Skocz do zawartości

RATUNKU! Chyba kupiłam za twarde buty


Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Haga napisał:

Kupiłam dobre buty. Moje stopy nie są idealne a z tego nie będę nikomu się tłumaczyć. Być może znacie się lepiej- Ja sama dla siebie wiem co jest najlepsze

Z tego typu twierdzeniami się oczywiście nie dyskutuje. Przez 30 lat pracy na stoku spotkałem wielu mędrców.

Pozdro

PS. Ale proszę napisz jak zmniejszyłaś te buty, z detalami bo to interesujące.

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mitek napisał:

Z tego typu twierdzeniami się oczywiście nie dyskutuje. Przez 30 lat pracy na stoku spotkałem wielu mędrców.

Pozdro

PS. Ale proszę napisz jak zmniejszyłaś te buty, z detalami bo to interesujące.

W taki sposób na forum zachowują się jedynie laicy. Mądrzy ludzie dzielą się swoją wiedzą w nieco odmienny sposób. Życzę dużo sukcesów w pracy

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Haga napisał:

W taki sposób na forum zachowują się jedynie laicy. Mądrzy ludzie dzielą się swoją wiedzą w nieco odmienny sposób. Życzę dużo sukcesów w pracy

Cześć

Jak można poradzić komuś kto pisze, że wie lepiej i koniec? Powoli robi się tak, że trzeba będzie uniżenie prosić, żeby komuś za darmo i w dobrej wierze pomóc a jakikolwiek żart będzie uważany za obrazę świętości. To chyba powinno działać w drug ą stronę ale  może jestem jednak starej daty?

Pomyśl spokojnie i logicznie - bo tu nawet nie trzeba się na niczym znać - jeżeli piszesz, że masz w butach luzy to chyba oczywiste jest, że są za duże, prawda? Nie da się objętości skorupy zmniejszyć - jeżeli wiesz coś czego nie wiem to napisz proszę.

Nie obrażaj się jak dziecko bo okazało się, że popełniłaś błąd i jesteś wkurzona - to nieładnie. Można ratować się wklejkami - tak jak pisałem na początku - ale to niestety nie zapracuje na dłuższą metę - zbyt duże siły działają w bucie aby te wklejki były trwałe.

But sportowy czy o charakterze sportowym przy pierwszym mierzeniu powinien być tak ciasny, że przy delikatnym zapięciu klamer wytrzymuje się w nim 5-6 minut - zakładając, że osoba mierząca umie poprawnie stanąć oraz, że nie ma punktowych ucisków bo to od razu but eliminuje. Już przy drugim założeniu pojawia się odczucie lekkiego komfortu ale i tak - jeżeli but jest dobrze dobrany to te parę dni adaptacyjnych (zakładamy, że nie korzystamy z usług bootfittera) jest niemiłych. Myślę, że warunkiem aby but sportowy czy o charakterze sportowym był wygodny jest oprócz odpowiedniego doboru rozmiaru zrobienie porządnej zwymiarowanej wkładki, która podeprze stopę w odpowiednich miejscach często diametralnie zmieniając odczucia.

Teraz gdzie ten Twój but jest za duży? Jak w pięcie - nic nie zrobisz. Jak w palcach - podobnie. Natomiast jak jest nieco za szeroki - można się ratować.

Pozdro

 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Jak można poradzić komuś kto pisze, że wie lepiej i koniec? Powoli robi się tak, że trzeba będzie uniżenie prosić, żeby komuś za darmo i w dobrej wierze pomóc a jakikolwiek żart będzie uważany za obrazę świętości. To chyba powinno działać w drug ą stronę ale  może jestem jednak starej daty?

Pomyśl spokojnie i logicznie - bo tu nawet nie trzeba się na niczym znać - jeżeli piszesz, że masz w butach luzy to chyba oczywiste jest, że są za duże, prawda? Nie da się objętości skorupy zmniejszyć - jeżeli wiesz coś czego nie wiem to napisz proszę.

Nie obrażaj się jak dziecko bo okazało się, że popełniłaś błąd i jesteś wkurzona - to nieładnie. Można ratować się wklejkami - tak jak pisałem na początku - ale to niestety nie zapracuje na dłuższą metę - zbyt duże siły działają w bucie aby te wklejki były trwałe.

But sportowy czy o charakterze sportowym przy pierwszym mierzeniu powinien być tak ciasny, że przy delikatnym zapięciu klamer wytrzymuje się w nim 5-6 minut - zakładając, że osoba mierząca umie poprawnie stanąć oraz, że nie ma punktowych ucisków bo to od razu but eliminuje. Już przy drugim założeniu pojawia się odczucie lekkiego komfortu ale i tak - jeżeli but jest dobrze dobrany to te parę dni adaptacyjnych (zakładamy, że nie korzystamy z usług bootfittera) jest niemiłych. Myślę, że warunkiem aby but sportowy czy o charakterze sportowym był wygodny jest oprócz odpowiedniego doboru rozmiaru zrobienie porządnej zwymiarowanej wkładki, która podeprze stopę w odpowiednich miejscach często diametralnie zmieniając odczucia.

Teraz gdzie ten Twój but jest za duży? Jak w pięcie - nic nie zrobisz. Jak w palcach - podobnie. Natomiast jak jest nieco za szeroki - można się ratować.

Pozdro

 

Nie należę do osób obrażających się a i nie prosiłam o radę. Życzę miłego dnia😎

  • Thanks 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Jan napisał:

o to witam bratnią duszę,

u mnie też Francja będzie grana w nadchodzącym sezonie - 3V na Sylwestra i Wielkanoc a Ty dokąd ?

Może się spotkamy ?

Wybacz lecz nie szukam towarzystwa. 3V byłam w ubiegłym sezonie. W tym sezonie Paradaski i Tignes. Jak czas pokaże to może moje ukochane les 2 Alpes

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.11.2023 o 23:54, Haga napisał:

PJeżdżę w Alpy już kilkanaście lat i chętnie podzielę się moim doświadczeniem. Miałam buty 90, i niby fajnie się jeździło, jednak jak chciałam ostrzej pojeździć, a do tego jeszcze w prawidłowej pozycji, to jakoś traciłam równowagę podczas skrętu, i w ogóle często traciłam kontrolę nad nartami. Często czułam jak buty zginają mi się podczas jazdy. Zmieniłam w ubiegłym roku buty na 130. Już nigdy nie włożę innych. Dwa dni miałam kłopot z przystosowaniem się do nich, ale potem po prostu wszystkie moje problemy zniknęły. Zawsze miałam problem jechać po muldach oraz po oblodzonym stoku. W tych butach jeździłam jak taran. Po tylu latach dopiero doznałam tego szczęścia w pełni! Nie mogę się nacieszyć z jazdy! Zawsze wszyscy mi doradzali aby kupować miękkie buty, a okazuje się że w twardych jest inny poziom jazdy. To jest inny świat! Są tak twarde, że jak wracam po całym dniu to nie jestem w stanie samodzielnie buta zdjąć. Mąż musi pomagać, ale jeśli chodzi o jazdę na nartach- to jest to! Po tylu latach udało mi się zrobić ogromne postępy. Polecam spróbować każdemu choć raz założyć twarde buty

Mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Po latach jazdy w zawodniczych zmieniłem na rekreacyjne z futerkiem. (flex 110). Koniec problemów z zakładaniem. (Wcześniej musiałem podgrzewać elektrycznymi grzałkami, inaczej założenie było niemożliwe) Koniec problemów z marznięciem. A jazda? Na fotokmórce, w jeździe na tykach nie ma różnicy, więc tym bardziej w rekreacji.  Tylko moje buty są idealnie dopasowane, a nie za duże jak Pani powyżej.

Co do amatorskiej jazdy po muldach to tu nawet miękki but pomaga, bo amortyzuje trochę uderzenia. Na lodzie lepszy twardszy, ale tak jak pisałem powyżej nie musi być zawodniczy, bo różnicy nie odczujemy.

Jedyny przypadek kiedy w amatorskiej jeździe  przydają się buty zawodnicze to wiosenne ocieplenia. W wysokiej temperaturze plastik miękknie, do tego w zawodniczych nie jest wtedy gorąco.

  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Spiochu napisał:

Mam dokładnie odwrotne doświadczenia. Po latach jazdy w zawodniczych zmieniłem na rekreacyjne z futerkiem. (flex 110). Koniec problemów z zakładaniem. (Wcześniej musiałem podgrzewać elektrycznymi grzałkami, inaczej założenie było niemożliwe) Koniec problemów z marznięciem. A jazda? Na fotokmórce, w jeździe na tykach nie ma różnicy, więc tym bardziej w rekreacji.  Tylko moje buty są idealnie dopasowane, a nie za duże jak Pani powyżej.

Co do amatorskiej jazdy po muldach to tu nawet miękki but pomaga, bo amortyzuje trochę uderzenia. Na lodzie lepszy twardszy, ale tak jak pisałem powyżej nie musi być zawodniczy, bo różnicy nie odczujemy.

Jedyny przypadek kiedy w amatorskiej jeździe  przydają się buty zawodnicze to wiosenne ocieplenia. W wysokiej temperaturze plastik miękknie, do tego w zawodniczych nie jest wtedy gorąco.

Antycypuję odpowiedź: w futerku nie jeżdżę na nartach. Harda sztuka ta Haga.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...