Skocz do zawartości

Skala umiejęności narciarskich ..


Mitek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Droga Gardeno jeszcze taka mała uwaga bo co do muld to Bakkz już większość napisał albo innych sprowokował:

Jeżeli piszemy o technice narciarskiej, np. technice pokonywania nierównego (muldzistego) (ale dotyczy to każdego rodzaju jazdy) - opisujemy jedna czy więcej technik ale należy je rozumieć jako przykład ideału. Można to dobrze zaprezentować na przygotowanym stoku po paru próbach itd. W normalnej jeździe natomiast stosujesz zawsze mieszaninę technik - im lepszy narciarz tym ma ich większy repertuar i sprawniejsze poruszanie się.

A już zwłaszcza na nierównym terenie sposób zjazdu jest niemalże intuicyjny. Patrząc wydaje się, że gość jedzie idealnie, rytmicznie i każdy skręt jest powtarzalny ale tak naprawdę każdy skręt jest trochę inny a ilość "oszustw" jest bardzo duża.

Dobrze jest mieć tą świadomość, że opis techniki i prezentacja tak naprawdę nie ma wiele wspólnego z normalną jazdą w terenie.

Pozdrowienia serdeczne

Witam !

 

Dziękuję! Zaczynam rozumieć.. i faktycznie , jak się patrzy na doświadczonych narciarzy, wdaje się,ze jadą tak samo , idealnie, takimi samymi skrętmi , czy sa muldy, czy nie ma, czy garby są, lód ...  nic im nie przeszkadza. Tylko nie rozumiałam tego,ze nic im nie przeszkadza ponieważ  " mieszają " techniki, moje laickie oko oczywiście tego nie widzi :) Ehhh kupa pracy i edukacji przede mną , ale wierzę głęboko,ze za parę(naście) lat będę mogła porozmawiać z Wami jak " równy z równym "  ;) . Chyba zadomowię się tu na amen :D.

 

Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Wiem od "dziecka", że mulda to zagłębienie, ale mimo tego w pierwszej chwili na myśl zawsze przychodzi mi wybrzuszenie, 

 

Bo jakoś tak dziwnie tam gdzie mulda tam musi być i górka która widać lepiej i to po niej zwykle identyfikujesz obecność muldy.

 

 Jednak chcąc opisywać technikę jazdy w takich warunkach musimy trzymać się jednej nomenklatury by wszystko miało ręce i nogi.

 

Gardeno, te wygibasy ciała na nartach widzisz płasko i figury wydają się być akrobatyczne.. Stań przed lustrem, złóż się solidnie do pozycji narciarskiej o spróbuj się skręcić jak panowie na filmach. Da się. Przynajmniej statycznie. W praktyce na stoku zwykle słabo to wychodzi ale nie trzeba sobie wycinać żeber i wyłamywać stawów żeby to osiągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stań przed lustrem, złóż się solidnie do pozycji narciarskiej o spróbuj się skręcić jak panowie na filmach. Da się. Przynajmniej statycznie. W praktyce na stoku zwykle słabo to wychodzi ale nie trzeba sobie wycinać żeber i wyłamywać stawów żeby to osiągnąć.


Prościej jest zaprzeć się barkiem o ścianę i próbować ja przesunąć. Ciało ustawia się w odpowiedniej pozycji samo i ładnie od razu widać, na której nodze ma być ciężar.
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prościej jest zaprzeć się barkiem o ścianę i próbować ja przesunąć. Ciało ustawia się w odpowiedniej pozycji samo i ładnie od razu widać, na której nodze ma być ciężar.
Pozdr
Marcin

 A mozna to jakoś procentowo określić ile procent ciężaru ( w przybliżeniu  oczywiście) mamy na narcie zewnętrznej, a ile na wewnętrznej podczas skrętu ?

Jak np skręcam w lewo, ile procent ciężaru powinnam mieć na nodze lewej , a ile na prawej ?

( nie zlinczujcie mnie za moje  " mądre"  pytania :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo jakoś tak dziwnie tam gdzie mulda tam musi być i górka która widać lepiej i to po niej zwykle identyfikujesz obecność muldy.

 

 Jednak chcąc opisywać technikę jazdy w takich warunkach musimy trzymać się jednej nomenklatury by wszystko miało ręce i nogi.

 

Gardeno, te wygibasy ciała na nartach widzisz płasko i figury wydają się być akrobatyczne.. Stań przed lustrem, złóż się solidnie do pozycji narciarskiej o spróbuj się skręcić jak panowie na filmach. Da się. Przynajmniej statycznie. W praktyce na stoku zwykle słabo to wychodzi ale nie trzeba sobie wycinać żeber i wyłamywać stawów żeby to osiągnąć.

:) Nie raz tak robiam, ale zarówno w pokoju ( w butach narciarskich) , jak i na stoku , przyjmuję dziwną pozycję z tzw ( za przeproszeniem ) kaczym kuprem wypiętym do tyłu :/ Nie umiem sobie z tym poradzić :/  Już próbowałam układać się na wszytskie sposoby i zawsze jakoś dziwnie wyginam lędzwie i przyjmuję pozycję wielce pokraczną :( Nie wiem dlaczego tak :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mozna to jakoś procentowo określić ile procent ciężaru ( w przybliżeniu  oczywiście) mamy na narcie zewnętrznej, a ile na wewnętrznej podczas skrętu ?


Nie podejmuje się określić, ale w początkowej fazie ćwiczeń można ćwiczyć 100% na nodze zewnętrznej, podnosząc nartę wewnętrzną do góry- i tu znów wracamy do kwestii postawy- dziób ma szorować po śniegu a piętka ma być uniesiona.
A jak ci to będzie to wychodziło to skręcaj bez podnoszenia, nie myśląc ile procent tu a ile tam. Będzie dobrze :)
Pozdr
Marcin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...