Skocz do zawartości

RTM`y ...a może jednak coś innego


Piskoor

Rekomendowane odpowiedzi

Hoho.... dawno mnie nie było...

tzn,,,forum czytam śledzę itd... ale zapomniałem hasła i nie mogłem go coś odzyskać :-)

W międzyczasie narciarskie wycieczki jednak były a i na rozpoczęcie sezonu Moena już zarezerwowana...

 

Jak co roku.... żona szuka nowych kozaków a ja czegoś z natury bardziej sprzętowego...

choć.. nie ukrywam że kobita w samych kozakach tez fajnie wygląda... :-)

 

Obecnie moja wisząca w garażu i czekająca na swoją kolej na stole serwisowym kolekcja wygląda następująco

 

Voelkl : 

- Racetiger SL - 165 cm

- Racetiger  RC psi - 175 cm

- Racetiger GS uvo - 185 cm

 

kolekcja zatem wydaje się dosyć uniwersalna... ale jednak głównie pod przygotowane trasy...

SLki jednak kończą swój żywot i nie wiem czy krawędzi starczy na ten rok bo zostało doprawdy minimalnie... pozatym od ub roku jeździ na nich junior więc trudno mi je liczyć.. 

Może się nawet okazać że pójdą dokonać żywota jako ozdabiacz ścian a młodego przesadzę na RC bo coś mu się urosło i dchodzi do 178 cm więc narty byłyby w sam raz...

 

Ja natomiast rozglądam się za czymś uniwersalniejszym...Nie mylić z czymś co można nazwać "niewymagającym" bo wychodze z założenia że jak narta niewiele wymaga to i człowiek mniej się stara a bylejakość szybko wchodzi w nawyk....

 

 

Od razu zaznaczam że ograniczam się do Voelkla...

z prostej przyczyny - mniej do rozpatrywania....   Za duży wybór to więcej problemów...

trochę jak z samochodami... jak zmieniam i zakłądam że i tak będzie to subaru to przynajmniej mam 95 % mniej do oglądania i rozpatrywania  :-)

od 20 lat voelkle mi dobrze leżą i po co to zmieniać :-)

 

 

i tak...

V-Werks Code - model 14/15  - 176 cm....  są ostro przecenione 

v-Werks RTM - model 14/15  -171 / 176  też dobrze przecenione

stosunkowo mało opinii o tych nartach ale to może być spowodowane ceną...bo nówki kosztują ponad 5k co jest jednak dosyć oszałamiające :-D

 

druga grupa

Racetiger SC Uvo - tutaj chyba w okolicach 170 jeśli miałaby robić za slalomkę i coś uniwersalnego..

Racetiger SC Efficiency - nie wiem czy jest to ta sama narta bo nie do końca znalazłem info

 

no i ostatnia

RTM 84

Code Speedwall S Uvo

przyznam szczerze że nie bardzo wiem jaka długość....

 

Generalnie poszukuję pary nart takich... hmmm na nieco gorsze warunki... w ub. roku trafiłem na kilka dni gdzie sypało... pod koniec sezonu mocno grzało i po 14 było już dosyć słabo..

Mówiąc oględnie - GS`y nie do końca się wtedy sprawdzały :-)  :-)   

Czasem zresztą chce się neico zboczyć ze szlaku i przelecieć gdzieś obok w puchu itd...

 

grupa druga jest chyba jednak pod przygotowane stoki... jest chyba dosyć uniwersalna... ale jednak na trasie..

 

Any idea ?

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hoho.... dawno mnie nie było...

tzn,,,forum czytam śledzę itd... ale zapomniałem hasła i nie mogłem go coś odzyskać :-)

W międzyczasie narciarskie wycieczki jednak były a i na rozpoczęcie sezonu Moena już zarezerwowana...

 

Jak co roku.... żona szuka nowych kozaków a ja czegoś z natury bardziej sprzętowego...

choć.. nie ukrywam że kobita w samych kozakach tez fajnie wygląda... :-)

 

Obecnie moja wisząca w garażu i czekająca na swoją kolej na stole serwisowym kolekcja wygląda następująco

 

Voelkl : 

- Racetiger SL - 165 cm

- Racetiger  RC psi - 175 cm

- Racetiger GS uvo - 185 cm

 

kolekcja zatem wydaje się dosyć uniwersalna... ale jednak głównie pod przygotowane trasy...

SLki jednak kończą swój żywot i nie wiem czy krawędzi starczy na ten rok bo zostało doprawdy minimalnie... pozatym od ub roku jeździ na nich junior więc trudno mi je liczyć.. 

Może się nawet okazać że pójdą dokonać żywota jako ozdabiacz ścian a młodego przesadzę na RC bo coś mu się urosło i dchodzi do 178 cm więc narty byłyby w sam raz...

 

Ja natomiast rozglądam się za czymś uniwersalniejszym...Nie mylić z czymś co można nazwać "niewymagającym" bo wychodze z założenia że jak narta niewiele wymaga to i człowiek mniej się stara a bylejakość szybko wchodzi w nawyk....

 

 

Od razu zaznaczam że ograniczam się do Voelkla...

z prostej przyczyny - mniej do rozpatrywania....   Za duży wybór to więcej problemów...

trochę jak z samochodami... jak zmieniam i zakłądam że i tak będzie to subaru to przynajmniej mam 95 % mniej do oglądania i rozpatrywania  :-)

od 20 lat voelkle mi dobrze leżą i po co to zmieniać :-)

 

 

i tak...

V-Werks Code - model 14/15  - 176 cm....  są ostro przecenione 

v-Werks RTM - model 14/15  -171 / 176  też dobrze przecenione

stosunkowo mało opinii o tych nartach ale to może być spowodowane ceną...bo nówki kosztują ponad 5k co jest jednak dosyć oszałamiające :-D

 

druga grupa

Racetiger SC Uvo - tutaj chyba w okolicach 170 jeśli miałaby robić za slalomkę i coś uniwersalnego..

Racetiger SC Efficiency - nie wiem czy jest to ta sama narta bo nie do końca znalazłem info

 

no i ostatnia

RTM 84

Code Speedwall S Uvo

przyznam szczerze że nie bardzo wiem jaka długość....

 

Generalnie poszukuję pary nart takich... hmmm na nieco gorsze warunki... w ub. roku trafiłem na kilka dni gdzie sypało... pod koniec sezonu mocno grzało i po 14 było już dosyć słabo..

Mówiąc oględnie - GS`y nie do końca się wtedy sprawdzały :-)  :-)   

Czasem zresztą chce się neico zboczyć ze szlaku i przelecieć gdzieś obok w puchu itd...

 

grupa druga jest chyba jednak pod przygotowane stoki... jest chyba dosyć uniwersalna... ale jednak na trasie..

 

Any idea ?

 

Skoro masz GS to chyba sens jest kupić nartę mocno "odległą" - klasa AM (poszerzona gigantka) to taki kompromis gdy nie chcesz mieć zbyt dużo nart i chcesz pośmigać troszkę obok. Ale prawdę powiedziawszy rasowy GS na trasy nawet te trochę skatowane to najlepsza narta i jakbym miał do wyboru GS a AM to wybór jest jeden. Jeśli ciągnie Cię gdzieś trochę obok  to może dokup "pierwszą" freeridówkę z Volki byłaby to Mantra.

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro masz GS to chyba sens jest kupić nartę mocno "odległą" - klasa AM (poszerzona gigantka) to taki kompromis gdy nie chcesz mieć zbyt dużo nart i chcesz pośmigać troszkę obok. Ale prawdę powiedziawszy rasowy GS na trasy nawet te trochę skatowane to najlepsza narta i jakbym miał do wyboru GS a AM to wybór jest jeden. Jeśli ciągnie Cię gdzieś trochę obok  to może dokup "pierwszą" freeridówkę z Volki byłaby to Mantra.

 

Pozdro

Wiesiek

cokolwiek by nie mówić o GS to jazda po metrowych muldach relaksem na nich nie jest :-)   Nie rozpatrywałem rzeczywiście czegoś co idzie aż w tak odległym kierunku jak proponujesz, ale... czemu nie...  patrze na specyfikację i zastanawiam się jednak czy coś z serii Kendo nie było by ciut uniwersalniejsze ??  Zjazd obok trafia się raz na 10 innych więc nie jest to czynnik kluczowy...   Ale propozycja czegoś w nomenklaturze "freeride" trafiła do zestawu wartego rozpatrzenia :-)

Tak jak pisałem.... Nie zawsze ma się czas i ochotę a nawet możliwość zmieniać narty w połowie dnia.. A warunki potrafią zmienić się od betonu po ciapę w kilka godzin... W czasie wyjazdu ze swoimi młodymi też raczej jeżdżę dosyć można to nazwać relaksacyjnie ... i szukam czegoś właśnie na takie dni.... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cokolwiek by nie mówić o GS to jazda po metrowych muldach relaksem na nich nie jest :-)   Nie rozpatrywałem rzeczywiście czegoś co idzie aż w tak odległym kierunku jak proponujesz, ale... czemu nie...  patrze na specyfikację i zastanawiam się jednak czy coś z serii Kendo nie było by ciut uniwersalniejsze ??  Zjazd obok trafia się raz na 10 innych więc nie jest to czynnik kluczowy...   Ale propozycja czegoś w nomenklaturze "freeride" trafiła do zestawu wartego rozpatrzenia :-)

Tak jak pisałem.... Nie zawsze ma się czas i ochotę a nawet możliwość zmieniać narty w połowie dnia.. A warunki potrafią zmienić się od betonu po ciapę w kilka godzin... W czasie wyjazdu ze swoimi młodymi też raczej jeżdżę dosyć można to nazwać relaksacyjnie ... i szukam czegoś właśnie na takie dni.... 

 

Dla mnie "najuniwersalniejszą" nartą jest Gotama :D  - ale oczywiście moje preferencje są inne.  Te Kendo oczywiście mogą być choć w miękkich warunkach znacząco czuje się każdy centymetr, ważne jest, żeby narty nie były zbyt sztywne (z tego powodu nie każda narta AM dobrze sprawuje się na off piste).

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie "najuniwersalniejszą" nartą jest Gotama :D  - ale oczywiście moje preferencje są inne.  Te Kendo oczywiście mogą być choć w miękkich warunkach znacząco czuje się każdy centymetr, ważne jest, żeby narty nie były zbyt sztywne (z tego powodu nie każda narta AM dobrze sprawuje się na off piste).

 

Pozdro

Wiesiek

ok... załózmy że Mantra lub Kendo...  długość ???  ja mam 183 cm... młody starszy ma już 178... w sumie nie ma problemu pewnie by mieć coś dla nas obu...      Jest teraz jak jest.,... wyjazdy narciarskie ...max 4 razy w roku... szansa na trafienie idealnych warunków "puchowych" jest na tyle niewielka że nie ma co kupować nart tylko pod tą okazję...  Owszem w ub roku w Soelden dawało radę nawet na racetiger RC i było zabawnie ...   

Częściej jednak trafia się na muldy lub sraczkę śniegową... lub obie te rzeczy na raz :-)

Jak patrzę na promień skrętu w  Gotama to nasuwa się pytanie .... jak wygląda stabilność na trasie przy większej prędkości... ciaśniejsze skręty...   Jestem typowym "krawędziowcem"   stąd jakiś taki opór przed AM lub F..

 

Z chęcią nabyłbym w tym roku ze dwie pary...ale pewnie najpierw one by wyleciały oknem, a ja w ślad za nimi.... i to nawet pomimo nowych kozaków w ramach odkupienia winy... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :-)

Niemniej jednak trzeba coś "innego" w zanadrzu mieć...

Cześć

W zeszłym sezonie na stosunkowo rozjeżdżonym stoku próbowałem paru szerszych nart typu AM i FR firmy Majesty o długości do 185cm włącznie ( dłuższych nie mieli) i wszystkie były zbyt miękkie - bardzo łatwo było przekręcić skręt, niestabilne na krawędzi itd. - za to zwykły damski GS 182 cm jechał po wszystkim jak po szynach, wybór więc nie jest prosty.

Mówię o jeździe na pewnej szybkości oczywiście.

Pozdrowienia serdeczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szukam i szukam i nie mogę znaleźć. Końcem sezonu pojawił się tu film z testem/prezentacją którejś szerszej narty AM Atomica. Absolutnie nie bałbym się o jej stabilność. Wystarczy zresztą zerknąć na film harpii, gdzie jego syn nadzwyczajnie radzi sobie na szerokich dechach (żółte gacie):

 

Skoro GS-y i SL-e już masz i coś pomiędzy nimi także, poszedłbym chyba za sugestią Wieśka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

W zeszłym sezonie na stosunkowo rozjeżdżonym stoku próbowałem paru szerszych nart typu AM i FR firmy Majesty o długości do 185cm włącznie ( dłuższych nie mieli) i wszystkie były zbyt miękkie - bardzo łatwo było przekręcić skręt, niestabilne na krawędzi itd. - za to zwykły damski GS 182 cm jechał po wszystkim jak po szynach, wybór więc nie jest prosty.

Mówię o jeździe na pewnej szybkości oczywiście.

Pozdrowienia serdeczne

I widzisz.... tego się obawiam... że po "przyzwyczajeniu" do trzymania krawędzi na GS czy SL mogę mieć problem z czymś co jest nieco bardziej miękkie...

Dlatego też spozierałem w stronę np V-Werks albo Code    

 

Ot po prostu chciałem drugą nartę na tzw "luźny" dzień.... polatać trochę z młodymi...zjechać z trasy... nie mordować się w brei czy muldach...     coś krótszego... niż GS...coś dłuższego niż SL :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak szukam i szukam i nie mogę znaleźć. Końcem sezonu pojawił się tu film z testem/prezentacją którejś szerszej narty AM Atomica. Absolutnie nie bałbym się o jej stabilność. Wystarczy zresztą zerknąć na film harpii, gdzie jego syn nadzwyczajnie radzi sobie na szerokich dechach (żółte gacie):

 

Skoro GS-y i SL-e już masz i coś pomiędzy nimi także, poszedłbym chyba za sugestią Wieśka.

Na moje oko to krótka ta decha jakaś :-)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile dobrze zrozumiałem to chcesz jeżdzić bardziej "łobślizgiem",bo narty "szyny" już masz?

Trudno wyczuć....   przez ostatnich naście lat zawsze jeżdziłem na nartach nazwijmy to umownie z grupy race..

owszem czasem zakładało się jakieś inne ale doprawdy sporadycznie....

 

Teraz tak jak pisałem szukam czegoś jak najbardziej uniwersalnego.... 

czegoś co przytrzyma na twardym :-) ale nie zamęczy w miękkim :-)

czegoś na czym pewnie się jedzie w trasie i pewniej niż na GS poza trasą :-)

 

okres nastolatka mam już za sobą  ( no ...rocznikowo tylko ) i raczej po rampach ani snowparkach latać nie będę...

 

Ot tyle.....

 

Nie ma czegoś co jest idealnie uniwersalne... to oczywiste...

gdzieś jest kompromis bo być musi...

 

ale może być tak że kompromis nie zadowoli nikogo, albo zadowoli na tyle że satysfakcja z jazdy będzie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno wyczuć....   przez ostatnich naście lat zawsze jeżdziłem na nartach nazwijmy to umownie z grupy race..

owszem czasem zakładało się jakieś inne ale doprawdy sporadycznie....

 

Teraz tak jak pisałem szukam czegoś jak najbardziej uniwersalnego.... 

czegoś co przytrzyma na twardym :-) ale nie zamęczy w miękkim :-)

czegoś na czym pewnie się jedzie w trasie i pewniej niż na GS poza trasą :-)

 

okres nastolatka mam już za sobą  ( no ...rocznikowo tylko ) i raczej po rampach ani snowparkach latać nie będę...

 

Ot tyle.....

 

Nie ma czegoś co jest idealnie uniwersalne... to oczywiste...

gdzieś jest kompromis bo być musi...

 

ale może być tak że kompromis nie zadowoli nikogo, albo zadowoli na tyle że satysfakcja z jazdy będzie..

Ja też szukam czegoś takiego,ale to chyba idee fixe

Trzeba iść na jakiś kompromis, tylko jaki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hoho.... dawno mnie nie było...

tzn,,,forum czytam śledzę itd... ale zapomniałem hasła i nie mogłem go coś odzyskać :-)

W międzyczasie narciarskie wycieczki jednak były a i na rozpoczęcie sezonu Moena już zarezerwowana...

 

Jak co roku.... żona szuka nowych kozaków a ja czegoś z natury bardziej sprzętowego...

choć.. nie ukrywam że kobita w samych kozakach tez fajnie wygląda... :-)

 

Obecnie moja wisząca w garażu i czekająca na swoją kolej na stole serwisowym kolekcja wygląda następująco

 

Voelkl : 

- Racetiger SL - 165 cm

- Racetiger  RC psi - 175 cm

- Racetiger GS uvo - 185 cm

 

kolekcja zatem wydaje się dosyć uniwersalna... ale jednak głównie pod przygotowane trasy...

SLki jednak kończą swój żywot i nie wiem czy krawędzi starczy na ten rok bo zostało doprawdy minimalnie... pozatym od ub roku jeździ na nich junior więc trudno mi je liczyć.. 

Może się nawet okazać że pójdą dokonać żywota jako ozdabiacz ścian a młodego przesadzę na RC bo coś mu się urosło i dchodzi do 178 cm więc narty byłyby w sam raz...

 

Ja natomiast rozglądam się za czymś uniwersalniejszym...Nie mylić z czymś co można nazwać "niewymagającym" bo wychodze z założenia że jak narta niewiele wymaga to i człowiek mniej się stara a bylejakość szybko wchodzi w nawyk....

 

 

Od razu zaznaczam że ograniczam się do Voelkla...

z prostej przyczyny - mniej do rozpatrywania....   Za duży wybór to więcej problemów...

trochę jak z samochodami... jak zmieniam i zakłądam że i tak będzie to subaru to przynajmniej mam 95 % mniej do oglądania i rozpatrywania  :-)

od 20 lat voelkle mi dobrze leżą i po co to zmieniać :-)

 

 

i tak...

V-Werks Code - model 14/15  - 176 cm....  są ostro przecenione 

v-Werks RTM - model 14/15  -171 / 176  też dobrze przecenione

stosunkowo mało opinii o tych nartach ale to może być spowodowane ceną...bo nówki kosztują ponad 5k co jest jednak dosyć oszałamiające :-D

 

druga grupa

Racetiger SC Uvo - tutaj chyba w okolicach 170 jeśli miałaby robić za slalomkę i coś uniwersalnego..

Racetiger SC Efficiency - nie wiem czy jest to ta sama narta bo nie do końca znalazłem info

 

no i ostatnia

RTM 84

Code Speedwall S Uvo

przyznam szczerze że nie bardzo wiem jaka długość....

 

Generalnie poszukuję pary nart takich... hmmm na nieco gorsze warunki... w ub. roku trafiłem na kilka dni gdzie sypało... pod koniec sezonu mocno grzało i po 14 było już dosyć słabo..

Mówiąc oględnie - GS`y nie do końca się wtedy sprawdzały :-)  :-)   

Czasem zresztą chce się neico zboczyć ze szlaku i przelecieć gdzieś obok w puchu itd...

 

grupa druga jest chyba jednak pod przygotowane stoki... jest chyba dosyć uniwersalna... ale jednak na trasie..

 

Any idea ?

Zwróć uwagę, że:

  1. SL już praktycznie nie masz - brak krwędzi
  2. RC już praktycznie nie masz - anektowane przez syna.
  3. Pozostały Ci tylko GS.

A szukasz wśród nart mniej lub bardziej zbliżonych do GS - tylko poszerzonych.

 

Moja propozycja Cię zaskoczy... :D

Jeśli lubisz także krótkie skręty i Ci się one totalnie nie znudziły kup dobrą slalomkę - nie SC tylko SL.

 

Tadek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę, że:

  1. SL już praktycznie nie masz - brak krwędzi
  2. RC już praktycznie nie masz - anektowane przez syna.
  3. Pozostały Ci tylko GS.

A szukasz wśród nart mniej lub bardziej zbliżonych do GS - tylko poszerzonych.

 

Moja propozycja Cię zaskoczy... :D

Jeśli lubisz także krótkie skręty i Ci się one totalnie nie znudziły kup dobrą slalomkę - nie SC tylko SL.

 

Tadek

No jest to jakieś rozwiązanie :-)

hmmm i może do tego udałoby się jakieś używki freeride tak żeby mieć odmianę ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno wyczuć....   przez ostatnich naście lat zawsze jeżdziłem na nartach nazwijmy to umownie z grupy race..

owszem czasem zakładało się jakieś inne ale doprawdy sporadycznie....

 

Teraz tak jak pisałem szukam czegoś jak najbardziej uniwersalnego.... 

czegoś co przytrzyma na twardym :-) ale nie zamęczy w miękkim :-)

czegoś na czym pewnie się jedzie w trasie i pewniej niż na GS poza trasą :-)

 

okres nastolatka mam już za sobą  ( no ...rocznikowo tylko ) i raczej po rampach ani snowparkach latać nie będę...

 

Ot tyle.....

 

Nie ma czegoś co jest idealnie uniwersalne... to oczywiste...

gdzieś jest kompromis bo być musi...

 

ale może być tak że kompromis nie zadowoli nikogo, albo zadowoli na tyle że satysfakcja z jazdy będzie..

 

Może po prostu pożycz szersze dechy i zobacz. Co do prowadzenia Gotam i Mantr na krawędzi to nie ma najmniejszego problemu ale chyba główne jednak nie w tym celu się kupuje. Natomiast nie należy stawiać sprawy tak szersze deski=puch. W dobrym głębokim luźnym puchu to nie ma znaczenia na czym pojedziesz - na wszystkim jest bosko. Szersze deski pokazują swoją wyższość na przekładańcu, w sytuacji gdy jest mały opad i zamiast chrobotać po starym jesteś na powierzchni, wielka różnica jest na nawodnionym stoku.  Bardzo przyjemnie jeździ się po odsypach na brzegu trasy. 

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu pożycz szersze dechy i zobacz. Co do prowadzenia Gotam i Mantr na krawędzi to nie ma najmniejszego problemu ale chyba główne jednak nie w tym celu się kupuje. Natomiast nie należy stawiać sprawy tak szersze deski=puch. W dobrym głębokim luźnym puchu to nie ma znaczenia na czym pojedziesz - na wszystkim jest bosko. Szersze deski pokazują swoją wyższość na przekładańcu, w sytuacji gdy jest mały opad i zamiast chrobotać po starym jesteś na powierzchni, wielka różnica jest na nawodnionym stoku.  Bardzo przyjemnie jeździ się po odsypach na brzegu trasy. 

 

Pozdro

Wiesiek

No właśnie analizuję również charakterystykę V-Werks RTM... pod butem 84 - przody 129....   przy 176cm - promień 18 -     to mogą być narty całodniowe...- choć stosunkowo mało popularne na tym forum...

 

Cóż optymalnie byłoby nabyć SL`ki bo nie da się ukryć że kusi......i bardzo tą nartę lubię....    i np Mantra lub Kendo....( jaka długość ? 177cm ? )    przy czym z opisu wynika że Kendo lepiej się będą na trasie zachowywać...

 

Osiołkowi w żłoby dano   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie analizuję również charakterystykę V-Werks RTM... pod butem 84 - przody 129....   przy 176cm - promień 18 -     to mogą być narty całodniowe...- choć stosunkowo mało popularne na tym forum...

 

 

 

Na podstawie jazdy na tej narcie plus organoleptyczny ogląd tej narty po dwóch latach jazdy mogę powiedzieć - szerokim łukiem omijać tę nartę!

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mówisz ??? że narta nowa za 5 k pln... to paździerz ?  Hmm trochę mnie otrzeźwiłeś przyznam :-)  

 

W jeździe na twardym fatalna nie tłumi drgań przez co jest niespokojna. Na miękkim stoku jest ok. Najlepsze jest to, że po dwóch latach dosłownie się rozsypała ze środka wypadły jakieś kawałki styropianu. Użytkownikami było dwóch kumpli (z którymi bardzo dużo jeżdżę) i przyznają, że to była porażka.

 

Pozdro

Wiesiek 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrze na to i już się nudze :D  ;)

 

//www.youtube.com/watch?v=0CilNTklzhw

 

 coś czuje ,że nie tego oczekujesz.

 

Ps.Przypadkiem nie poszukujesz P40, ostatni model przed "innowacjami "Volkla ;)

O matko ! łza mi się w oku zakręciła.... To była pierwsza narta po przesiadce z ołówków 205 :-)    Nie ma narty którą wspominam lepiej....

 

 

co do testu... Katany nie rozpatrywałem :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...