Skocz do zawartości

Rdza na krawędzi


szczawek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Posiadam pierwsze narty, nowe.

Przed pierwszym wypadem oddane do serwisu - wygrzewanie, samrowanie na gorąco, ostrzenie.

Narty były w użytku łącznie 4/5 dni, po wytarciu do sucha odstawione do garderoby.

Przed następnym wyjazdem sprawdzam czy trzeba coś z nimi zrobić i po niespełna 2 tygodniach nieużywania pojawiła się rdza jak na załączonych zdjęciach. Czy jest to normalne dla nart (i szlifowanie sprawi że przebarwienia na białym brzegu narty znikną) czy dzieję się coś niefajnego?

Załączone miniatury

  • krawedz1.jpg
  • krawedz2.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Posiadam pierwsze narty, nowe.

Przed pierwszym wypadem oddane do serwisu - wygrzewanie, samrowanie na gorąco, ostrzenie.

Narty były w użytku łącznie 4/5 dni, po wytarciu do sucha odstawione do garderoby.

Przed następnym wyjazdem sprawdzam czy trzeba coś z nimi zrobić i po niespełna 2 tygodniach nieużywania pojawiła się rdza jak na załączonych zdjęciach. Czy jest to normalne dla nart (i szlifowanie sprawi że przebarwienia na białym brzegu narty znikną) czy dzieję się coś niefajnego?

To normalne - to tylko stal woda i powietrze... 

 

kup szminke do ust bezbarwną i machnij krawędzie PO zakonserwawaniu slizgów.  Możesz użyć też oleju maszynowego ale szminka lepiej się trzyma. Ewentualnie smar silikonowy (uwaga lepi się do wszystkiego !)

 

oczywiście sa jeszcze  smary do krawędzi  ale to na zawody np steel jet soldy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tych miejscach, w ktorych samo się nie zetrze podczas jazdy, można krawędzie potrzeć ostrzejszą gąbką spryskaną WD40. Rdzawy nalot puści. Możesz nawet już teraz tak zrobić. Gorzej jakby zostawić na dlugo i doprowadzić do jakichś wżer.

WD-40 to najgorsze co możesz wybrać - znika pod pewnym czasie, samo w sobie jest nie za fajne dla ślizgów..

 

Swoją drogą wycierałem swoje bardzo dokładnie i bez zabezpieczenia zawsze miałem korozję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego najgorsze? Nalot elegancko puszcza, a jednocześnie konserwuje krawędzie. Natomiast wiadomo, że przy pierwszym kontakcie ze śniegiem WD40 się zetrze.

Bo ma właściwości penetrujące co jest bardzo niewskazane w miejscu styku krawędzi ze slizgiem. będą kosmiczne problemy ze smarowaniem takiej narty w przyszłości - wd40 które wniknie w ślizg uniemożliwa prawidłowe związanie smaru ze strukturą. Ponadto rozpuszczalnik zawarty w tym specyfiku jest mało przyjemny dla ślizgu i innych warstw w narcie (np "gumy"). Wiesz czemu nie używa się wd 40 do roweru ?  Podobnie jest z nartami..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ma właściwości penetrujące co jest bardzo niewskazane w miejscu styku krawędzi ze slizgiem. będą kosmiczne problemy ze smarowaniem takiej narty w przyszłości - wd40 które wniknie w ślizg uniemożliwa prawidłowe związanie smaru ze strukturą. Ponadto rozpuszczalnik zawarty w tym specyfiku jest mało przyjemny dla ślizgu i innych warstw w narcie (np "gumy"). Wiesz czemu nie używa się wd 40 do roweru ?  Podobnie jest z nartami..

E tam, WD40 używa się nawet do pryszczy na twarzy. Nie zauważyłem, żeby coś działo się ze ślizgami.

A z  rowerem to też zagadka - na opakowaniu WD40 zalecają do używania go m.in. w rowerach, samochodach, silnikach itp. 

Przecież nikt nie leje WD40 po ślizgach, tylko gąbką po krawędziach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam, WD40 używa się nawet do pryszczy na twarzy. Nie zauważyłem, żeby coś działo się ze ślizgami.

A z  rowerem to też zagadka - na opakowaniu WD40 zalecają do używania go m.in. w rowerach, samochodach, silnikach itp. 

Przecież nikt nie leje WD40 po ślizgach, tylko gąbką po krawędziach.

nnikt powazny WD 40 do rowerow nie uzywa - chyba ,ze do odkrecenia zapieczonej sruby - na pewno nie do smarowania lancucha 

Rdze mozna potraktowac …..coca-cola - nie zartuje! Juz Lysiak pisal o swojej przygodzie w Stanach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nnikt powazny WD 40 do rowerow nie uzywa - chyba ,ze do odkrecenia zapieczonej sruby - na pewno nie do smarowania lancucha 

Rdze mozna potraktowac …..coca-cola - nie zartuje! Juz Lysiak pisal o swojej przygodzie w Stanach

No przecież nie do łańcucha, do łańcucha jest oliwa. A cola to sprawdzony patent na zapieki

WD40 to dobry środek, żeby usunąć rdzawy nalot, odkręcić zapieczoną śrubę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

usuwasz rdzawy nalot a nie ognisko korozji... najpierw pozbywamy się korozji  twardą gumą,  potem ostrzymy i zabezpieczamy aby korozja nie wróciła. Jak nie oczyścisz to za mc-2 będą  wżery bo nie zniszczysz przyczyny i proces będzie zachodził nawet z wilgoci z powietrza.  bardziej obrazowo:

Fig300_1.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ma właściwości penetrujące co jest bardzo niewskazane w miejscu styku krawędzi ze slizgiem. będą kosmiczne problemy ze smarowaniem takiej narty w przyszłości - wd40 które wniknie w ślizg uniemożliwa prawidłowe związanie smaru ze strukturą. Ponadto rozpuszczalnik zawarty w tym specyfiku jest mało przyjemny dla ślizgu i innych warstw w narcie (np "gumy"). Wiesz czemu nie używa się wd 40 do roweru ?  Podobnie jest z nartami..

 

I dorzuciłbym do tego, że WD40 łączy się z woda czyli LIPA .

Ja do przesmarowania w nartach czy klamr w butach używam https://eshop.wurth.....sku/pl/PL/PLN/

Dużo lepszy niż WD :D

Co do nalotów to przecieram lekko BARDZO drobnym papierem ściernym i wyżej wspomniana szminka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie.

Po jeżdżeniu wyciera się nartę szmatką i stawia w suchym pomieszczeniu.

W życiu nie widziałem na moich nartach rdzy.

zależy co jest dodane do śniegu :) ostatnio narty i box śmierdziały mi białkiem, a po zawodach po użyciu chlorku amonu (salmiak) rdzę musiałem czyścić :( wyszła po 4 h jazdy do domu. )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...