Skocz do zawartości

Sprzedam stok


b4rt3q

Rekomendowane odpowiedzi

Może ktoś byłby zainteresowany :) W sumie to cena wydaje się dosyć atrakcyjna, choć mogę się mylić.

https://www.olx.pl/o...html#873b423aa6

Nie ja sprzedaję więc dlatego nie w dziale Sprzedam.Kupię.Ogłoszenia :)

Może i warto kupić za te 5500 tys zł ten 400 metrowy stok z pełnym wyposażeniem. Jedynym mankamentem tej oferty jest że na środku stoku znajduje się cudza działka własnościowa o powierzchni 11 a,50 m o czym pisze właściciel tego stoku. Sprzedaje bo widać interes nie opłacalny na tym 400 metrowym stoku jeśli musi płacić właścicielowi za wynajem działki własnościowej, która znajduję się na środku stoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i warto kupić za te 5500 tys zł ten 400 metrowy stok z pełnym wyposażeniem. Jedynym mankamentem tej oferty jest że na środku stoku znajduje się cudza działka własnościowa o powierzchni 11 a,50 m o czym pisze właściciel tego stoku. Sprzedaje bo widać interes nie opłacalny na tym 400 metrowym stoku jeśli musi płacić właścicielowi za wynajem działki własnościowej, która znajduję się na środku stoku.

Cześć

Przecież wyraźnie napisał, że cena działki "wchodzi w cenę kompleksu".

500000 to rzeczywiście wydaje się niedużo.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przecież wyraźnie napisał, że cena działki "wchodzi w cenę kompleksu".

500000 to rzeczywiście wydaje się niedużo.

Pozdrowienia

Tylko czy ta działka stanowi własność właściciela stoku czy np. sąsiada właściciela stoku. Bo wtedy nowy nabywca stoku musi opłacać dzierżawę działki "sąsiada", a wtedy biznes prowadzenia stoku już nie do końca będzie opłacalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przecież wyraźnie napisał, że cena działki "wchodzi w cenę kompleksu".

500000 to rzeczywiście wydaje się niedużo.

Pozdrowienia

I prawda że 500 tys to nie dużo za stok z pełnym wyposażeniem, mimo że ma zaledwie 400 metrów długości. Kupić stok to można byle by potem interes opłacił się.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Przecież wyraźnie napisał, że cena działki "wchodzi w cenę kompleksu".

500000 to rzeczywiście wydaje się niedużo.

Pozdrowienia

 

Z tego by wyglądało że tylko ten środkowy fragment jest własnością, reszta pewnie dzierżawą bo czym innym.

Ale przecież wystarczy zadzwonić.

Halooo, panie bo my tu na forum mamy sęka z tą działką ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może się złożymy i kupimy własny forumowy stok narciarski, 1000 osób po 500 zł i jeździmy ile chcemy.  

I wystarczyło by Wam te 400 metrów długości trasy i to jeszcze słabo nachylonej?

Takie stoki to dobre dla rodzin z dziećmi, a dla narciarzy którzy coś chcą więcej niż tylko poślizgać się na nartach to te 400 metrów to nieco mało. Przykładem jest najbliższy stok i wyciąg narciarski mej miejscowości - Paczółtowice, koło Krzeszowic w kompleksie Karaków Valley & Country Club. Tam we wcześniejsze lata gdy były warunki zimowe i mróz by można było śnieżyć tłumów nigdy nie było. A w ubiegłym sezonie mrozy trzaskające przez spory czas śniegu mogli by z armatek narobić ile się da na zapas. Sam bym tam nieraz wyskoczył wieczorem po robocie dla relaksu - 20 minut jazdy zaledwie od zamieszkania (Trzebinia). A tu nic - stok stał jak i stoi odłogiem. Wchodziłem regularnie na ich stronę internetową i rozczarowany byłem że stok nie działa mimo że zima naprawdę niezła była. Widać utrzymują się z pól golfowych i strzelnicy. A stok spisali na straty, bo widać straty, a nie zysk przynosi. Cóż widać takie stoki nie ściągają narciarzy, z moich stron narciarze (w tym ja, choć i tymi Paczółtowicami bym nie pogardził tak do końca) wolą najbliższy Czarny Groń, czy Myślenice Ski lub Szklaną Górę.

Zatem nie wiadomo czy opłacalne było by prowadzić taki nie pewny interes?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wystarczyło by Wam te 400 metrów długości trasy i to jeszcze słabo nachylonej?

......

Zatem nie wiadomo czy opłacalne było by prowadzić taki nie pewny interes?

Pozdrawiam

 

Mitkowi do samorealizacji narciarskiej zapewne nie ale do nauczania już tak. Sporo ludzi jeździ na ferie w góry "na narty" i taki stok im w zupełności wystarcza. Podwałbrzyski stok tego rodzaju w śnieżne weekendy ma kolejkę niczym Czarna Góra. W Rzeczce na Górniku największe parcie na najsłabsza trasę.

Tyle że 1/1000 zysku z tego interesu rzeczywiście jest niewielką kwotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitkowi do samorealizacji narciarskiej zapewne nie ale do nauczania już tak. Sporo ludzi jeździ na ferie w góry "na narty" i taki stok im w zupełności wystarcza. Podwałbrzyski stok tego rodzaju w śnieżne weekendy ma kolejkę niczym Czarna Góra. W Rzeczce na Górniku największe parcie na najsłabsza trasę.

Tyle że 1/1000 zysku z tego interesu rzeczywiście jest niewielką kwotą.

No właśnie. Jak ktoś czasu nie ma na dłuższe eskapady, a chce mieć bardzo bliski kontakt z nartami to i takim stokiem się zadowoli. Także liczę w tym sezonie na niezłą zimę i że te Paczółtowice koło Krakowa wreszcie ruszą, a nie będzie ratrak stał i rdzewiał, a trasa zarastać chwastami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wystarczyło by Wam te 400 metrów długości trasy i to jeszcze słabo nachylonej?

Takie stoki to dobre dla rodzin z dziećmi, a dla narciarzy którzy coś chcą więcej niż tylko poślizgać się na nartach to te 400 metrów to nieco mało. Przykładem jest najbliższy stok i wyciąg narciarski mej miejscowości - Paczółtowice, koło Krzeszowic w kompleksie Karaków Valley & Country Club. Tam we wcześniejsze lata gdy były warunki zimowe i mróz by można było śnieżyć tłumów nigdy nie było. A w ubiegłym sezonie mrozy trzaskające przez spory czas śniegu mogli by z armatek narobić ile się da na zapas. Sam bym tam nieraz wyskoczył wieczorem po robocie dla relaksu - 20 minut jazdy zaledwie od zamieszkania (Trzebinia). A tu nic - stok stał jak i stoi odłogiem. Wchodziłem regularnie na ich stronę internetową i rozczarowany byłem że stok nie działa mimo że zima naprawdę niezła była. Widać utrzymują się z pól golfowych i strzelnicy. A stok spisali na straty, bo widać straty, a nie zysk przynosi. Cóż widać takie stoki nie ściągają narciarzy, z moich stron narciarze (w tym ja, choć i tymi Paczółtowicami bym nie pogardził tak do końca) wolą najbliższy Czarny Groń, czy Myślenice Ski lub Szklaną Górę.

Zatem nie wiadomo czy opłacalne było by prowadzić taki nie pewny interes?

Pozdrawiam

Cześć

Patrząc na zdjęcia stok wcale nie jest płaski co pewnie było częściowo przyczyną słabszej frekwencji. A co do samorealizacji/realizacji ambitnych?

Pierwsza inwestycja to zakup tyczek i porządnego stałego pomiaru. Można tak poustawiać, że nawet najbardziej ambitni amatorzy by się zesrali a w odwodzie jest jeszcze SL.;)

Ratrak jest więc na wydzielonej części można zrobić fajny snowpark.

Powywijać trochę i dałoby radę pewnie wyciąć fajną trasę do skicrossu.

itd.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wystarczyło by Wam te 400 metrów długości trasy i to jeszcze słabo nachylonej?

Takie stoki to dobre dla rodzin z dziećmi, a dla narciarzy którzy coś chcą więcej niż tylko poślizgać się na nartach to te 400 metrów to nieco mało. Przykładem jest najbliższy stok i wyciąg narciarski mej miejscowości - Paczółtowice, koło Krzeszowic w kompleksie Karaków Valley & Country Club. Tam we wcześniejsze lata gdy były warunki zimowe i mróz by można było śnieżyć tłumów nigdy nie było. A w ubiegłym sezonie mrozy trzaskające przez spory czas śniegu mogli by z armatek narobić ile się da na zapas. Sam bym tam nieraz wyskoczył wieczorem po robocie dla relaksu - 20 minut jazdy zaledwie od zamieszkania (Trzebinia). A tu nic - stok stał jak i stoi odłogiem. Wchodziłem regularnie na ich stronę internetową i rozczarowany byłem że stok nie działa mimo że zima naprawdę niezła była. Widać utrzymują się z pól golfowych i strzelnicy. A stok spisali na straty, bo widać straty, a nie zysk przynosi. Cóż widać takie stoki nie ściągają narciarzy, z moich stron narciarze (w tym ja, choć i tymi Paczółtowicami bym nie pogardził tak do końca) wolą najbliższy Czarny Groń, czy Myślenice Ski lub Szklaną Górę.

Zatem nie wiadomo czy opłacalne było by prowadzić taki nie pewny interes?

Pozdrawiam

To popatrz sobie na stok Siepraw Ski. Krótki, małe nachylenie, odległość od Krakowa też nie jakaś rewelacyjna, nawet (chyba to jeden z właścicieli) jest strasznie gburowaty. A mimo to wszystko jakoś daję radę, bo właśnie mają klub, organizowane są treningi itp. wiec wielkość to nie wszystko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...