Skocz do zawartości

Volkl RTM, Code (obecnie Deacon)...


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, pytanie do dobrze zorientowanych sprzętowo. Który z wymienionych modeli bardziej odpowiedni dla ambitnego-początkującego (przyjąłem, że RaceTiger, to za wysokie progi z powodu chyba bardziej slalomowego i sportowego stylu jazdy)

 

48latek

175cm

80kg

Poziom skali według forum ale i logiki 3 (nie jeżdżę pługiem ale i nie po czerwonych, cel niebieskie i nauka/doskonalenie)

Rekreacja

Z racji umiejętności - ograniczanie prędkości

Jazda po trasach

Skręt -  zdecydowanie wolę średni/długi niż krótki/średni

But flex 100

 

Czy mogę prosić o podanie alternatywnych modeli innych firm?. 

 

Chciałbym w tym roku kilka razy wypożyczyć coś z ewentualnie poleconych modeli (przyjmuję, że długość 168-170 jest dla mnie).

 

P.S.

Oszczędźmy sobie tekstów typu "durny jesteś, beznadziejnie jeździsz, nie wiesz co chcesz" itp. Najzwyczajniej jeśli wątek kogoś denerwuje - zignorować

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

nie przejmuj sie debilnymi komentarzami, wybieraj sensowne:

innych frim nie znam - Deacon raczej na solidnie ubite szlaki, RTM (tez w zaleznosci od szerokosci) bardziej w strone miekkich sniegow, chociaz na twardym doskonale sobie radza - bardzo wszechstronna narta

dlugosc prawidlowa

Na ten moment przyjmuję (nie jestem pewien czy prawidłowo), iż okolice 75 pod butem są czymś co pozwoli pogodzić trasę z twardym i luźniejszym śniegiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, pytanie do dobrze zorientowanych sprzętowo. Który z wymienionych modeli bardziej odpowiedni dla ambitnego-początkującego (przyjąłem, że RaceTiger, to za wysokie progi z powodu chyba bardziej slalomowego i sportowego stylu jazdy)

 

48latek

175cm

80kg

Poziom skali według forum ale i logiki 3 (nie jeżdżę pługiem ale i nie po czerwonych, cel niebieskie i nauka/doskonalenie)

Rekreacja

Z racji umiejętności - ograniczanie prędkości

Jazda po trasach

Skręt -  zdecydowanie wolę średni/długi niż krótki/średni

But flex 100

 

Czy mogę prosić o podanie alternatywnych modeli innych firm?. 

 

Chciałbym w tym roku kilka razy wypożyczyć coś z ewentualnie poleconych modeli (przyjmuję, że długość 168-170 jest dla mnie).

 

P.S.

Oszczędźmy sobie tekstów typu "durny jesteś, beznadziejnie jeździsz, nie wiesz co chcesz" itp. Najzwyczajniej jeśli wątek kogoś denerwuje - zignorować

Z góry dziękuję za pomoc.

Fajny post, konkretny.

 

Ja na Twoim miejscu nie celowałbym w linię Code - dla mnie narta z 2 rockerami to o minimum 1 za dużo, a i nauki nie przyspieszy, wbrew pozorom.

 

NIe masz też powodu bać się Volkla SC, bo to nie slalomka ale usportowiony allround.

W tej grupie masz sporo innych nart wartych zastanowienia, przykładowo : rosół  pursuit 600 lub 700, nordica serii GR 76 , elany amphobio 12 itepe, słowem wybór potężny.

 

A ogólnie, to moim zdaniem brak przedniego rockera polepsza nartę, więc możesz rozważyć także np. kastle RX12  / 168  o fajnym taliowaniu, stabilne i dynamiczne czy też model MX74 tej samej marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ten moment przyjmuję (nie jestem pewien czy prawidłowo), iż okolice 75 pod butem są czymś co pozwoli pogodzić trasę z twardym i luźniejszym śniegiem. 

Cześć

Aby być uczciwym trzeba napisać, że tego typu wybory nie mają sensu. Nie kieruj się centymetrami czy milimetrami bo nie ma to żadnego znaczenia. Nigdy nie dobierzesz sobie narty idealnie do warunków a wtedy będziesz miał w podświadomości głos, że: "No tak, nie idzie mi bo za mało/dużo pod butem itd.". Nie tędy droga. Weź nartę, która Ci się podoba około 170 cm najlepiej bez rockera, najlepszą na jaką Cie stać ale nie z grupy race.

Jeżeli chcesz sobie próbować różnych nart (bardzo fajne i wiele dające edukacyjnie założenie) to nie koncentruj się na jakimś jednym typie nart czy wymiarach ale próbuj różnych, tak właśnie różnych celowo. Staraj się zrozumieć na czym polegają Twoje odczucia w jeździe, różnice w tych odczuciach i staraj się adaptować technikę do narty a nie nartę do warunków ( bo tego nie da się zrobić). Pamiętaj jednym z podstawowych elementów oceny narciarza jest uniwersalność jego techniki i umiejętność jak najszybszej adaptacji techniki do warunków czy sprzętu.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Piszę na forum od niedawna, czytam długo, na nartach jeżdżę bardzo długo (i skrętem i czasowo, hehe). Mitka zawsze dobrze poczytać, choć nie zawsze pisze w zgodzie z moimi doświadczeniami. Sugeruję, żeby ten post był przez jakieś boty automatycznie dodawany jako pierwszy pod pytaniami o wybór nart. W punkt. O sorry. Jako drugi. Pierwszy to oczywiście „najpierw buty. Buty najważniejsze”. Wiadomo że fajnie jest podyskutować i poczytać opinie o danym modelu desek. To istota, serce i dusza forum;) Sam skorzystałem. Poza tym to bardzo relaksująca i pouczająca lektura. Mitek jednak wskazał szeroką perspektywę. Bardzo niedoceniana rada: „bierz te które ci się podobają”. Serio piszę. Sent from my iPhone using Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Aby być uczciwym trzeba napisać, że tego typu wybory nie mają sensu. Nie kieruj się centymetrami czy milimetrami bo nie ma to żadnego znaczenia. Nigdy nie dobierzesz sobie narty idealnie do warunków a wtedy będziesz miał w podświadomości głos, że: "No tak, nie idzie mi bo za mało/dużo pod butem itd.".

 

Mitek, zakładam, iż moja technika jest słaba. Przyjąłem zatem, że im węższa narta tym łatwiej wprowadzić mi ją będzie ze skrętu w skręt. Dodatkowo zakładam jazdę z jak największą iloscią godzin w ciągu dnia i w kraju. To myślę niesie ryzyko nienajlepiej przygotowanych tras, więc chciałbym coś uniwersalnego (aby na twardym dobrze pracowało ale i na miększym się wybroniło)

 

Nie tędy droga. Weź nartę, która Ci się podoba około 170 cm najlepiej bez rockera, najlepszą na jaką Cie stać ale nie z grupy race.

 

Cholercia tyle tego naprodukowali, że sporo jest tych ładnych, ale może faktycznie do butów sobie dobrać ;)

 

Jeżeli chcesz sobie próbować różnych nart (bardzo fajne i wiele dające edukacyjnie założenie) to nie koncentruj się na jakimś jednym typie nart czy wymiarach ale próbuj różnych, tak właśnie różnych celowo. Staraj się zrozumieć na czym polegają Twoje odczucia w jeździe, różnice w tych odczuciach i staraj się adaptować technikę do narty a nie nartę do warunków ( bo tego nie da się zrobić). Pamiętaj jednym z podstawowych elementów oceny narciarza jest uniwersalność jego techniki i umiejętność jak najszybszej adaptacji techniki do warunków czy sprzętu.

Pozdrowienia serdeczne

 

No zamysł spoko tylko chcę go maksymalnie czasowo skrócić :). Przyjąłem, że dobre narty(testowe) to koszt 60-50 za dzień czyli 12 dni to 720 zeta.  16 dni - 960 pln to połowa budżetu na potestowe RaceTiger SL czy nowe wyprzedażowe Code lub nawet blisko promocyjnych cen na RTM 76 (trzymając się firmy Volkl).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cześć

Aby być uczciwym trzeba napisać, że tego typu wybory nie mają sensu. Nie kieruj się centymetrami czy milimetrami bo nie ma to żadnego znaczenia. Nigdy nie dobierzesz sobie narty idealnie do warunków a wtedy będziesz miał w podświadomości głos, że: "No tak, nie idzie mi bo za mało/dużo pod butem itd.".

 

Mitek, zakładam, iż moja technika jest słaba. Przyjąłem zatem, że im węższa narta tym łatwiej wprowadzić mi ją będzie ze skrętu w skręt. Dodatkowo zakładam jazdę z jak największą iloscią godzin w ciągu dnia i w kraju. To myślę niesie ryzyko nienajlepiej przygotowanych tras, więc chciałbym coś uniwersalnego (aby na twardym dobrze pracowało ale i na miększym się wybroniło)

 

Nie tędy droga. Weź nartę, która Ci się podoba około 170 cm najlepiej bez rockera, najlepszą na jaką Cie stać ale nie z grupy race.

 

Cholercia tyle tego naprodukowali, że sporo jest tych ładnych, ale może faktycznie do butów sobie dobrać ;)

 

Jeżeli chcesz sobie próbować różnych nart (bardzo fajne i wiele dające edukacyjnie założenie) to nie koncentruj się na jakimś jednym typie nart czy wymiarach ale próbuj różnych, tak właśnie różnych celowo. Staraj się zrozumieć na czym polegają Twoje odczucia w jeździe, różnice w tych odczuciach i staraj się adaptować technikę do narty a nie nartę do warunków ( bo tego nie da się zrobić). Pamiętaj jednym z podstawowych elementów oceny narciarza jest uniwersalność jego techniki i umiejętność jak najszybszej adaptacji techniki do warunków czy sprzętu.

Pozdrowienia serdeczne

 

No zamysł spoko tylko chcę go maksymalnie czasowo skrócić :). Przyjąłem, że dobre narty(testowe) to koszt 60-50 za dzień czyli 12 dni to 720 zeta.  16 dni - 960 pln to połowa budżetu na potestowe RaceTiger SL czy nowe wyprzedażowe Code lub nawet blisko promocyjnych cen na RTM 76 (trzymając się firmy Volkl).

 

 

 

Race Tiger SL a RTM76 to narty dla osób raczej mocno różniących się  umiejętnościami.....  RTSL to w zasadzie poza komórkową - najwyższa slalomka dla zaawansowanego, a RTM 76 to prawie podstawowy All Mountain dla początkującego :-)   Mocny rozrzut :-D

 

Deacony są fajne i mają pochlebne opinie ( ale tyle wiem z lektury testów ) tyle że cenowo kosmos - były potestowe, ale jak zadzwoniłem to okazało się ze jedna osoba kupiła wszystkie dostępne kilkanaście par :-(

 

Może popatrz ba RaceTiger ale  RC kub SC maja trochę bardziej uniwersalną charakterystykę.

Choć uniwersalność jak zauważył Mitek w odniesieniu do umiejętności jazdy na różnych nartach może oznaczać także umiejętność jazdy na tej samej narcie w różnych warunkach.

A każda.... absolutnie każda narta w będzie w pewnych warunkach kompromisem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Race Tiger SL a RTM76 to narty dla osób raczej mocno różniących się  umiejętnościami.....  RTSL to w zasadzie poza komórkową - najwyższa slalomka dla zaawansowanego, a RTM 76 to prawie podstawowy All Mountain dla początkującego :-)   Mocny rozrzut :-D

 

Deacony są fajne i mają pochlebne opinie ( ale tyle wiem z lektury testów ) tyle że cenowo kosmos - były potestowe, ale jak zadzwoniłem to okazało się ze jedna osoba kupiła wszystkie dostępne kilkanaście par :-(

 

Może popatrz ba RaceTiger ale  RC kub SC maja trochę bardziej uniwersalną charakterystykę.

Choć uniwersalność jak zauważył Mitek w odniesieniu do umiejętności jazdy na różnych nartach może oznaczać także umiejętność jazdy na tej samej narcie w różnych warunkach.

A każda.... absolutnie każda narta w będzie w pewnych warunkach kompromisem.

SL była dla przykładu cenowego. Dla mnie jeśli, to jak napisałeś prędzej SC. Jak napisałeś SL a RTM to dla mocno różniących....stąd moja prośba o pomoc w zawężeniu jednak wyborów. Rada Mitka fajna z tym "co Ci się podoba", jednak raczej odbieram ją jako - nie patrz tylko na jednego czy dwóch producentów, bo jednak poziom umiejętności powinienem raczej brać pod uwagę. Z tym, że znając siebie nie powinienem mierzyć w te najłatwiejsze narty bo liczę, że dość szybko będą nieodpowiednie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 20 lat kupuję tylko Volkl bo A.) i tak wszystko podobne bo każdy producent robi teraz dobre narty B.) pozbywam się dylematu co wybrać z grupy np race SL bo do wyboru mam 2 modele a nie 20 :-) C.) uwielbiałem moje P40 :-) Nie śledzę za specjalnie nowości, chyba że akurat mam coś kupić Z mojej perspektywy wygląda na to że gdy planujesz przewagę tras przygotowanych to RT RC a jeśli czasem chęć na wyskoczenie obok lub miękki śnieg to RTM 81 Ale to mocno subiektywna opinia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SL była dla przykładu cenowego. Dla mnie jeśli, to jak napisałeś prędzej SC. Jak napisałeś SL a RTM to dla mocno różniących....stąd moja prośba o pomoc w zawężeniu jednak wyborów. Rada Mitka fajna z tym "co Ci się podoba", jednak raczej odbieram ją jako - nie patrz tylko na jednego czy dwóch producentów, bo jednak poziom umiejętności powinienem raczej brać pod uwagę. Z tym, że znając siebie nie powinienem mierzyć w te najłatwiejsze narty bo liczę, że dość szybko będą nieodpowiednie. 

Cześć

To nie jest "fajna rada" tylko jedyna możliwa prawda. Spróbuj przeczytać jeszcze to co napisałem a jak czegoś nie rozumiesz to pytaj bo być może coś nie dość dobrze wytłumaczyłem. Literki RC, SC,SL RPM nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia. Jedyną dobrą uczciwa radę w Twojego punktu widzenia - wybierz sobie najładniejszą i najlepszą na jaką Cię stać, opatrzyłeś emotikonem czyli nie zrozumiałeś nic.

Umiejętność jazdy na tej samej narcie w różnych warunkach jest tak oczywista jak istnienie Księżyca, Piskoor.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek albo mnie podpuszczasz, albo totalnie nie zatrybiłem...Jeśli mam nie patrzeć na literki, a tylko na to, co mi się podoba...to mogę wybrać nartę np.tzw.expercką. Czy mam przyjąć,że będzie trudno lub nawet bardzo ale dam radę je ogarnąć bez szkody dla nauki prawidłowej techniki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek albo mnie podpuszczasz, albo totalnie nie zatrybiłem...Jeśli mam nie patrzeć na literki, a tylko na to, co mi się podoba...to mogę wybrać nartę np.tzw.expercką. Czy mam przyjąć,że będzie trudno lub nawet bardzo ale dam radę je ogarnąć bez szkody dla nauki prawidłowej techniki?

I o to chodzi. Czy od razu narta z grupy race najwyższa? Nie wiem. Nie znam Cię. Miałem kiedyś w grupie chłopaka, młody około 30, sprawny i chętny do nauki. Jako, że był zasobny jakiś kumaty sprzedawca naciągnął go na sprzęt najlepszy i najdroższy. Miał więc solidne sportowe buty - które od razu wymusiły dobrą postawę, miał pierwszą sklepową SL, która nie wybacza błędów - a więc nie jest nartą zepsutą.Chłopak po 2 tygodniach jeździł naprawdę bardzo dobrze.

Sprawa polega na szkoleniu od podstaw, chęciach i dobrym materiale - czyli sprawność, kondycja itd.

W każdym razie jedyna narta nie zepsuta w ofercie firmy to narta sportowa lub komórka. Reszta jest mniej lub bardziej zepsuta ale dzięki temu "wybacza błędy".

Pozdrowienia

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deacon ma przod I tyl  z rocker'em - nie ma "full rocker"

to duza roznica

 

 

najwoeksza roznica to osoba, ktora dosiada dana narte

 

jezeli , osobiscie, bylbym na bezludnej wyspie ze sniegiem I moglbym zabrac ze soba jedna pare nart, to byla by to Mantra 2013 albo M5 2019

ale to moje zboczenie……….wiem,ze 99% wybralo by SLALOMKI - magiczne slowo…………..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

deacon ma przod I tyl  z rocker'em - nie ma "full rocker"

to duza roznica

 

 

najwoeksza roznica to osoba, ktora dosiada dana narte

 

jezeli , osobiscie, bylbym na bezludnej wyspie ze sniegiem I moglbym zabrac ze soba jedna pare nart, to byla by to Mantra 2013 albo M5 2019

ale to moje zboczenie……….wiem,ze 99% wybralo by SLALOMKI - magiczne slowo…………..

 

Zaciekawiło mnie czemu, więc sobie obejrzałem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć To nie jest "fajna rada" tylko jedyna możliwa prawda. Spróbuj przeczytać jeszcze to co napisałem a jak czegoś nie rozumiesz to pytaj bo być może coś nie dość dobrze wytłumaczyłem. Literki RC, SC,SL RPM nie mają dla Ciebie żadnego znaczenia. Jedyną dobrą uczciwa radę w Twojego punktu widzenia - wybierz sobie najładniejszą i najlepszą na jaką Cię stać, opatrzyłeś emotikonem czyli nie zrozumiałeś nic. Umiejętność jazdy na tej samej narcie w różnych warunkach jest tak oczywista jak istnienie Księżyca, Piskoor. Pozdrowienia

Mitku, To oczywista oczywistość cytując klasyka. Niemniej jednak stoję na stanowisku że uniwersalność w odniesieniu do narciarzy odnosić się może w takim samym stopniu do umiejętności jazdy na różnych nartach jak i na jednym typie w różnych warunkach. Ty na slalomkach zjedziesz w puchu po kolana a początkujący niekoniecznie. Być może słowo uniwersalność jest w pewnej części synonimem zaawansowanego narciarza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitku,
To oczywista oczywistość cytując klasyka. Niemniej jednak stoję na stanowisku że uniwersalność w odniesieniu do narciarzy odnosić się może w takim samym stopniu do umiejętności jazdy na różnych nartach jak i na jednym typie w różnych warunkach.
Ty na slalomkach zjedziesz w puchu po kolana a początkujący niekoniecznie.
Być może słowo uniwersalność jest w pewnej części synonimem zaawansowanego narciarza.

Cześć

To jest praktycznie to samo czyli modyfikacja techniki. W wypadku różnych nart jest to głównie operowanie środkiem ciężkość i dynamiką ruchu. W wypadku różnych warunków.... podobnie.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć To jest praktycznie to samo czyli modyfikacja techniki. W wypadku różnych nart jest to głównie operowanie środkiem ciężkość i dynamiką ruchu. W wypadku różnych warunków.... podobnie. Pozdrowienia

Praktycznie :-) w teorii :-). W ub roku moja znajoma dobrze jeżdżąca i dająca sobie radę w każdych warunkach na jakiś Nordicach typowo trasowych w okolicy jej wzrostu (koło 160cm) miała zjechać na dół na Mantrach zdecydowanie dłuższych (175?). Po 3 skrętach i dwóch wywrotkach je zdjęła, wróciła na szczyt i zwiozła je gondolą :-) A jeździ naprawdę bardzo ładnie... Tak więc subiektywne odczucie ma również znaczenie. Oczywiście u kobiet dochodzi jeszcze kluczowe "nie bo nie" :-D Generalnie masz rację - ja tylko zauważam że czasem częściej czasem rzadziej zdarzają się wyjątki.. Choć na big footach nie chciałbym próbować :-D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie :-) w teorii :-). W ub roku moja znajoma dobrze jeżdżąca i dająca sobie radę w każdych warunkach na jakiś Nordicach typowo trasowych w okolicy jej wzrostu (koło 160cm) miała zjechać na dół na Mantrach zdecydowanie dłuższych (175?). Po 3 skrętach i dwóch wywrotkach je zdjęła, wróciła na szczyt i zwiozła je gondolą :-)
A jeździ naprawdę bardzo ładnie...
Tak więc subiektywne odczucie ma również znaczenie. Oczywiście u kobiet dochodzi jeszcze kluczowe "nie bo nie" :-D

Generalnie masz rację - ja tylko zauważam że czasem częściej czasem rzadziej zdarzają się wyjątki.. Choć na big footach nie chciałbym próbować :-D

Ta znajoma jest bardziej ladnie jezdzaca jak dobrze.

Jest spora grupa narciarzy, ktorzy jezdza "ladnie" tylko na tz.bezdechu

Bezdech znaczy, ze falowanie klatki piersiowej przy oddychaniu wytraca ich z rownowagi.

Zmiana nart popsuty sztruks to juz katastrofa.

Pozdrow ja odemnie i powiedz, ze jest odwazna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam zasadę że nie oceniam jak nie widzę... Kolejnym przykładem jest moja siostra.. W latach 80tych była zawodniczką ROW Rybnik.. 2 x wygrała spartakiadę.. Była wicemistrzynią Polski juniorek też chyba 2 razy. Trochę sukcesów miała.. Jeździ na Dobermanach.. I na XDR męża zjechała raz i powiedziała nigdy więcej.. Też pewnie jeździ na bezdechu... Ewentualnie jest już za stara na narty. Serio to frajda taka ironia i sarkazm w postach.. ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie :-) w teorii :-). W ub roku moja znajoma dobrze jeżdżąca i dająca sobie radę w każdych warunkach na jakiś Nordicach typowo trasowych w okolicy jej wzrostu (koło 160cm) miała zjechać na dół na Mantrach zdecydowanie dłuższych (175?). Po 3 skrętach i dwóch wywrotkach je zdjęła, wróciła na szczyt i zwiozła je gondolą :-)
A jeździ naprawdę bardzo ładnie...
Tak więc subiektywne odczucie ma również znaczenie. Oczywiście u kobiet dochodzi jeszcze kluczowe "nie bo nie" :-D

Generalnie masz rację - ja tylko zauważam że czasem częściej czasem rzadziej zdarzają się wyjątki.. Choć na big footach nie chciałbym próbować :-D

Cześć

Nie ma wyjątków.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...