Skocz do zawartości

ronin - samuraj bez pana, czyli wideo samouka do oceny


ronin

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowne forumowe grono!

Pokornie proszę o surową ocenę, wytknięcie wszelkich błędów i wskazówki jak je poprawić.

Niektóre błędy sam dostrzegam i jestem przekonany, że na nie zwrócicie uwagę :D

 

Filmik z początku marca 2015, Superdevoluy we Francji.

Warunki dość wymagające. Przez 2 pierwsze dni padał deszcz, a później przyszedł mróz - sami rozumiecie. Kadry pokazują na ogół jazdę na mocno zmrożonych trasach niebieskich i czerwonych oraz przytrasowy offpiste na zmrożonym i przewianym śniegu z odrobiną nawianego puchu.

Jeździło się głównie w ześlizgu i to w przewadze jest na filmie.

W niektórych miejscach dało się pojeździć na krawędzi, ale akurat wtedy nie było ze mną operatora. Na filmie jest jakiś wymuszony fragment po płaskim.

Część tras było zamuldzonych i tam zabawa była przednia, ale znów musiałem się nią cieszyć sam.

 

 

Za tydzień będę w Val Di Sole, więc może wstawię kolejny film do oceny postępów i bardziej zróżnicowanej techniki jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 165
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

widać na filmiku,że często podnosisz nartę  do góry - najczęściej lewą - to  chyba niepożądane jest.

z tym to chyba różnie bywa.

Ja widzę, jak rozjeżdżają mi się narty tuż przed momentem inicjowania skrętu.

Wewnętrzna narta odjeżdża do wewnątrz od zewnętrznej. Nie czuję tego w trakcie jazdy, a dopiero widzę na filmiku i to też nie zawsze.

Tak, jakbym zostawiał na niej za dużo obciążenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tym to chyba różnie bywa.

Ja widzę, jak rozjeżdżają mi się narty tuż przed momentem inicjowania skrętu.

Wewnętrzna narta odjeżdża do wewnątrz od zewnętrznej. Nie czuję tego w trakcie jazdy, a dopiero widzę na filmiku i to też nie zawsze.

Tak, jakbym zostawiał na niej za dużo obciążenia

Mam wrażenie że zaczynasz skręty odpychając się z dolnej narty a następnie z lekko kątowej pozycji prowadzisz zewnętrzną za pomocą pochylonego do wewnątrz kolana ( knee drive ), i wychodzi kolanko pod kolankiem. Proponuję abyś zaczynał skręt inaczej: od pochylenia do wnętrza przyszłego skrętu najpierw narty wewnętrznej, za pomocą ŚWIADOMEGO przechylenia stopy w bucie celem wywarcia presji na zewnętrzną część cholewki, ten świadomy ruch uruchomi przechylenie narty wewnętrznej na jej zewnętrzną krawędź, wtedy narta dolna automatycznie podąży śladem górnej ( wewnętrznej ), taki automatyzm wynika z zasady tzw łańcucha kinetycznego. Może ten opis brzmi skomplikowanie ale uwierz mi, po opanowaniu tej techniki życie na stoku stanie się zdecydowanie łatwiejsze. Tę technikę trzeba świadomie opanować, wyćwiczyć, ale zdecydowanie warto. Można nie rezygnować z lekkiego unoszenia tyłu narty przed wejściem w skręt ale trzeba ją dodatkowo przechylić na krawędź zewnętrzną. Każdy slalomista tak zaczyna skręt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy macie z tymi 1 oznaczającymi poziom zaawansowania? Piszesz coś, co mi się nieźle układa w głowie, ale jak facet z poziomem 1 może się odważyć udzielać rad? Narciarz teoretyk? Czy za wielki, z umiejętnościami nie mieszczącymi się w skali? Tak czy inaczej, trochę trąci megalomanią. 

                                                              Pozdrawiam    

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy macie z tymi 1 oznaczającymi poziom zaawansowania? Piszesz coś, co mi się nieźle układa w głowie, ale jak facet z poziomem 1 może się odważyć udzielać rad? Narciarz teoretyk? Czy za wielki, z umiejętnościami nie mieszczącymi się w skali? Tak czy inaczej, trochę trąci megalomanią. 

                                                              Pozdrawiam    

To nie jest megalomania, mam bardzo pokorny stosunek do sportu a nart w szczególności, wiem ile wysiłku, czasu, zdrowia i kasy to wszystko wymaga i jednocześnie ile radości i satysfakcji może dać. Podpisuję się 1 bo uważam że samoocena jest trochę bez sensu, to takie votum separatum. Rad udzielam jeśli na filmie widzę kogoś komu mogę pomóc i kto o radę prosi, to znaczy widzę dobrego bądź zdolnego narciarza któremu czegoś jednak brakuje i jeśli uda się dobrać jakiś element do układanki to będzie w stanie zrobić postępy. Nie "ordynuję" niczego czego sam nie opanowałem, reszta zależy od determinacji i inteligencji proszącego o radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekam na odważnego, który napisze że Elisabeth Goergl jest kiepską technicznie narciarką...

Pozdr
Marcin

Chyba nie powiesz ,że można porównać to co na filmiku z  tym co na zdjęciach :)

Kolega Ronin ma problem z utrzymaniem równoległego prowadzenia nart (co widać na zdjęciach zakreślonych kółkami) i dla tego czasami pomaga sobie podnosząc nartę.

Załączone miniatury

  • nartyy.jpg
  • narty2.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie powiesz ,że można porównać to co na filmiku z  tym co na zdjęciach :)


To była tylko odpowiedź na twierdzenie że:
"..do tego podnoszenie tyłu nar przy skręcie świadczy o bardzo słabej technice"
A to po prostu jest składowa techniki skrętu, kiedy chcemy jechać skrętem krótszym, niż promień skrętu narty wynikający z aktualnej prędkości i zakrawędziowania (nie wiem czy za bardzo nie zaplątałem).
Jazdy niczyjej nie oceniam, bo brak mi do tego kwalifikacji. Mogę napisać tylko że fakt, iż podnoszone są tyły a nie przody, pozwala na podejrzenie że nie problemu z siedzeniem na tyłach.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Ronin ma problem z utrzymaniem równoległego prowadzenia nart (co widać na zdjęciach zakreślonych kółkami) i dla tego czasami pomaga sobie podnosząc nartę.


Heh, te edycje :)
Ronin jedzie techniką, w której narty po prostu nie zawsze są równoległe. Oczywiście, w ramach tej techniki znajdzie się też coś do poprawy. Ale to już zostawiam fachowcom, którzy na pewno się tutaj odezwą.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Proponuję abyś zaczynał skręt inaczej: od pochylenia do wnętrza przyszłego skrętu najpierw narty wewnętrznej, za pomocą ŚWIADOMEGO przechylenia stopy w bucie celem wywarcia presji na zewnętrzną część cholewki, ten świadomy ruch uruchomi przechylenie narty wewnętrznej na jej zewnętrzną krawędź, wtedy narta dolna automatycznie podąży śladem górnej ( wewnętrznej ), taki automatyzm wynika z zasady tzw łańcucha kinetycznego.

Czy w uproszczeniu mam rozumieć to jako wewnętrzne kolano mocniej do stoku w trakcie inicjacji skrętu?

 

czy Ty przypadkiem nie wchodzisz na górna nartę prze co one się rozjarzają

pewnie trochę tak jest, chociaż ja tego nie czuję podczas jazdy

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy w uproszczeniu mam rozumieć to jako wewnętrzne kolano mocniej do stoku w trakcie inicjacji skrętu?

 

 

 

 

 W uproszczeniu, tak, ale...nie myśl o kolanach, myśl o stopach, poprzeczny ruch kolan jest rzeczą wtórną wynikającą z rotacji w stawach biodrowych. To stopy a nie kolana są fundamentem dla narciarza, są przecież najbliżej śniegu po którym się on porusza i to stopy inicjują wszelkie akcje. Dalej w górę następują ruchy wtórne i wspomagające akcję stóp - ułożenie bioder, torsu i ramion.

  Przestawienie własnego wyobrażenia o ruchach w trakcie jazdy, oduczenie się złych nawyków i zastąpienie ich bardziej efektywnymi nie odbędzie się od razu i bez pracy, mnie zajęło to dwa sezony i ciągle się uczę, ale kiedy postępuje się konsekwentnie to są postępy.

  Poniżej zdjęcie ( kiepskie niestety ) obrazujące inicjującą akcję wewnętrznej stopy.

 

tipping.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja głos oddaję doświadczonym trenerom  :)

 

Jazda jak na lyzwach. Nie prawidlowo zaczynasz skręt z gornej narty. Nie dokręcasz nart w poprzeg stoku.Brak zerowej fazy skrętu, inaczej mowiąc przejscia w następny skręt. Musisz nauczyc się zacząc skręt skręcając na dolnej narcie. Gorną nartę dociąza się, gdy juz nosek dolnej narty zaczyna się wgryzac do sniegu.Zacznij jazdę z nartami pastawionymi  w dol stoku, gdy nabierzesz szybkosc, pochyl sie w skronę skrętu. Sprubuj skręcac na dolnej narcie(90%), a gorną tylko lapac rownowagę(10%).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Najlepiej nagrać film z miejsca, gdzie zabawa była przednia. Bo poprawianie przy pomocy forum nigdy się skończy. O E. Gorgl(na załączonym filmie) napisał kiedyś jeden z ekspertów na "skionline". Nie poznaję Liz! Miało to znaczyć  jak fatalnie jedzie(zapewne karwingiem).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...