Skocz do zawartości

Südtirol Gardenissima 2016


scatman_wawa

Rekomendowane odpowiedzi

Było BARDZO miękko (rok temu to żywy lód w porównaniu z tym :)), już przy oglądaniu trasy o 7.00 na dole były głębokie bruzdy (nie wiem dlaczego wiele osób jedzie normalnie po bramkach a nie z boku :( ) bo temperatura - plus kilka stopni. Mój "czerwony" sparingpartner wyprzedził mnie tuż za knajpą (na połączeniu tras) bo miałem info że tuż przy końcówce ścianki na "niebieskiej" trasie powstały niebezpieczne, mało widoczne poprzeczne muldy więc tam trochę zwolniłem ale tego nie żałuję bo gość był na podobnym poziomie i resztę pojechałem tuż za nim - za to miałem lepszy wgląd w ukształtowanie (i zmiany ;)) terenu. Obawiam się, że gdybym go nie puścił przodem, koniec końców - dojechałbym z gorszym czasem, chociaż gdybym się bardziej przyłożył na "ściance" to kto wie... :)

 

Pozdrawiam

marioo

 

PS. Marzy mi się, żeby kiedyś wystartowało z kilkadziesiąt osób ze SF - taka integracja z zakończeniem sezonu (dla niektórych ;) )

 

Musialem niestety odpuscic w tym roku z wzgledow na inne wydatki:) ale za rok jedziemy!

 

Co do integracji - jeszcze by czar prysl co do umiejetnosci niektorych i forum by opustoszalo:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by trzeba zaproponować zawody, które finansowo i logistycznie będą troszkę bardziej dostępne dla przeciętnego uczestnika forum.

 

Ale finansowo, taki wyjazd 3-dniowy wypada bardzo korzystnie. Bo wpisowe 50€ płaci się na pocz. sezonu (potem się już nie odczuwa a pakiet startowy też jest swoje wart), potem dzięki temu ma się rabat 50% na trzy dniowy karnet (piątek-niedziela) na całą Val Gardenę. Myślę, że rozsądnie planując logistycznie, można się zamknąć w kwocie 900 zł. Za 2,5 dnia nartowania w takich okolicznościach plus start w zawodach obok autentycznych gwiazd narciarskich - myślę, że warto się nawet zadłużyć (byle nie w chwilówkach ;)).

 

Pozdrawiam

marioo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było BARDZO miękko (rok temu to żywy lód w porównaniu z tym :)), już przy oglądaniu trasy o 7.00 na dole były głębokie bruzdy (nie wiem dlaczego wiele osób jedzie normalnie po bramkach a nie z boku :( ) bo temperatura - plus kilka stopni. Mój "czerwony" sparingpartner wyprzedził mnie tuż za knajpą (na połączeniu tras) bo miałem info że tuż przy końcówce ścianki na "niebieskiej" trasie powstały niebezpieczne, mało widoczne poprzeczne muldy więc tam trochę zwolniłem ale tego nie żałuję bo gość był na podobnym poziomie i resztę pojechałem tuż za nim - za to miałem lepszy wgląd w ukształtowanie (i zmiany ;)) terenu. Obawiam się, że gdybym go nie puścił przodem, koniec końców - dojechałbym z gorszym czasem, chociaż gdybym się bardziej przyłożył na "ściance" to kto wie... :)

 

Pozdrawiam

marioo

 

PS. Marzy mi się, żeby kiedyś wystartowało z kilkadziesiąt osób ze SF - taka integracja z zakończeniem sezonu (dla niektórych ;) ).

Pusciles go przodem to znaczy, ze nie walczyles i w tym momencie juz z nim przegrales.

Czesto bywa, ze informacje o utrudnieniach sa przesadzone i bywa, ze spowalniaja jazde.

"Na sciance sie przylozyc" jest bardzo trudno, poniewaz brak tych jak bardzo waznych kilkudziesieciu metrow

na wprowadzenie w rytm.

Co do integracji na Gardenissimie nie jest latwo, chyba 5 lat namawialem was do startu.

Co do umiejetnosci to wielu potencjalnym Gardenissimowiczom wystarcza Mitkowe zawody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do umiejetnosci to wielu potencjalnym Gardenissimowiczom wystarcza Mitkowe zawody.

 

 

Są też tacy którzy zapiszą się na Gardenissimę a potem ......................... strach ich obleci  i "NON PARTITI"  :D

 

p.s. wartość Mitkowych zawodów czy innej formy organizacyjnej jest nie do przecenienia przy Twoim bredzeniu na forum !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale finansowo, taki wyjazd 3-dniowy wypada bardzo korzystnie. Bo wpisowe 50€ płaci się na pocz. sezonu (potem się już nie odczuwa a pakiet startowy też jest swoje wart), potem dzięki temu ma się rabat 50% na trzy dniowy karnet (piątek-niedziela) na całą Val Gardenę. Myślę, że rozsądnie planując logistycznie, można się zamknąć w kwocie 900 zł. Za 2,5 dnia nartowania w takich okolicznościach plus start w zawodach obok autentycznych gwiazd narciarskich - myślę, że warto się nawet zadłużyć (byle nie w chwilówkach ;)).

 

Pozdrawiam

marioo

 

mi wychodzi więcej na 3 dni:

50€ (wpisowe) + 63€ (karnety) + 75€ (noclegi) + 400zł (paliwo) = 1200zł

 

a Kasprowy 2 dni:

80zł (wpisowe*) + 90zł (karnet promocyjny*) + 130zł (karnet normal) + 120zł (noclegi) + 80zł (paliwo) = 500zł

 

oczywiście można z tymi kwotami zejść w dół lub w górę, ale jest to przybliżona realna kwota,

500zł to też niemało, ale na kasprowy niektórzy mogą przyjechać na 1 dzień, niektórzy z domu,

Val Gardena wiadomo, można lepiej pojeździć, 

Kasprowy wiadomo dwie trasy, krzesło Goryczkowe to paranoja

 

to tak racjonalnie i obiektywnie

 

a subiektywnie: z mojego punktu widzenia w kwietniu Val Gardena odpada, bo szkoda mi 1200zł aby jeździć 3 dni po miękkich trasach, takie coś to mam taniej w Czechach albo w FR (1500zł za 6dni), natomiast na Kasprowy w towarzystwie z Wro mógłbym się wybrać

 

* kwoty szacunkowe, odtwarzane z pamięci, brak danych na stronach  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jeden z tych "non partii",aktywny na forum i w tym wątku, zarezerwował telefonicznie nocleg, tam gdzie ja stale śpię,a potem nie odwołał rezerwacji i nie pojawił się, robiąc zamieszanie...

A co do ceny-rzeczywiście kwota ok 1000 zł jest realna i w mojej ocenie warta, bo przeważnie można było dobrze pojeździć-tegoroczne upały to jednak ewenement, tak nie było przez kilka ostatnich lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, jeden z tych "non partii" zapisał się telefonicznie ,zarezerwował telefonicznie nocleg, tam gdzie ja stale śpię,a potem nie odwołał rezerwacji i nie pojawił się, robiąc zamieszanie...

A co do ceny-rzeczywiście kwota ok 1000 zł jest realna i w mojej ocenie warta, bo przeważnie można było dobrze pojeździć-tegoroczne upały to jednak ewenement, tak nie było przez kilka ostatnich lat...

 

Mój syn był pierwszy raz i tam na dole wpadł na poprzednika i się wywalił - podchodził i ukończył z ponad 6 min. :( ale chce w przyszłym roku znowu pojechać - zdaje się, że z nim rozmawiałeś ;)

 

Pozdrawiam

marioo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do integracji - jeszcze by czar prysl co do umiejetnosci niektorych i forum by opustoszalo:D


a odroznasz np maratonczyka od sprintera? (:

mi wychodzi więcej na 3 dni:
...
a Kasprowy 2 dni:
...


porownaj jeszcze ceny biletu na tramwaj i zakup nowego bmw - tyle samo sensu (:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

taki wyjazd 3-dniowy wypada bardzo korzystnie.

 

Do Włoch na 3 dni - na to bym nie wpadł.

 

Pozostało tylko czekać aż ktoś zaproponuje weekend w Nowej Zelandii.

 

 

Marzy mi się, żeby kiedyś wystartowało z kilkadziesiąt osób ze SF - taka integracja z zakończeniem sezonu (dla niektórych ;)

 

Osobiście nie wybrał bym się na te zawody nie tylko ze względów organizacyjnych.

Dziki tłum na starcie i stary parami to nie jest formuła, która mi odpowiada i dlatego wolę Mitkowe zawody.

Podobnie bardziej atrakcyjny byłby dla mnie Bieg o Puchar Sołtysa Koziej Wólki niż Maraton Berliński.

Po prostu nie lubię tłumów.

 

Jeśli chodzi o umiejętności to rownież uważam, że moj poziom jest zbyt niski by startować w takiej imprezie.

Prawdopodobnie nigdy nie uzyskam takiej wydolności, by pojechać te 6km, na 100% możliwości. Natomiast zwożenie się po trasie zawodów, nie należy do moich zainteresowań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...