Skocz do zawartości

Dla kogo komórki?


martin TDM

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio było troche watkow, w których poruszano temat nart komórkowych, ale nie udało mi się znaleźć informacji kiedy zakup komórki ma sens, a kiedy mija się z celem.

 

1. Dla kogo polecacie komórki?

2. Jakie sa ich zalety/wady? 

3. Czym w praktyce rozni się komorka od najwyższego modelu nie bedacego komorka? 

 

Jeśli jest już watek, który odpowiada na moje pytania - proszę o linka. Szukalem, ale nie udało mi się znaleźć, wiec albo slabo szukałem  :D  albo takie odpowiedzi jeszcze nie padly.

 

EDIT: dotyczy nart SL :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ostatnio było troche watkow, w których poruszano temat nart komórkowych, ale nie udało mi się znaleźć informacji kiedy zakup komórki ma sens, a kiedy mija się z celem.

 

1. Dla kogo polecacie komórki?

2. Jakie sa ich zalety/wady? 

3. Czym w praktyce rozni się komorka od najwyższego modelu nie bedacego komorka? 

 

Jeśli jest już watek, który odpowiada na moje pytania - proszę o linka. Szukalem, ale nie udało mi się znaleźć, wiec albo slabo szukałem  :D  albo takie odpowiedzi jeszcze nie padly.

to zależy czy sl-fis czy gs -fis

jak dla mnie komórki sl w porównaniu z nartami sklepowymi lepiej trzymają na twardym, sklepowki przy zmianie krawędzi sa bardziej toporne, komorki trzeba mocniej przycisnąć, bardzie mecza. ale wiadomo komorka komorce nierowna. komórki sl dla bardzo dobrego narciarza na twarde podloze ,który ma je czym docisnąć.

 

gs fis r 30 dla bardzo dobrego narciarza o skłonnościach masochistycznych chociaż na lodzie trzymają b.dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że komórki dla każdego, kto jeździ sportowo i startuje od czasu do czasu w zawodach amatorskich. Jak ktoś jeździ wyłącznie rekreacyjnie na poziomie średnio-zaawansowanym to raczej nie ma sensu.  

Witam

 

Nie znam się na komórkach. Chociaż był czas, że przemyśliwałem o takim zakupie. Ale cena była zaporowa dla mnie.

 

Natomiast jeździłem kilka lat na autentycznych nartach zawodniczych. Było to ponad  trzydzieści lat temu. Maiłem narty, na których jeździła Ela Grabowska. Była wtedy mistrzynią Polski w  gigancie i chyba startowała w PŚ(chyba na pewno w gigancie, który był raz rozgrywany na znanym stoku pod Łomnicą). Narty P-10 Voekla -200 cm, szare. Ślizg, zdaje się teflonowy, przeźroczysty, bo widać było pod nim "zatopione " elementy krawędzi, które były może  cięte. Bardzo dobrze mi się na tych nartach jeździło. Inna sprawa, że już zmiękły, jak je dostałem. Wybrałem najlepsze tej zawodniczki. Reszta była strasznie wyklepana. Takiego ślizgu nigdy już potem nie widziałem.Niesmarowany, był bardziej śliski od innych.  Miały krawędzie bardzo wąskie. Gdy je dostałem nie było dużo więcej niż 0,5 mm. No i Rotomaty. Czarne sprężyny z tyłu. Niestety za silne na moje nogi. I jeździłem prawie bez bezpiecznika z tyłu. Jest tyle opinii o nartach dla zawodników... Wydaje się mi, że część z nich sugeruje się siłą nóg tych gości. 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jeśli ktoś chce brać udział w jakichś zawodach, to kupuje narty, które do tego celu się lepiej nadają. Natomiast nie musi brać udział w takich imprezach, by dbać o nogi. Na  każdym poziomie jazdy przyniesie to korzyści. I też nie ma żadnej granicy między jazdą "sportową" i "rekreacyjną". To jest kwestia poziomu technicznego jazdy. I związanych z tym szybkości, trudności na trasach itp. Można jeździć "rekreacyjnie", szybciej, bardziej dynamicznie, niż w pierwszych, lepszych sportowych zawodach. Wtedy szuka się najlepszych nart dla tego celu, by w pełni swoje możliwości wykorzystać. Jest, oczywiście, kwestia zasobności finansowej. Innych przeszkód nie ma.  Pytanie postawione w temacie jest sztuczne. 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś chce jeździć sportowo - to kupuje narty komórkowe, ale to też się wiąże z tym, że trzeba myśleć o wzmacnianiu mięśni nóg. Siłownia jest zalecana, jak ktoś chce wyciągnąć z komórek pełnię ich możliwości... 

 

Co do "zaporowej ceny" to bez przesady... Używane w dobrym stanie można dostać w bardzo okazyjnej cenie. 

Tutaj nowe za 1200 zł.
https://www.olx.pl/o...html#fd2dbf8718

Cześc

To znaczy kto ją zaleca? Jak chcesz jeździć na nartach wyczynowo to musisz trenować i to ostro ale komórka nikogo nie zabije przyjeździe amatorskiej. To zazwyczaj nie są narty mega sztywne tylko mają inny rozkład sztywności zależny od narty.

Nie twórzmy mitów.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zgadzam się z tym co napisałeś... Sam jeżdżę na komórkach mimo, że dużo mi brakuje by określić się mianem "wyczynowca". Pytanie co to znaczy też jazda "wyczynowa" - starty w Pucharze Świata, czy np. jazda 80 km/h z Harendy?  

 

Czemu, bo nie wiem? 

Cześć

PŚ to rzecz nieogarnialna za to 80km/h z Harendy pojedzie każdy leszcz co się nie boi. Ale pojechać GS na pełnym speedzie z Harendy... Dla mnie wystarczy po prostu ładny równomierny skręt na dużej szybkości i to nawet nie musi być 80km/h - szybkość nie jest tu wykładnikiem chyba, raczej doskonałość techniczna.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Master czyli? Mowisz o nartach z grupy race, ale nie bedacych komorka?


Czyli GS o promieniu lekko ponad 20m. Będący technologicznie komórką,
niespełniający regulacji FIS dla GS. Chyba Rossignol wypuścił model o takiej nazwie
i się przyjęło tak nazywać tą grupę nart.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zazwyczaj nie są narty mega sztywne tylko mają inny rozkład sztywności zależny od narty.

Bylem ostatnio w windsport w Krk i z ciekawosci sprawdzilem sztywnosc komorki Atomica (mowie o narcie SL) i bylem zdziwiony, ze wcale nie taka sztywna, co tylko potwierdza to, co piszesz. Jakos po tym, co czytam na forum mialem w glowie obraz, ze komorka = mega sztywnosc = musisz albo duzo wazyc albo miec mocne nogi, zeby je sensownie ugiac w skrecie. Najwyrazniej nie byl to wlasciwy obraz :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli GS o promieniu lekko ponad 20m. Będący technologicznie komórką,
niespełniający regulacji FIS dla GS. Chyba Rossignol wypuścił model o takiej nazwie
i się przyjęło tak nazywać tą grupę nart.

OK, a co jesli mowimy o SL? Tutaj tez mamy mastery czy to dotyczy tylko GS?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, a co jesli mowimy o SL? Tutaj tez mamy mastery czy to dotyczy tylko GS?


W SL promień dla FIS jest w zasadzie taki sam jak dla cywilnych nart, więc nie ma potrzeby...
Ale się nie wypowiem, bo nie jeździłem na komórkach SL. A na masterach akurat dziś...
bardzo przyjemne nartki, wrażenie jest takie, że mają promień mniejszy niż deklarowane 21m :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to ma na celu? Chodzi tylko o to, zeby kupowac czesciej, czy jest to jakos poparte "technicznie"? Zakladajac 2 razy wezsza krawedz, +- ile razy da sie naostrzyc taka narte?

Krawędzi nie da się smarować,więc lepiej,gdy wąska,podobno górna półka zawodników specjalnie spiłowywała szerokość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu, bo nie wiem?

Bo nikt ich nie chce, nawet wyborni zawodnicy.
R35 m...

Martin. Master to określenie używane w stosunku do nart GS komórkowych, ale nie spełniających wymogów FIS.
Np.
191 107 67 87 28,0
183 104 68 89 25,4
186 104 65 87 25,0
181 102 65 86 25,0
176 102 65 87 23,0
188 102 65 85 27,5

A FIS w PŚ i pucharach kontynentalnych narzuca poniższe długości i promienie:

188 99 65 81
193 99 65 81
i promień 30m, dla Pań i Panów.

Pojęcie Master funkcjonuje tylko w przypadku nart GS. Komórka slalomowa to komórka slalomowa. Oczywiście są różne długości i wymogi FIS. Master to również zwrot opisujący wszelkie zawody dla amatorów. I właśnie na takich zawodach można wystartować na GS 183 lub SL 155, czego nie można zrobić na zawodach rangi FIS.
Pozdr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ofercie Race dla klubów Dynastar na przyszły sezon w grupie nart Master jest narta SL.

Jest od klasycznej SL szersza (67mm) oraz są różne długości. (158,163,168,173)

 

Jako ciekawostka Master GS:

Speed Master DLC ( Dynamic Line Control) hydrauliczny tłumik używany od kilku sezonów przez Tesse Worley.

Cena detal z wiązaniem SPX15..............................uwaga :) 10 900,-

Dostępne w jednej długości 180cm/21m

 

Oczywiście mają swój odpowiednik Rossignol w zbliżonej cenie.

Załączone miniatury

  • DM.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli komorki ZAWSZE spelniaja wymogi FIS (hipotetycznie, gdyby byla mozliwosc nawet amator moglby w takich nartach jezdzic w PS), a reszta - chocby to byly pierwsze sklepowe slalomki - w jakis sposob (szerokosc pod butem, promien...) odbiegaja od tych wymogow. Dobrze rozumiem? Oczywiscie mam swiadomosc roznic w samej konstrukcji nart itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie tak.

Jednak komórek jest całe mnóstwo i pochodzą z różnych okresów paranoi panów z FIS :)

 

p.s. mogą zdarzyć się narty sklepowe wpisujące się w parametry FIS ( głównie SL)

 

Aby to podsumować.

Narta komórkowa spełnia wymogi FIS i jest wytworzona w mokrym procesie technologicznym  w oddziale fabryki robiącym narty ręcznie z przeznaczeniem dla zawodników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...