Skocz do zawartości

Kilka własnych filmów z prośbą o wskazówki


Chertan

Rekomendowane odpowiedzi

Też tak sądzę ze ok. 6 choć przydał by się filmik w trudniejszych warunkach. Swoją drogą polecam filmy w celu weryfikacji samoocen

wybierz trochę trudniejsze stoki, szerzej na nartach, bo stawia Cię czasami na górnej narcie. Spróbuj jeździć z odciążeniem, żeby nie inicjować początkowych skrętów ruchem biodra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

6. Całkowity brak rytmiki, okropnie cofnięte ręce, inicjacja skrętu "z biodra", jazda z promienia narty, zbyt wczesne wkładanie i obciążanie wewnętrznej narty, odciążenie jest ok ale dociążenie to tak jak byś całe życie kupę do pisuaru robił, spora dawka jazdy na "płaskiej narcie". Ogólnie wrażenie całkiem pozytywne z kilkoma jak wyżej niewielkimi uwagami. Skup się na dłuższym skręcie z wyczuciem krawędzi (ześlizg masz opanowany), prawidłową sylwetką (cofnięte ręce cię blokują) oraz głębszym dociążeniem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staraj się zacieśnić na krawędzi tak bardzo jak tylko możesz.

Wybierz stromy stok i tylko zacieśnianiem kontroluj prędkość.

To wszystko zmienia.

Obniża się sylwetka i rośnie dynamika.

Frajda nie do opisania.

 

p.s. dalej jesteś trochę niecierpliwy i zrywasz inicjowanie skrętu ( nie zawsze).

Łuk to łuk . Przechodzi z jednego w drugi.

U Ciebie prawie nie ma różnicy w technice jazdy pomiędzy długim i krótkim skrętem.

Jedynie dłużej prowadzisz narty pomiędzy skrętami a nie o to chodzi.

 

Jest jednak zdecydowany postęp w relacji do pierwszych filmików.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie to trochę zgupiałem. Staram się inicjować skręty od stóp "wbijając" krawędź przodu nart, wsadzenie biodra jest konsekwencją ruchu kolan i metodą utrzymania równowagi (z odgięciem tułowia jak na filmach M. Ogorzałka). Jednak piszecie i inicjacji skrętu z biodra, gdzieś muszę to robić źle. Jadę głównie na zewnętrznej narcie (mogę górną prawie w każdej chwili unieść, to też pochodna ćwiczeń, oczywiście zdarza się łapnięcie górnej, co od razu czuję poprzez utratę równowagi). Wewnętrzną nartę staram się świadomie prowadzić równolegle do zewnętrznej, ale bez obciążania. A jednak czytam o wczesnym wsadzaniu nogi wewnętrznej. Też trudno mi sobie wyobrazić, na czym polega błąd. Po łuku na stromym stoku pojadę w poprzek, niestety próby skrętów kończą się zerwaniem krawędzi i ześlizgiem. Tego nie umiem i to muszę do bólu ćwiczyć. Podobnie jak zacieśnianie. Dzięki za wszystkie komentarze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...