Skocz do zawartości

Volkl racetiger - odkleja się lakier


Yankee

Rekomendowane odpowiedzi

Macie może jakiś pomysł co zrobić z odklejającym się lakierem z wierzchu nart? Wygląda to ochydnie a na stoku wchodzi tam jeszcze pod ten lakier kupa śniegu. Czy można kupić jakiś lakier elastyczny w sprayu? Może odciąć to co się odkleja? Wyszlifować utlenione aluminium i popryskać to jakimś białym albo bezbarwnym i elastycznym lakierem? Dołączona grafikaDołączona grafikaDołączona grafika
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

PS. to je amelinium, tego nie pomalujesz

 

a dlaczego nie pomaluje amelinium :D ?

 

dobrze odtluscic przetrzec papierkiem i nie ma problemu, Najlepiej skocz do firmy dobierajace lakiery samochodowe  wez ze soba narte i dobiora Ci nawet kolor +/- i oczywiscie dobiora podklad odpowiedni

 

Ja bym usunal to co odeszlo , wygladzil odpowiedni krawedz odprysku , polakierowal oraz zabespieczyl lakierem bezbarwnym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym amelynium to rozumiem że żarcik:-) BMW jakoś malują ale chłop od amelynium mógł tego nie wiedzieć:-) Chyba w takim razie się wybiorę do firmy dobierającej lakiery i ich podpytam co i jak. Przyczyną chyba jest taka, że aluminium zaczęło się delikatnie utleniać... może jest kiepskiej jakości? Próbowałem to już kleić dwuskładnikowym z Lidla ale puściło. Może kiepsko odtłusciłem i wyczyścilem?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym amelynium to rozumiem że żarcik:-) BMW jakoś malują ale chłop od amelynium mógł tego nie wiedzieć:-)

Chyba w takim razie się wybiorę do firmy dobierającej lakiery i ich podpytam co i jak.
Przyczyną chyba jest taka, że aluminium zaczęło się delikatnie utleniać... może jest kiepskiej jakości?
Próbowałem to już kleić dwuskładnikowym z Lidla ale puściło. Może kiepsko odtłusciłem i wyczyścilem?

 

A ja bym przewrotnie to zostawił - skora Volkie robi takie badziewne narty to te Twoje będą odstraszały ewentualnych nabywców. Siara jest dla nich a nie Ciebie!

 

Może im to wrzucić na funpage? Może zareagują...

 

Pozdro

Wiesiek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie może jakiś pomysł co zrobić z odklejającym się lakierem z wierzchu nart? Wygląda to ochydnie a na stoku wchodzi tam jeszcze pod ten lakier kupa śniegu. Czy można kupić jakiś lakier elastyczny w sprayu? Może odciąć to co się odkleja? Wyszlifować utlenione aluminium i popryskać to jakimś białym albo bezbarwnym i elastycznym lakierem?
a5b11930049659961b2a2234caa518a0.jpg6f13d8d7f4b568198838babdaefaac80.jpgeee733454a14a95eed528f15d056f224.jpg

 

Kupiłeś nowe te narty?

Ile mają sezonów te narty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli kupiles je nowe to sprobuj napisac do przedstawiciela bodajze

SAT TS sp. z o.o.

ul. Grochowska 27 sp. z o.o.
60-277 Poznań Poland

ja mialem kiedys problem z wiazaniem w tigersharkach i pomimo ze minela juz dawno gwarancja , otrzymalem calkiem nowe wiazanie  , Volkll Polska stanal na wysokosci zadania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżę i wąsko i szeroko. Zależy jak mi się chce. Ale tak jeździłem od wielu lat na polsportach i nigdy mi się nie łuazczył lakier na krawędziach. Nawet w nartach Alu jeśli ktoś kojarzy taki sprzęt :-)

 

Narty Polsporty nie były tak taliowane jak te narty Volkl i dla tego ich tak nie pociachałeś.

 

Tak przypuszczałem, że załatwiłeś sobie te narty sam swoimi krawędziami.

Dla tego jak sprzedawałem narty zawsze prosiłem klienta, żeby mi pokazał jak stoi na nartach.

Jak stał wąsko to dobierałem mu narty mniej taliowane a jak się upierał przy mocno taliowanych to mu tłumaczyłem

jak jego nowe narty będą wyglądały po tygodniu jazdy na stoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem wcześnie elany SLX 165cm przed wiele lat i jakoś nie było z nimi problemu. Wyglądały dość przyzwoicie. Wydaje mi się że wtedy nawet więcej jeździłem wąsko niż teraz. Mnie nie boli jak są pościnane narty z góry bo to są narty do jazdy a nie na wystawę ale jak odłazi warstwa od narty to już to słabo wygląda. Lubię czasami carwingowo poprobować, czasami na krechę :-) a czasami wąskimi i szybkimi zakrętami w starym stylu :-) Teraz myślę o wydłużeniu nart ze 165 do 170 aby było nieco bezpieczniej przy jeździe na wprost, bo przy 120km/h to trochę na krótkich taliowanych jest za dużo ryzyka :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżdżenie wąskim śladem nie ma nic do rzeczy.

Mimo wieloletnich prób odzwyczajenia się sam nadal jeżdżę stanowczo za wąsko - wewnętrzne powierzchnie butów mam wręcz masakrycznie skatowane krawędziami.

Natomiast żadna z posiadanych przeze mnie nart (Volkl Racetiger, Volkl Gotama, Salomon Enduro, Dynastar Cham 107, Rossi Bandit SC 80) poza kilkoma, czasami kilkunastoma ryskami na dziobach nie  ma żadnych śladów mogących stanowić efekt mojego stylu jazdy.

Autor wątku miał najwidoczniej peszka i trafił na wybrakowaną parę.

@ Yankee - wyślij te zdjęcia do SAT albo do głównej siedziby Volkla powinni zareagować. Świetnie byłoby gdybyś dołączył zdjęcie paragonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@narciarz70 -Ty tak na poważnie czy to wkretka?

Są "narciarze" którzy chcą się prezentować na stoku a są też tacy, którzy chcą pojeździć :-)

wyślij te zdjęcia do SAT albo do głównej siedziby Volkla powinni zareagować. Świetnie byłoby gdybyś dołączył zdjęcie paragonu.

Wysłałem już wczoraj do SAT ale na razie chyba sie nie zdązyli dokopać do maila po świętach. Niestety paragon poleciał do kosz kilka tygodni temu przy porządkach paragonowych. Nie sposób trzymać wszystkie tyle lat. Kupowałem to W TrojanSporcie w końcówce 2013 roku. Młode nie są ale z drugiej strony stare też nie. Może łącznie jeździły 50 dni?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ale to jakieś dziwne standardy internetowego, klienckiego terroru.

Niedługo żaden handlowiec czy producent tego nie wytrzyma.

Trzeba będzie sobie samemu siekierką wyciosać narty ,buty lub wiązania.

Ciekawe kto będzie wtedy gwarantem po gwarancji ?

 

 

p.s. każdy kij ma dwa końce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w czym problem?

Cześć

Czasami firmy popełniają grubsze błędy i wtedy wychodzą z fabryki wadliwe partie produktów.

Tak było kiedyś z nartami Head Pro (ta partia pojawiła się u nas w Skałdnicy Harcerskiej po 8000 w latach 80) lub wiązaniami Tyrolia z paru serii. Zdarza się to też na przykład w produkcji samochodów. Wtedy firma zazwyczaj informuje o wadach całej serii i nieodpłatnie wymienia lub reperuje produkty.

Jeżeli tak jest w Twoim przypadku to skontaktuj się z Volklem i dadzą Ci z automatu nowe narty.

W innym wypadku - i ja to ze zdjęć tak oceniam ale nie jestem specjalistą, mówię bo mam podobne uszkodzenia praktycznie we wszystkich nartach o podobnej do twoich konstrukcji - jest to normalne zużycie (narta ma 5 lat!) i trochę bezczelnością jest wyciągnie ręki po nie swoje w tym wypadku. 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupowałem narty to nie było tam informacji że można je używać tylko 3 lata. Te problemy miałem już rok temu ale jakoś to przeczekałem - niestety. Bezczelnością jest nazywanie takiego postępowania bezczelnym. Nie kupiłem nart z pianą za 500zł tylko drogie narty za około 3000zł. Chyba mam prawo żądać aby jakość dorównywała cenie. Co do firmy SAT to nie wysłałem żądań czy jakichkolwiek roszczeń. Pokazałem zdjęcia i zapytałem czy to normalne i czy w nowych racetigerach też takie coś może wystąpić bo zastanawiam się nad kupnem. To SAT poprosił o szczegóły i zaoferował pomoc. Należy cenić takie firmy i ich profesjonalne i zgodne ze standardami zachodnimi podejście do klienta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest typowe 'poobijanie' lakieru, które występuje w każdej narcie. Tu lakier 'odkleja się' całą warstwą, widać brak przyczepności do Al. Nie będę zgadywać czy brak podkładu, czy pasywacji, czy czegoś jeszcze innego. W każdym razie to nie jest skutek eksploatacji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...