. Jak dojdziesz do 400 to daj znac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Mozesz sie ze mna zmierzyc na ilosc skretow bez zatrzymania. Zacznij cwiczyc. Jak dojdziesz do 400 to daj znac.

 

 A tak zapytam z ciekawości, czego wyznacznikiem będzie te 400skretów ? Pytam bez złośliwości, żeby nie było bo bardziej wskazywaoby to na kondycję/możliwosc wytrzymania tylu skretów za "jednym zamachem".

Bo jesli chodzi o technikę jazdy to chyba lepiej wybrać inny sposób pokazania umiejętnosci np zjazd na jednej narcie z wiekszej górki (Dzikowiec ?)  :) Tego chetnie sam bym sie podjął :) Oczywiscie nie musi byc czysto na krawedzi w górnej części stoku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak zapytam z ciekawości, czego wyznacznikiem będzie te 400skretów ? Pytam bez złośliwości, żeby nie było bo bardziej wskazywaoby to na kondycję/możliwosc wytrzymania tylu skretów za "jednym zamachem".
Bo jesli chodzi o technikę jazdy to chyba lepiej wybrać inny sposób pokazania umiejętnosci np zjazd na jednej narcie z wiekszej górki (Dzikowiec ?) :) Tego chetnie sam bym sie podjął :) Oczywiscie nie musi byc czysto na krawedzi w górnej części stoku :)


Jasne, że wytrzymałościowka. Ja w połowie Helmissimo zmiarkowalem sie, że sztuką dojechac nie bić rekordy prędkości. Miałem łatwo, bo przed zawodami. Potem powtórka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...