Skocz do zawartości

Wisła - Skolnity


paypal

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Jak tylko czerwona trasa ruszy, to jadę tam :)

 

No to byłem. 

 

O ilości śniegu chyba pisać nie muszę, ale znowu dowaliło :) Wjazd na parking tylko dla odważnych. O 7:30 kilku próbowało i wrócili na wstecznym :D Później już było chyba lepiej, bo kilka aut się na górę doczłapało :) Ośrodek nieco się odmienił, zyskał logo i barwy pingwina (Czarny Groń, Krynica Azoty). Busiki również obrandowane. Cennik jak wszędzie, poszedł w górę. Za 3h zapłaciłem 65zł. 

 

Warunki jak na nocne opady całkiem dobre. Dobrze ubity stok i na tym kilka (naście) cm niestety nie puchu, a mokrego śniegu. Od 8:00 do 9:00 jeździło się ok, po 9:00 już trudniej bo trochę zaciągów i muld wyszło, ale już po 10:00 ładnie się to rozjechało i całkiem przyjemnie zakończyłem jazdę ok 11:00. Obie trasy czynne, czerwona przy końcówce bardziej zmęczona i trzeba było tam szczególnie uważać. Co najlepsze - prawie BRAK ludzi :) Przez 3h nie stałem w żadnej kolejce. Na kanapie rzadko jeździliśmy w 4 osoby (byłem z tatą). Nawet o 10:30 zdarzało się nam jeździć samotnie. Na trasach tym bardziej luz. Fakt, że pogoda nie była alpejska, bo było mokro i śnieżnie ale jak na początek ferii, to byłem bardzo pozytywnie zaskoczony tym luzem. Oby tak było do końca ferii. Wyjazd z Wisły po 11:00 całkiem ok, ale do Wisły korek kończył się w Ustroniu. 

 

Kilka zdjęć. 

Załączone miniatury

  • IMG_1458.jpg
  • IMG_1457.jpg
  • IMG_1456.jpg
  • IMG_1455.jpg
  • IMG_1454.jpg
  • IMG_1453.jpg
  • IMG_1452.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Post pod postem, a co tam :)

 

Znowu Skolnity, 8:00-11:00. Warun petarda! Najlepszy w tym sezonie. Równo, twardo. Od 9:00 do 11:00 ujeżdżałem tylko czerwoną trasę, bo była obłędna. Gdyby nie to, że mi się śpieszyło do domu to bym dokupił kolejny karnet :) Delikatne oblodzenia od ok 10:00, ale naprawdę delikatne. 

 

Zdradzę Wam małą tajemnicę. Wczoraj wyczytałem gdzieś, że w Szczyrku jest "luźno" bo czeka się do kanapy max 25 minut. W Skolnitach nie czeka się na kanapę, to kanapa czeka na Was :) Do 11:00 nie stałem w żadnej kolejce, wpadałem prosto na kołowrotek z trasy. Większość wjazdów jechałem sam... Tak kochani, w drugim tygodniu ferii, w centrum Wisły jest stacja narciarska w której nie ma tłoku :) Tylko nikomu o tym nie mówcie :)

 

P.S. W ubiegłym roku śmiałem się z busików, że są zbędne itd. Zwracam honor. W momencie jak schody zasypało i jest tam 1m śniegu, to bus jest zbawieniem by nie iść po oblodzonej drodze. 

 

Zobaczcie te tłumy! :)

 

 

Załączone miniatury

  • IMG_1474.jpg
  • IMG_1470.jpg
  • IMG_1469.jpg
  • IMG_1468.jpg
  • IMG_1467.jpg
  • IMG_1466.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Wczoraj odebrałem nowe narty i mnie strasznie nosiło, więc dzisiaj rano pojechałem na Skolnity :) Środek tygodnia, ferie i do godziny 11:30 jeździłem sam na kanapie :P Chyba dwa razy się zdarzyło że miałem towarzystwo. Ok 10:30-11:00 trochę ludzi dotarło, jakaś szkółka ale wszyscy solidarnie okupowali niebieską trasę. Czerwona o 10:40 wyglądała tak: 

 

:)

Załączone miniatury

  • IMG_1510.jpg
  • IMG_1509.jpg
  • IMG_1508.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj odebrałem nowe narty i mnie strasznie nosiło, więc dzisiaj rano pojechałem na Skolnity :) Środek tygodnia, ferie i do godziny 11:30 jeździłem sam na kanapie :P Chyba dwa razy się zdarzyło że miałem towarzystwo. Ok 10:30-11:00 trochę ludzi dotarło, jakaś szkółka ale wszyscy solidarnie okupowali niebieską trasę. Czerwona o 10:40 wyglądała tak: 

 

:)

Będziesz w weekend?,ktoś się wybiera? Mam karnety do wykorzystania, a przy zapowiadanym wietrze i ociepleniu, Skolnity mogą być dobrym pomysłem,więc chyba ja się wybiorę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mój pierwszy dzień w Wiśle, na pierwszy ogień poszły Skolnity - nocna jazda. Cena 44zł za 4 godziny (poniedziałkowa zniżka) bardzo uczciwa. Parking na górze pod kasami bez problemu. Pogoda niestety fatalna, ale na szczęście nie zrezygnowałem z dzisiejszej jazdy. Na początku było +3 stopnie, mgła na całej długości trasy i opady deszczu. Później na dole zrobiła się widoczność, góra cały czas we mgle. Wytrzymałem trzy godziny, zrezygnowałem bo zrobiło mi się bardzo zimno, niestety po części przez obsługę wyciągu, która nie podnosiła nieużywanych krzesełek, wpadli na to po dwóch godzinach, ale nic to nie dało bo były już całe mokre i w związku ze spadającą temperaturą woda na nich zamarzła... Ludzi oczywiście znikoma ilość, jazda na okrągło, tak z 90% jeździło po niebieskiej trasie, która po 1,5h się zdegradowała (ciepło i mokro), ale czerwona nawet po trzech godzinach była w bardzo dobrym stanie. Byłem pierwszy na stoku, także skorzystałem z jeszcze dobrych warunków na obu trasach :) W 3 godziny zjechałem 20 razy :) Śnieg był mokry i przyczepny, z czasem zrobiła się z wierzchu kasza. Obie tasy są fajne do jazdy i urozmaicone, może miejscami się robi wąsko, no ale jak nie ma ludzi to nie przeszkadza specjalnie, można było korzystać z całej szerokości. Walory widokowe stacji też ok, niestety cała góra we mgle, ale na dole ładny widok na centrum Wisły :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj mój pierwszy dzień w Wiśle, na pierwszy ogień poszły Skolnity - nocna jazda. Cena 44zł za 4 godziny (poniedziałkowa zniżka) bardzo uczciwa. Parking na górze pod kasami bez problemu. Pogoda niestety fatalna, ale na szczęście nie zrezygnowałem z dzisiejszej jazdy. Na początku było +3 stopnie, mgła na całej długości trasy i opady deszczu. Później na dole zrobiła się widoczność, góra cały czas we mgle. Wytrzymałem trzy godziny, zrezygnowałem bo zrobiło mi się bardzo zimno, niestety po części przez obsługę wyciągu, która nie podnosiła nieużywanych krzesełek, wpadli na to po dwóch godzinach, ale nic to nie dało bo były już całe mokre i w związku ze spadającą temperaturą woda na nich zamarzła... Ludzi oczywiście znikoma ilość, jazda na okrągło, tak z 90% jeździło po niebieskiej trasie, która po 1,5h się zdegradowała (ciepło i mokro), ale czerwona nawet po trzech godzinach była w bardzo dobrym stanie. Byłem pierwszy na stoku, także skorzystałem z jeszcze dobrych warunków na obu trasach :) W 3 godziny zjechałem 20 razy :) Śnieg był mokry i przyczepny, z czasem zrobiła się z wierzchu kasza. Obie tasy są fajne do jazdy i urozmaicone, może miejscami się robi wąsko, no ale jak nie ma ludzi to nie przeszkadza specjalnie, można było korzystać z całej szerokości. Walory widokowe stacji też ok, niestety cała góra we mgle, ale na dole ładny widok na centrum Wisły :)

Jutro masz jazdę za pół ceny ,tak zwane szalone poniedziałki, warto skorzystać, bo pojeździsz za grosze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już trochę do znudzenia, ale znowu Skolnity. Czemu? Bo szybki dojazd, bo pogoda niepewna, bo mało ludzi :)

 

Zacznę od pogody, bo miało być kiepsko. Na szczęście tylko miało, bo było świetnie :) Od 8:00 do 11:00 jeździłem w słoneczku. Temp od 2 do 5 stopni. Sporo wiatru, ale na szczęście odczuwalny tylko na górnej stacji i w początkowej części czerwonej trasy. Ogólnie nie przeszkadzał. Trasy rano twarde, od 9:30 zaczęło się robić miękko, ale bez większej tragedii. Przed 11:00 niebieską jeździło się już trudniej, ale czerwona wciąż w bardzo dobrym stanie. No może z wyjątkiem końcówki gdzie trochę ją narciarze przeorali :) Mam nadzieję, że przyjdzie jeszcze wyraźne ochłodzenie. Śniegu nie brakuje, ale jak temp nie spadnie to mam poważne wątpliwości co do marcowych szusów :(

 

Tłumów - jak zwykle na Skolnitach - nie ma :)

 

 

Załączone miniatury

  • IMG_1565.jpg
  • IMG_1567.jpg
  • IMG_1569.jpg
  • IMG_1570.jpg
  • IMG_1571.jpg
  • IMG_1572.jpg
  • IMG_1574.jpg
  • IMG_1575.jpg
  • IMG_1576.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zameldowałem się na stoku o 7.45. Wisła o tej porze jest jeszcze przejezdna a parking pod wyciągiem pusty. Jak wracałem po 12 to korki w obydwu kierunkach ,ale ten do Wisły zaczynał się już przed Ustroniem na zwężeniu drogi.

Nocny mróz zrobił swoje rano warunki bajeczne, do 10 było twardo i przyjemnie,później zanotowałem rzecz niespotykaną na Skolnitach, kolejkę do wyciągu stałem dokładnie 4 minuty i to tylko ten jeden raz. Odbywały się zawody dla dzieciaków ,fajna impreza więc ludzi trochę było ,wyciąg często stawał i zwalniał ,ruch pieszych też spory.
O 11 już miękko więc nadszedł czas na zasłużoną kawę ,później jeszcze kilka zjazdów w iście kwietniowych warunkach , cytując forumowego klasyka, który podobno wie co mówi ,albo mówi co wie, jak kto woli : "Warunki masakra, zaspy po 10-15cm z luźnej kaszy" :)
Po 12 zawinąłem się do domu wyjeżdżony, lekko przypieczony słońcem i zadowolony.
Pięknie się jeździ w takich warunkach, ale pod koniec marca, szkoda żeby wszystko spłynęło a prognozy nie napawają optymizmem.
Mam jeszcze do wykorzystania dwa karnety na Skolnity , obym zdążył.

Pozdrawiam jeszcze panią która spacerowała z malutkim dzieckiem po niebieskiej trasie ,pozwalała mu się kłaść, turlać i bawić w śniegu , bo trasa narciarska to odpowiednie miejsce do takich zabaw. Całkowity brak wyobraźni, czym ci ludzie myślą ?
Przypominam ,że na szczycie jest karuzela z oponami ,plac zabaw dla dzieci,ścieżka edukacyjna , ośla łączka, bar, toaleta i mnóstwo miejsca do zabawy.

Załączone miniatury

  • IMG_20190216_081905.jpg
  • IMG_20190216_081057.jpg
  • IMG_20190216_103014.jpg
  • IMG_20190216_081102.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zameldowałem się na stoku o 7.45. Wisła o tej porze jest jeszcze przejezdna a parking pod wyciągiem pusty. Jak wracałem po 12 to korki w obydwu kierunkach ,ale ten do Wisły zaczynał się już przed Ustroniem na zwężeniu drogi. Nocny mróz zrobił swoje rano warunki bajeczne, do 10 było twardo i przyjemnie,później zanotowałem rzecz niespotykaną na Skolnitach, kolejkę do wyciągu stałem dokładnie 4 minuty i to tylko ten jeden raz. Odbywały się zawody dla dzieciaków ,fajna impreza więc ludzi trochę było ,wyciąg często stawał i zwalniał ,ruch pieszych też spory. O 11 już miękko więc nadszedł czas na zasłużoną kawę ,później jeszcze kilka zjazdów w iście kwietniowych warunkach , cytując forumowego klasyka, który podobno wie co mówi ,albo mówi co wie, jak kto woli : "Warunki masakra, zaspy po 10-15cm z luźnej kaszy" :) Po 12 zawinąłem się do domu wyjeżdżony, lekko przypieczony słońcem i zadowolony.

Mogę tylko potwierdzić. Byłem na parkingu 7.30, warunek bajka, przygotowanie tras wzorowe. Mi się na tyle spodobało, że zostałem do 21.00 :-) 66 zjazdów - wyjeździłem się. Po ratrakowaniu (od 15.00 do 17.00 przerwa, zjadłem w tym czasie całkiem dobrą pizzę) znowu warunek bajka, na czerwonej był bardzo dobry do samego końca. Jedynie saneczkowanie sobie odpuściłem (było o 21.30), po 13 godzinach miałem dosyć. Oczywiście zero kolejek (poza tym jednym razem o którym pisał bubol), a na wieczornej na czerwonej byłem kilka razy kompletnie sam. To był piękny dzień na nartach.Dołączona grafika Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli można wtrącę prywaty trochę - jeżdżę w dość charakterystyczną kamerką sony na kasku (taka pionowa) - mało kto inny ją używa. Jeśli ktoś z forum mnie zauważy w kolejce do kanapy, proszę niech zagada, że pisuje na forum. Pozdrawiam Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczorajsze wrażenia. Sprawy zawodowe załatwione już o 9 więc można zboczyc z Cieszyna na narty..... Szczyrk -bez sensu o tej porze, na Poniwcu niedawno byłem... na Soszow skręca sznurek aut, następny ON w kolejce to Skolnity.... jedynka i stromy podjazd. Jest ok, nieco poszerzony zakręt, można wyminąć auto z przeciwka. Na górze widać nieco zmian. Wykonano nawierzchnię (szuter Ale zawsze cos)oraz drugie piętro parkingu. Powstały solidne stalowe schody na peron (zamiast poprzedniej schodo-drabiny). Na gorze-porzadny pawilon gastronomiczny z tarasem widokowym. Kontenerowy ale czysto i funkcjonalnie. Trasy o tej porze już nieco zdegradowane, na niebieskiej stada szkółek, za to czerwona pustawa z dwiema pięknymi rynnami do smigu.... Kolejki... tyle co za bramkami - max 2 minuty. Na 2 godzinny przerywnik w pracy..... super miejsce, chociaż nadal sprawia wrażenie placu budowy..... 810804eb50a3d94310c775da0f23e69a.jpgabeb630cbe4371e79c04f370a92f4dac.jpg8d6ab900a4481849868cfe0fd523e577.jpgf2931cf0bab6030e33f50af70c7f17fd.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem rano od 8-10. Na niebieskiej wystarczyło trochę ludzi i o 9 już było dużo cukru. Czerwona bardzo dobre warunki (niewiele osób jeździło). Pod stacją wyciągu przynajmniej 10cm odsypów (cukru).

Jazda na okrągło bez kolejek. Wieczorem może być gorzej bo temp. na plusie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...