Skocz do zawartości

Anatomia skrętu carvingowego - video francuskie


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 179
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Napisałem tylko, że najczęściej jest to wewnętrzna. Moim zdaniem na załączonym zdjęciu odstaje wewnętrzna. Stoi na zewnętrznej, więc też to raczej ona ciągnie...Istotne co powoduje takie ułożenie nart? Moim zdaniem skrętny ruch stopy wewnętrznej i jej obciążenie, ale skoro występuje u zawodników? Nie zgłębiałem tego problemu bo u mnie w sumie nie występuje. W wątku założonym przez Marka O była o tym dyskusja i z tego co pamiętam nie padło jednoznaczne wyjaśnienie.

Może Mitek wyjaśni skoro pytał o skręt nożycowy.

 

RobertK http://memy.pl/show/...0786599149.jpg 

I pocałuj mnie soczyście w dupę :)

 

Edit:

O Harpia wyjaśnił. Dzięki! To w takim razie kolejne pytanie, czy skręt nożycowy wiąże się w jakiś sposób z podnoszeniem wewnętrznej? Bo pytanie Mitka padło właśnie w nawiązaniu do całej dyskusji o wewnętrznej.

Nic nie wyjaśni...Ty wyjaśnij.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Nie ma dla Was znaczenia, że taki Enzo przekopał pół internetu, zrozumiał mechanikę skrętu i teraz z powodzeniem wciela ją w życie.

Enzo, dłużej kopię, chyba od 1997, czasy useneta. Pewnie przekopałem 3/4 internetu i dalej nie rozumiem wielu rzeczy bo często na ten sam temat są różne opinie. Nie wiadomo komu wierzyć. Np.: niektórzy twierdzą, że powinno się robić się tyłopochylenie miednicy, a niektórzy wręcz odwrotnie. Dopóki samemu się czegoś nie sprawdzi to czasem można wierzyć w dziwne rzeczy. Niektóre rzeczy sprawdziłem i wiem, że w tych 3/4 internetu jest kupę pieprzenia głupot które nie mają sensu jak np.:. ruch fantom.

PMTS - ruch fantom = normalny kurs narciarstwa. 

Normalny kurs narciarstwa + ruch fantom = marektingowy wynalazek o nazwie PMTS. 

 

Ps.

Odnośnie mojego stawania na wew. nodze. Jeśli wew. noga jest w powietrzu to się na niej nie stoi bo... jest w powietrzu. I to wystarczy, nie trzeba jej zawijać do środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Każdy kto sugeruje że za pośrednictwem sieci nauczył się jeździć na nartach to DUREŃ.

Pozdro

Ehhh MItek...jakbym Cię trochę nie znał to bym się obruszył. Nigdzie nie napisałem, że nauczyłem się jeździć przez internet (bo ciągle nie umiem jeździć). Uczył mnie jeździć ojciec na pożyczonych polsportach, zapinanych na sprężyny, a pierwsze buty to były zwykłe zimowe trzewiki. Jeździło się po łące, którą najpierw trzeba było udeptać. Pierwszy wyjazd na stok to Kamianna (okolice Krynicy), stok nieratrakowany. Tak że jak to mówisz baza jest!

 

Nie nauczyłem się wtedy dobrze jeździć, ojciec nauczył najlepiej jak potrafił i za to mu chwała. Początki krawędzi to również metoda prób i błędów. W owym czasie bez zważania na technikę, liczyła się prędkość. Dopiero amatorski GS na Słotwinach uświadomił mi jaki jestem słaby. Wtedy (2014 rok), zacząłem romansować z instruktorami...porażka.

Wycisnąć 100-150 zł za lekcje i żadnej teorii, żadnego planu na dalszy rozwój. Na skionline masz filmik z 2015 roku, nagrany przez instruktora, który twierdzi że jest zajebiście. Ty i kilku innych userów wyłapaliście szereg błędów (na podstawie jednego filmu), których nie widział instruktor biorący za godzinę jazdy 100 zł...kpina co nie?

 

Trener, były zawodnik zauważył te błędy i zaszczepił we mnie zamiłowanie do jazdy na zewnętrznej. To jest coś co było, jest i będzie...basta.

Szkoda tylko, że leciał na masówkę i olał podstawy. Zamiast zadaniówki, umawiał się tylko na tyczki, które owszem dodały pewności (ewidentny dowód; od kiedy zacząłem jeździć tyczki przestałem się wywracać), ale uwypukliły inne niedociągnięcia. To jest moment, w którym Wy (instruktorzy/wyjadacze) się gubicie. To jest moment, w którym dowiedziałem się o istocie narty wewnętrznej. Owszem, wszystko zaczyna się na zewnętrznej i to na niej jedziesz, ale wewnętrzna nie może pozostać bezczynna. Dla Was wydaje się to oczywiste, ale dla kogoś kto od dziecka uczył się sam i nabrał złych nawyków to jest klucz do dalszego postępu !! Czego nie rozumiesz?

Nie możesz jeździć skutecznie, stojąc na wewnętrznej, wysuwając ją, robiąc X, wpychając biodro próbując pogłębić układ itd.

Dlatego wyeliminuję ten jeden niuans i wrócę pod oko trenerów. Tylko tyle i aż tyle.  Obecnie nie widzę sensu w treningach jeśli kuleją podstawy. Sama mechanika skrętu jest dla mnie jasna i zrozumiała i nie ma przeszkód w nauczeniu się kilku podstaw samodzielnie. Baaa jestem pewien, że utrwalenie tych automatyzmów pomoże w jeździe sportowej i pozwoli skupić się na czasie przejazdu a nie na pierdołach.

Taka anegdota. Obecnie uczę się poprawnie pływać. I co? Instruktor zwraca uwagę na takie niuanse jak wysokość łakocia, ułożenie ręki w momencie wejścia w wodę, pracę stóp, wysokość głowy nad lustrem wody podczas oddychania itp. A Wy (nie wiem czemu) widzicie zło wcielone w kilku ćwiczeniach, które pozwolą opanować podstawy narciarstwa (pewne stanie na zewnętrznej, wczesny nacisk, balans, odciążenie - dociążenie itd, syemtrczyną pracę nóg, wyzbycie się X itd.)

W Twoim i innych userów rozumowaniu brakuje podziału na niemal zawodowo jeżdżących narciarzy i amatorów, którzy chcą robić postęp. Spędzając ~40 dni na nartach...(liczba nieosiągalna dla 90% speców wypowiadających się w tym wątku) nie ma szans na szybkie wyzbycie się nawyków utrwalanych latami. Tutaj robi się miejsce dla wiedzy czerpanej z książek czy internetu. Tam są te same ćwiczenie, które jeździ się z instruktorem. Co więcej w necie wytłumaczą Ci idee danego ćwiczenia, co nie zawsze jest oczywiste w jeździe z ćwokiem uważającym się za INSTRUKTORA.

 

Podsumowując, nie ma szans nauczyć się jeździć przez internet, ale można zgłębić wiedzę, która pomoże wyzbyć się złych nawyków. Tak jest Mitku, nie każdy urodził się narciarzem, czy w rodzinie narciarskiej ale każdy może się rozwijać. Ja już widzę postęp i to jest wystarczający motywator do dalszej pracy. A reszta niech sobie neguje PMTS czy jakikolwiek system nauczania, mają prawo ale później gleba na ryj uświadamia pewne niedostatki w technice.

Tak że pół dureń pozdrawia z szacunkiem, ale z nieodpartym wrażeniem, że coś jest na rzeczy.

 

PS. Odnośnie Twojego wcześniejszego wpisu. Nie będę nic wyjaśniał bo otrzymałem całkiem niezłą wiedzę od Harpii i byłoby niestosownym gdybym się nią teraz przechwalał. Pytałem Ciebie bo nie widzę związku między skrętem nożycowym a wcześniejszą dyskusją dotyczącą nogi wewnętrznej. A co więcej nikt nie odpowiedział skąd biorą się nożyce u wielu słabo jeżdżących narciarzy.

 

PSS. Proszę o więcej odwagi cywilnej i napisanie "Enzo jest durniem", a nie bezosobowe wrzutki, o które kilka postów wyżej miałeś pretensje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tych co ucza sie jazdy w internecie: zmiencie internet. Internet internetowi nie rowny. Enzo ile masz lat? Z tego co piszesz sadze, ze ca 28. Reagujesz na kazde pierdniecie "nauczyciela" narciarstwa. Wstawiles zdjecie www.skirebel... Zastanow sie nad rozna interpretacja ustawienia nart. Sami durnie. Mitek pierdnal i zainteresowales sie nozycowym ustawieniem nart. Chalupnicy przystapili do dzialania i spac po nocach nie mozesz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

PSS. Proszę o więcej odwagi cywilnej i napisanie "Enzo jest durniem", a nie bezosobowe wrzutki, o które kilka postów wyżej miałeś pretensje.

Enzo, to nie chodziło o Ciebie :). My się z Mitkiem lubimy i od czasu do czasu wymieniamy się uprzejmościami :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enzo,napiałem Ci na priv,podejdź do tego razsądnie.Przede wszystkim nie patrz na to,co Ci piszą wszelakiego rodzaju userzy forum.Jeden napisze dobrą radę,inny napisze to,co mu się wydaje..Zawsze możesz poprosić o krótki film z jazdy,tych co takie dobre rady dają.Bo może się okazać,że wójki nie tylko sami nie umieją,ale w większości tylko tak gadają,żeby nie było widać jak bardzo nie umieją.

PS.Jest tu jeden taki,jego,jak posłuchasz,to nie tylko,że nie będziesz umiał,to jeszcze się cofniesz.

PS2.Ciekawe,który wójek jako pierwszy się zgłosi!A każy z wójków może pchwalić się swoimi występami.Założe się ,że będą cicho,bo filmiki mają do du...moje są jeszcze bardziej......Ale wali mnie to:


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PS2.Ciekawe,który wójek jako pierwszy się zgłosi!A każy z wójków może pchwalić się swoimi występami.Założe się ,że będą cicho,bo filmiki mają do du...moje są jeszcze bardziej......Ale wali mnie to:

 

Jako autentyczny Wujek, wymyśliłem coś równie mądrego:  kto napisze następny post ten dupa!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja napiszę :D Wiem, że dupa nie jestem, więc nima problemu.

Chciałem tylko napisać, że nie będę się więcej wypowiadał na tematy dotyczące techniki.

Każdy ma inny punkt widzenia, inne doświadczenia, a nie znając się osobiście to takie pisanie dla pisania.

Celowo nie piszę, że nie będę się udzielał na forum, bo będę. Narty to moja pasja, a forum jest jej częścią.

Peace!

Zbliża się mundial, może ktoś interesuje się piłką kopaną? Można by założyć taki wątek i się powyżywać :D

 

Pozdr!


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Enzo,napiałem Ci na priv,podejdź do tego razsądnie.Przede wszystkim nie patrz na to,co Ci piszą wszelakiego rodzaju userzy forum.Jeden napisze dobrą radę,inny napisze to,co mu się wydaje..Zawsze możesz poprosić o krótki film z jazdy,tych co takie dobre rady dają.Bo może się okazać,że wójki nie tylko sami nie umieją,ale w większości tylko tak gadają,żeby nie było widać jak bardzo nie umieją.

PS.Jest tu jeden taki,jego,jak posłuchasz,to nie tylko,że nie będziesz umiał,to jeszcze się cofniesz.

PS2.Ciekawe,który wójek jako pierwszy się zgłosi!A każy z wójków może pchwalić się swoimi występami.Założe się ,że będą cicho,bo filmiki mają do du...moje są jeszcze bardziej......Ale wali mnie to:

Witam

W kwestii formalnej: Kto to jest "wójek"?

Pozdro


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja napiszę :D Wiem, że dupa nie jestem, więc nima problemu.

Chciałem tylko napisać, że nie będę się więcej wypowiadał na tematy dotyczące techniki.

Każdy ma inny punkt widzenia, inne doświadczenia, a nie znając się osobiście to takie pisanie dla pisania.

Celowo nie piszę, że nie będę się udzielał na forum, bo będę. Narty to moja pasja, a forum jest jej częścią.

 

Wg mnie piszesz w złej części forum - sekcja 'Nauka jazdy' jest dla początkujących, dla których większość przedstawianych szczegółów jest nieosiągalna.

Nikt nie rozpatruje techniki o 0,5 sek szybszego wejścia z zakrętu w zakręt jak się musi 10m po zakręcie stabilizować.

To nawet dla amatorów nie jeżdżących na tyczkach są rozważania dość teoretyczne.

 

A przydałaby się do tego sekcja 'Nauki jazdy sportowej' tam gdzie Sport/Zawody/Zawodnicy.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie piszesz w złej części forum - sekcja 'Nauka jazdy' jest dla początkujących, dla których większość przedstawianych szczegółów jest nieosiągalna.
Nikt nie rozpatruje techniki o 0,5 sek szybszego wejścia z zakrętu w zakręt jak się musi 10m po zakręcie stabilizować.
To nawet dla amatorów nie jeżdżących na tyczkach są rozważania dość teoretyczne.

A przydałaby się do tego sekcja 'Nauki jazdy sportowej' tam gdzie Sport/Zawody/Zawodnicy.

To nie wiele pomoze. Chalupnikow(i tak za delikatnie) kijem nie przepedzisz. Juz przeszli na priv. biedny Enzo. On grzeczny i nawet dziekuje. Napisz jeden z drugim publicznie ale konkretnie bez farmszonow typu: skret sytuacyjny ha ha ha kazdy po 2 bramce jest juz sytuacyjny albo - obciazyl wew. narte to zamalo, on musial sie na nia przeniesc bo byla juz zewnetrzna itd.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam się więc się wypowiem;-)
Każdy racji trochę ma.
Na tyczkach zawsze któryś skręt sytuacyjny jest. Jeździłem mało może 4x SL i 4x GS w tym sezonie. Czystych przejazdów brak. Zawsze gdzieś powiozlo.
FerraEnzo też rozumiem. Proste techniki eliminują poważne błędy. Wielka szkoda, że nie każdy instruktor podpowie.
PS szukam nart skiturowych z pinowymi wiązaniami, może ktoś ma skitrane szutrowki?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS szukam nart skiturowych z pinowymi wiązaniami, może ktoś ma skitrane szutrowki?

 

Zacznij od butów/wiązań.
Do tego dokupisz dowolnie tanie zjazdowe używki (np. nieużywane stare roczniki), które sobie dobierzesz pod potrzeby (all mountain, freeride) i wagę. Piny mają zupełnie inny układ śrub niż wiązania zjazdowe więc z jedną przekładką też nigdy nie ma problemu.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od butów/wiązań.
Do tego dokupisz dowolnie tanie zjazdowe używki (np. nieużywane stare roczniki), które sobie dobierzesz pod potrzeby (all mountain, freeride) i wagę. Piny mają zupełnie inny układ śrub niż wiązania zjazdowe więc z jedną przekładką też nigdy nie ma problemu.


Niestety poszedłem w bok. Buty mam. Szutrowki zjazdowe też. Ale nie chce łączyć ich bo wiązania trza by zmienić, do tego foki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Chciałem tylko napisać, że nie będę się więcej wypowiadał na tematy dotyczące techniki.

Każdy ma inny punkt widzenia, inne doświadczenia, a nie znając się osobiście to takie pisanie dla pisania.

 

 

Pisz śmiało, Forum do tego służy.

 

Poniżej dowód, że różna technika może być równie skuteczna.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko napisać, że nie będę się więcej wypowiadał na tematy dotyczące techniki.
Każdy ma inny punkt widzenia, inne doświadczenia, a nie znając się osobiście to takie pisanie dla pisania.
Celowo nie piszę, że nie będę się udzielał na forum, bo będę. Narty to moja pasja, a forum jest jej częścią.
Peace!


Pozdr!


Troche racji masz. Najlepiej pisac o technice wlasnej, wtedy nie bedzie roznych punktow widzenia itp. Jezeli prowadzi sie spory opisujac cudze teorie albo gorzej - wchodzac w spory teoretyczne na temat teorii wymyslonych to zawsze wyjdzie dupa. Takie sa fora narciarskie i inne tez. Wazne jest, zeby byc na nartach z lepszym od siebie i na zasadzie partnerskiej i probowac zamieniac teorie na praktyke. Wtedy wychodzi cala prawda o teoriach piszacych tu forumowych praktykow. Warto tez na jakis czas zawieszac relacje uczen - nauczyciel i wziac zycie w swoje rece.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...