Skocz do zawartości

Wyjeżdżasz za granicę pożyczonym lub leasingowym autem? Przeczytaj koniecznie!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich zainteresowanych tematem. Żeby długo się nie rozpisywać zacytuję oficjalny komunikat Polskiego Związku Motorowego w sprawie upoważnień które winni wyrobić wszyscy którzy wybierają się za granicę samochodem firmowym, pożyczonym, wydzierżawionym, leasingowym etc. - czyli takim, w którego dowodzie osobistym w polu właściciel są dane kogoś innego niż kierowcy lub któregoś z pasażerów. "... dokument pełnomocnictwa wystawiany jest dla osób wyjeżdżających zagranicę pożyczonym pojazdem lub pojazdem którego właścicielem jest bank lub leesing. W dokumencie potwierdzamy dane osób kierujacych i pojazdu. Niniejszy dokument jest zatwierdzony przez Międzynarodową Organizację Turystyczną (AIT) i siostrzane organizacje motorowe w większościkrajów europejskich. Dokument jest uznawany przez większość służb granicznych i policji w Europie. W niektórych krajach jest wręcz wymagany np. w Bośni i Hercegowinie, Czechach, Finlandii, Słowenii, na Węgrzech (obowiązuje wyłącznie wzór wersji węgierskiej,którą wysyłamy statndardowo do wszystkich zamawiających). " W razie pytań - służę pomocą. Pozdrawiam, Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 54
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Kilka pytań się pojawiło podobnych, więc szybki upload: DOKUMENTY POTRZEBNE DO UZYSKANIA UPOWAŻNIENIA: W celu uzyskania Upoważnienia należy przysłać (najlepiej i najszybciej via e-mail) następujące dokumenty: - wypełniony i podpisany przez właściciela pojazdu formularz pełnomocnictwa - ksero/skan dowodu rejestracyjnego pojazdu - ksero/skan dowodu osobistego właściciela pojazdu W przypadku samochodów firmowych dodatkowo potrzebne są: - upoważnienie z firmy z pieczątką firmową i podpisem właściciela firmy wpisanym w KRS upoważnionym do reprezentowania firmy zgodnie z zapisani w KRS (w dużych firmach może to być również szef/kierownik/dyrektor działu transportu) - KRS aktualny z ostatnich 3-miesięcy W przypadku samochodów których właścicielem jest bank (LEASING) potrzebne jest jeszcze oświadczenie od Leasingodawcy, że zgadza się, aby konkretne auto opuszczało kraj. RODZAJE UPOWAŻNIEŃ: - Rodzajów jest kilka. Najkrótsze jest 2-tygodniowe, następnie 1-miesięczne, 3-miesięczne, 6-miesięczne, oraz najdłuższe roczne. FAKTURY VAT: - Oczywiście :) Jak jeszcze coś to pytać. Pozdrawiam, Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótkie info dodatkowe w sprawie upoważnień i odpowiedzi na kilka pytań które padły: Wniosek do wypełnienia przez właściciela samochodu możecie pobrać stąd: http://comeon.pl/upo...nomocnictwa.doc Podpis - najlepiej czytelny - tak jak w dowodzie osobistym. I doprecyzowanie - upoważnienie potrzebne jest na każde auto, którego właścicielem nie jest kierowca lub ktoś z pasażerów, czyli firmówka też :) Jeśli chodzi o samochód rodziców/dzieci - jeśli jest do samo nazwisko, ten sam adres zameldowania TEORETYCZNIE nie powinno być problemu. Warto pamiętać jednak, że 10 euro na "odczepne" to więcej niż kosztuje upoważnienie :) Pytanie więc czy warto. Pozdr, Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie drążyłem tematu wiec tylko spytam: Jak ma sie to upoważnienie do pełnomocnictwa o ktorym piszesz w pierwszym poście? Po co w upoważnieniu figuruje stowarzyszenie pod tytułem PZM ? Dla 'wazniejszości' tego papieru? czy skasowania doli? Bo innych przyczyn nie widze. Przecież dokument bedzie tak samo wazny jak Kowalski upowazni Malinowskiego bez pośredników...... Watpliwości mam bo za granice zawsze jeżdze autem żony lu firmowym busem (są wieksze.. ;) ) i wiele razy byłem kontrolowany przez służby w przynajmniej kilku krajach (takze tych wymienionych, łacznie ze słuczką w D) a nikt nawet nie zająknął sie, że jadę cudzym autem..... Owszem wielokrotnie kontrolowano czy nie kradziony ale nic poza tym... czegoś nie wiem? -- Pozdrawiam michał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę uproszczę, ale upoważnienie od Malinowskiego dla Kowalskiego jest mniej więcej tak samo ważne, jakby Malinowski napisał świstek, że przekazuje komuś kawałek Sukiennic :) Przynajmniej w świetle prawa i w oczach niektórych służb poza granicami naszego kraju. Powiem Ci więcej - Węgrom nie wystarcza nawet to "standardowe" upoważnienie, które nota-bene jest w 3 językach: angielskim, niemieckim i francuskim! Węgier potrzebuje to mieć po węgiersku. I basta. Potrzebujesz dodatkową kartkę za symboliczne 12,30zł. Nie chcesz? Dyskutuj z nim... po węgiersku :) Jesteś dociekliwy, poradzisz sobie :) Te upoważnienia są dla osób które takich dyskusji chcą uniknąć... Wiesz, to chyba trochę tak jak z przepisem o wyłącznie homologowanych kamizelkach odblaskowych, bodaj jodynie w apteczce na Słowacji etc. Tak sobie ubzdurali i jak trafisz na upierdliwca, to Ci nie przepuści. A jak wstanie lewą nogą, to da Ci mandat za winietę naklejoną nie w tym miejscu co trzeba, za winietę naklejoną poprawnie, ale obok winiety nieważnej (bo na szybie możesz mieć tylko ważne winiety), albo za to, że nie wpisałeś DŁUGOPISEM numeru rejestracyjnego na winiecie. A jak tu nie znajdzie, to będzie chodził 2 godziny dookoła auta, mierzył bieżnik w oponach, sprawdzał zapasowe żarówki i wykonywał jeszcze setkę innych czynności aż coś znajdzie. Chyba nie masz co do tego wątpliwości? :) Pozdr, Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę poczytać ogólne zasady ubezpieczenia OC/AC. W krajach UE oraz stowarzyszonych, żadne "kwity" do niczego nie są potrzebne. Wymagane dokumenty to: dowód rejestracyjny z aktualnym przeglądem, polisa OC (AC w zależności od statutu prawnego pojazdu), ważne prawo jazdy kierującego pojazdem. Jeżeli Uważasz, że jest inaczej podaj podstawę prawną. Numer dyrektywy UE oraz rozporządzenia ministra kraju, w którym wymagają taki kwit... Pozdrawiam, radcom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę uproszczę, ale upoważnienie od Malinowskiego dla Kowalskiego jest mniej więcej tak samo ważne, jakby Malinowski napisał świstek, że przekazuje komuś kawałek Sukiennic :) Przynajmniej w świetle prawa i w oczach niektórych służb poza granicami naszego kraju. P

Nie wiem jak to delikatnie określić wiec zaniecham..... ;) ;) Pisałem domyślnie i chyba wyraźnie, że Kowalski upoważnia do dysponowania SWOIM pojazdem a nie zabytkami Krakowa.... Pozdrawiam Michał p.s policjant na Wegrzech mówił całkiem niezle po niemiecku... na tyle lepiej ode mnie, że dalismy rade... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie znam wszystkich dyrektyw, nie mam ciśnienia żeby je znać. Znam za to relacje turystów, którzy pojechali i mieli holowanie, lub przesyłanie papierów na komisariat i wyjęte 10-20h z podróży. Tyle w temacie udowadniania czegokolwiek i komukolwiek. W pierwszym poście zacytowałem informację, którą na ten temat podaje Polski Związek Motorowy. "...Dokument jest uznawany przez większość służb granicznych i policji w Europie. W niektórych krajach jest wręcz wymagany np. w Bośni i Hercegowinie, Czechach, Finlandii, Słowenii, na Węgrzech..." Jeśli nie przekonuje Cię to co oni podają i poczułeś się oszukany czy pokrzywdzony powinieneś ich pozwać albo coś... :) Pozdr, Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[W niektórych krajach jest wręcz wymagany[/B] np. w Bośni i Hercegowinie, Czechach, Finlandii, Słowenii, na Węgrzech..."[/I] Jeśli nie przekonuje Cię to co oni podają i poczułeś się oszukany czy pokrzywdzony powinieneś ich pozwać albo coś... :) Pozdr, Maciek

ich? Nie mam nic przeciwko PZM, dopóki 'oni' nie mają nic przeciw mnie... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wnikam w legislację, ale nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by jadąc do kraju unijnego brać cokolwiek poza prawem jazdy, dowodem rejestracyjnymi i ubezpieczeniem . Przy czym gdyby się w środku podróży okazało, że zapomniałem dowodu, to nawet bym się nie zestresował. Mamy swoje kiszone ogórki, mamy paprykarz szczeciński, ale jednak jesteśmy Europejczykami:) A europejskie "służby" mają swoje narzędzia, by sprawdzić legalność auta inaczej i pewniej, niż przez jakiś certyfikat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ich? Nie mam nic przeciwko PZM, dopóki 'oni' nie mają nic przeciw mnie... ;)

Mig, nie bardzo Cię rozumiem :) Nie bardzo mam pomysł co mogę dodać do tego co już zostało napisane. Nie chcę pisać banałów typu - też bym wolał, żeby zamiast zaświadczeń obowiązywały oświadczenia (nie, nie jestem z Ruchu Palikota ale trudno się z tym nie zgodzić). I wtedy krótka piłka, jedna kartka papieru i zapis - ja Mig użyczam moje Ferrari o numerach ... Radcomowi od dnia ... na okres miesiąca czasu. Podpis, koniec kropka. Łapią Cię policjanci, pokazujesz - oni weryfikują. Jeśli jest ok - jedziesz. Jeśli skłamałeś - oooo tak - wtedy czapa, grzywna i nieprzyjemności. Pytanie gdzie by mieli to zweryfikować? Powiem szczerze nie wiem, ale uprzedzam że nie orientuję się w procedurach policyjnych :) PS. Z tego co wiem, to cytowanie jakiejś osoby lub oficjalnego komunikatu jakiejś instytucji nie jest przestępstwem :) PS2. Szczęście miałeś z tym Węgrem. Ostatnio Klient opowiadał, że jedyne słowo jakie zrozumiał to było BALATON :) Pozdr, Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie mam nic przeciw Tobie! Wręcz przeciwnie - bardzo lubie jak piszesz. Jednak juz wielokrotnie doświadczyłem próby egzekwowania róznych 'opłat za niewiedzę' i mam alergię na takie pomysły.... Przecież w całym szengen policja sprawdzi legalność auta 'online' w max minute, ubezpieczenie nie zalezy od tego kto kieruje pojazdem - wiec o co tu chodzi? Jesli chodzi o Węgra to nadziałem sie na łapankę alkoholową na wylocie z Badatsonyi - widocznie zakładali, że kazdy turysta skosztuje skądinąd świetnych tamtejszych win..... ;). Nie dośc ze byłem trzezwy to cudzym autem.... ;)

Użytkownik mig12345 edytował ten post 28 luty 2012 - 17:38

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo się zawstydzę Mig :) Frycowego nikt nie lubi płacić - to też nic odkrywczego. Tylko widzisz - tutaj to nie jest mój pomysł czy widzimisię. Natomiast o ile sam doświadczyłem kilka razy kontroli i widziałem ile zajmuje policjantom ustalenie czy auto nie jest lewe, o tyle nie bardzo wiem jak policjant może stwierdzić, czy ktoś nie wyjechał czasem jednym z firmowych aut wbrew woli właściciela firmy/korporacji. Albo czy taka kartka napisana (o Ferrari) nie jest fałszywką? To tylko przykładowe sytuacje. Pewnie m.in. po to został wprowadzony wymóg o którym jest ten wątek. Tak jak napisałem - nie bardzo wiem co można więcej dodać w tej sprawie. Pozdr, Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zmuszajcie mnie, bym to sprawdzał, ale logika europejska jest taka: jeżeli w jednym z 27 krajów UE jeździsz legalnie, to tak samo legalnie jeździsz nim w pozostałych 26. Bez dodatkowych "bumażek". Vide wyroki ETS w sprawie aut z kierownicą po prawej stronie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zmuszajcie mnie, bym to sprawdzał, ale logika europejska jest taka: jeżeli w jednym z 27 krajów UE jeździsz legalnie, to tak samo legalnie jeździsz nim w pozostałych 26. Bez dodatkowych "bumażek". Vide wyroki ETS w sprawie aut z kierownicą po prawej stronie.

Sławek - a jak jest ze wspomnianymi apteczkami? Żeby nie iść dalej i nie pisać o najrozmaitszych przepisach, które są różne w różnych krajach UE, od małych pierdółek do spraw tak dużych jak kwestia aborcji... Fajnie, że jesteśmy w UE i prawo prawem - mamy regulacje dotyczące krzywizny banana, natomiast z drugiej strony w majestacie tegoż prawa byliśmy "strzyżeni" na opłatach za sprowadzanie samochodów, które zostały chyba właśnie przez ETS uznane za bezprawie. A życie życiem... Zatrzymuje Cię niewyspany Pan władza w środku nocy i przeczołguje Cię jak uczniaka i efekt jest taki, że jeszcze nie zacząłeś urlopu a już jesteś zgotowany... @ radcom Teoretycznie bym mógł, ale jeśli coś jest pierwszym wynikiem w "guglarce" po wpisaniu tego o co pytasz, czyli np "upoważnienia pzm" to mi nie wypada, bo wykazujesz się lekkim dyletanctwem a ja nie jestem Twoją sekretarką :) Bez urazy. Pozdr. Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są sprawy, które w Traktacie są określone jako "wyłączna kompetencja Państwa Członkowskiego". Tu są kwestie takie jak opieka zdrowotna, podatki etc. Jeśli mnie zatrzyma niewyspany niekompetentny policjant, to raczej nie ja będę na pozycji ucznia. Najwyżej będzie jakiś mini skandal międzynarodowy. Trzeba znać swoje obowiązki i swoje prawa. Na tę chwilę, nie zaliczam do swoich obowiązków ubiegania się o jakiekolwiek dodatkowe "kwity" przy podróżach wewnątrz UE. Jeśli z tego wątku się dowiem, że jest inaczej, to OK. Ale nie dlatego, że się nie dogadam z Węgrem, Niemcem, Słoweńcem etc., którzy odważą się wymagać czegokolwiek niewynikającego z prawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę zatem powodzenia i wytrwałości. Zwłaszcza w udowadnianiu panu policjantowi ile ma czasu na dokładne i skrupulatne sprawdzenie, czy aby na pewno masz prawdo do swobodnego poruszania się po "jego" kraju np pożyczonym samochodem. Niektórzy już sprawdzali w Słowenii próbując omijać płatną autostradę i się przekonali ile potrafi trwać rutynowa kontrola... :] Ale naprawiaj świat, respect. Pozdr. Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku, skoro podajesz jakąś informację, to wypadałoby podać jej źródło. To tak na marginesie. A jeżeli powołujesz się na to: http://www.pzmtravel...czepa,,278.html To mogę stanowczo powiedzieć, że "na takie praktyki PZM" to w Polskim prawie a dokładniej w KK jest paragraf. Zwykłe wyłudzenie, to jest. Podstawę prawną wraz z wykładnią mogę podać zainteresowanym w/g cennika Z.A. Ludzie, myślcie samodzielnie... Pozdrawiam, radcom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Życzę zatem powodzenia i wytrwałości. Zwłaszcza w udowadnianiu panu policjantowi ile ma czasu na dokładne i skrupulatne sprawdzenie, czy aby na pewno masz prawdo do swobodnego poruszania się po "jego" kraju np pożyczonym samochodem. Niektórzy już sprawdzali w Słowenii próbując omijać płatną autostradę i się przekonali ile potrafi trwać rutynowa kontrola... :]
Ale naprawiaj świat, respect.

Pozdr.
Maciek

Maćku nie dziw się bo wiadomości są dośc dziwne i pierwszy raz slysze o tego typu uregulowaniach. Samochód w leasingu był trzy lata. Dowód zmieniłem dopiero póltora roku po wykupie a w ubezpieczeniu jeszcze jest leasingodawca. Byłem w Słowenii parę razy - bardzo lubie ten kraj - i spotkania z władzą zawsze kończyły sie miła rozmową. Zaskoczyły mnie Twoje informacje. Rozumiem, że chodzi o rejon Mariboru??
Pozdro serdeczne
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku, skoro podajesz jakąś informację, to wypadałoby podać jej źródło. To tak na marginesie. A jeżeli powołujesz się na to: http://www.pzmtravel...czepa,,278.html To mogę stanowczo powiedzieć, że "na takie praktyki PZM" to w Polskim prawie a dokładniej w KK jest paragraf. Zwykłe wyłudzenie, to jest. Podstawę prawną wraz z wykładnią mogę podać zainteresowanym w/g cennika Z.A. Ludzie, myślcie samodzielnie...

Pozdrawiam, radcom


Nie chcę być cyniczny, ale przeczytaj pierwszy post w wątku. Podałem źródło. Tak jak napisałem wyżej - nie jestem Twoją sekretarką żeby Ci podsyłać linki, podawać źródła i cytować dyrektywy.
Powiem tak - równie stanowczo. Wśród Klientów którzy kupowali u nas te upoważnienia jest przynajmniej kilku prawników. Z tego co się orientuję zupełnie niezłych. Nie rozstrzygam czy kupują z powodu niewiedzy (choć skoro pytają o tą konkretną rzecz, to raczej można sądzić inaczej), czy dla świętego spokoju na wypadek spotkania z upierdliwym policjantem.
Jeśli masz z tekstem na stronie PZM jakiś problem - załóż PZM-owi sprawę i jak coś z tego wyniknie, to poinformuj wszystkich w tym lub osobnym wątku. Bo mam wrażenie, że nie masz już nic sensownego do dodania (przynajmniej w tym topiku) i bardziej piszesz co wiesz (albo wydaje Ci się, że wiesz) niż wiesz co piszesz. Amen.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę być cyniczny, ale przeczytaj pierwszy post w wątku. Podałem źródło. Tak jak napisałem wyżej - nie jestem Twoją sekretarką żeby Ci podsyłać linki, podawać źródła i cytować dyrektywy.
Powiem tak - równie stanowczo. Wśród Klientów którzy kupowali u nas te upoważnienia jest przynajmniej kilku prawników. Z tego co się orientuję zupełnie niezłych. Nie rozstrzygam czy kupują z powodu niewiedzy (choć skoro pytają o tą konkretną rzecz, to raczej można sądzić inaczej), czy dla świętego spokoju na wypadek spotkania z upierdliwym policjantem.
Jeśli masz z tekstem na stronie PZM jakiś problem - załóż PZM-owi sprawę i jak coś z tego wyniknie, to poinformuj wszystkich w tym lub osobnym wątku. Bo mam wrażenie, że nie masz już nic sensownego do dodania (przynajmniej w tym topiku) i bardziej piszesz co wiesz (albo wydaje Ci się, że wiesz) niż wiesz co piszesz. Amen.


Niech i tak będzie...

Wszak cóż za różnica czy w XXI wieku odpusty sprzedaje KK cz PZM...

Z Panem Bogiem, radcom
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Maćku nie dziw się bo wiadomości są dośc dziwne i pierwszy raz slysze o tego typu uregulowaniach. Samochód w leasingu był trzy lata. Dowód zmieniłem dopiero póltora roku po wykupie a w ubezpieczeniu jeszcze jest leasingodawca. Byłem w Słowenii parę razy - bardzo lubie ten kraj - i spotkania z władzą zawsze kończyły sie miła rozmową. Zaskoczyły mnie Twoje informacje. Rozumiem, że chodzi o rejon Mariboru??
Pozdro serdeczne


Słowenia to akurat przy okazji tego jak panowie policjanci potrafią pokazać kto jest najważniejszy i udowadniać ile może trwać kontrola :) To o czym piszę było nagminne właśnie między Ptuj a Mariborem. Jakkolwiek mogę potwierdzić, że Słoweńcy to wspaniali ludzie - przynajmniej Ci z którymi miałem okazję się spotykać - to przemilczę już opinię Chorwatów o cenie autostrad w Słowenii :)

Pozdrawiam Cię i jeszcze raz gratuluję super imprezy na Czarnym Groniu. Mam nadzieję, że za rok uda mi się już wyrwać i być z Wami.
Maciek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...